Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapomnialam nicka

roczek w kosciele

Polecane posty

Gość zapomnialam nicka

czy ktoras z was zamawiala msze na roczek? jak wyglada taka msza? trzeba miec swieczke dla dziecka? pytam bonigdy na takiej mszy nie bylam a tesciowa zamowila msze dla naszej coreczki:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niussa
normalna msza. Tyle że na koniec ksiądz prosił rodziców z dziećmi rocznymi o podejście do ołtarza z zapalonymi świecami. Potem było dla nich błogosławieństwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powvcgwesz,
O żesz,msze na roczek dizecka :-) Ludzie,czy wy nie macie gdzie kasę wydawac,tylko płacic za msze księżom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUNIGUNDA
e - to stare jak kosciół. Msze mozesz za wszystko brac co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś chce to niech zamawia- co Was to?! kobieta sie pyta jak to wygląda a nie co o tym sądzicie!! u Nas to jest normalna msza z błogosławieństwem przy ołtarzu rodziców i dziecka. podobnie jak na chrzcie. ale świeczek wtedy nie ma żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
dziekuje za odpowiedzi. sama bym mszy nie zamawiala jednak tesciowa zamowila i ona za nia placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdzghio
u nas też to jest normalna msza z błogosławieństwem na koniec ale nigdy nie spotkałam się żeby ktoś miał świece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świecy nie trzeba ;) Po prostu zwykła msza w czyjeś intencji.Ludzie zamawiają za zmarłych,za zdrowie,zdanie egzaminu itd. Nie widzię w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
ja nigdy na takiej mszy nie bylam ale tesciowa mi mowila ze musi byc ta sama swieca co na chrzcie i ze dziecko musi byc na bialo...ale z tym ubiorem to chyba przesada???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczonnnnaa po 40
zapomnialam nicka masz głupią teściową :-) Ksiedzu zaniosła kasę zamiast dać ją Tobie ,abys coś dla dziecka kupiła. Moja tesciowa tez taka głupia,ksiedzu zaniosła kiedys 500 zł aby msze odprawił za zdrowie mojego szwagra :-) Zamiast dać synowi kasę na zrobienie dodatkowych badań,to ksiedzu zaniosła :-) Wielu takich durnych ludzi chodzi po świecie i nei tylk ci starsi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niussa
u nas były to specjalne msze -raz w miesiącu -dla rocznych dzieci. Oczywiście dla chętnych. Nie upieram sie na świece bo już nie pamietam ale wydaje mi się że były. Co do ubioru to biel to symbol niewinności więc pewnie stąd teściowa sugeruje ją na roczek. Ale moim zdaniem nie ma co przesadzać -wystarczy że ubierzesz dziecko odświętnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele30
o ja pierdole.. msza za roczek. W jakiej ty rodzinie zyjesz? Moje obcowanie z kosciolem skonczylo sie na pierwszej komunii corki. Zrobilam to pod presja spoleczenstwa. Ale na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
moja tesciowa nalezy do tych swieto.... nie robi tego z potrzeby duszy tylko "bo co ludzie powiedza" tak to jest jak sie na wsi mieszka, wiec skoro zamowila....glupio byloby nie pojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja akurat jestem
osoba wierzącą i praktykującą, ale w mojej parafii rodzinnej nie było takiego zwyczaju, a u męża w parafii jest, że się zamawia msze na roczek. Ale dziecko jest ubrane normalnie, ja mojego ubrałam kolorowo, i miał tylko koszulkę z takim udawanym kołnierzykiem, że niby elegancko ;) A poza tym różni się ta msza od innych tylko tym, jak wyżej dziewczyny pisały, że na koniec ksiądz prosi rodziców przed ołtarz z dzieckiem i błogosławi. Nie ma żadnych świec. Na wielu takich roczkach byłam, bo to są msze normalne niedzielne, tylko intencja taka i nikt świeczki nie miał, a dzieci zwyczajnie poubierane, w co kto lubi. Myślę, że to bardziej chodzi jednak o wymiar duchowy, a nie oprawę, że świeca i ubiór, to nie obrzęd udzielenia sakramentu, a zwykła msza w intencji roczniaka, tutaj nie ma określonego rytuału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczonnnnaa po 40
ja akurat jestem O kasę chodzi,a nie o wymiar duchowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest zwyczaj, że zamawia się mszę na roczek. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca obchodza roczek dzieci urodzone w danym miesiącu. Oczywiście trzeba wcześniej zgłosić dziecko . Msza wygląda jak każda inna tylko na początku wyczytywane są dzieci za które jest msza i na końcu jest błogoslawieństwo (ksiądz każde dziecko z osobna błogosławi). Dzieci ubrane są elegancko tzn coś podobnego jak na chrzest mój synek był w białym komplecie. Nie ma obowiązku odprawiania roczku w kościele tylko i wyłącznie jest to chęć rodziców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvb
A ja już widzę tego mojego roczniaka jak on całą mszę grzecznie w ławce siedzi :D :D :D Jeśli już chodzimy, to gdy jest ciepło, żeby przed kościołem pobiegać. To już chyba na chrzcie łatwiej o odpowiednie "zachowanie" dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odola
Witam! Wychowałam się w Niemczech Zachodnich i tam zwyczaj uroczystego błogosławieństwa rocznych dzieci był bardzo rozpowszechniony. Z tego co wiem, w Polsce istniej***ardziej w stronach o byłym wpływie niemieckim. Dawno temu osiągniecie przez dziecka roku było bardzo świętowane, gdyż można było się spodziewać, że od osiągnięcia tego wieku : "dziecko będzie żyć" - większość niemowląt umierała przed skończeniem roku. Rożne są oprawy tego błogosławieństwa, zależne od zwyczaju danej parafii, biała szata i świeca chrzeielna są jak najbardziej na miejscu, choć nie wszędzie są one konieczne. Najlepiej dopytać się, jak to jest w danej parafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to w Niemczech wschodnich w ogóle nie ma tego zwyczaju, może dlatego, że dominują tu ewangelicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odola
Akurat tradycyjni protestanci też go obchodzą, a za nimi nawet polscy luteranie: http://www.luteranie.pl/materialy/faq.html Patrz tam punkt: "Jak zorganizować tak zwany roczek dziecka?" Dlatego piszę, że to raczej tradycja niemiecka = zachodnio-centralno-kontynentalno-europejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doswiadczonnnnaa po 40 - ale piszesz głupoty... Zamiast na msze - dać rodzicom na dziecko? Przecież przeważnie na roczek rodzice dla dziecka i tak pieniądze dostają, a chyba lepiej jak się w kościele ludzie z księdzem pomodlą za dziecko, niż dodatkowo dziecko dostanie kasę na kolejne rzeczy materialne, np. kolejny stos zabawek?... Zdrowie nie jest do kupienia, więc warto się o nie pomodlić. Nie jestem zwolenniczką rzucania księdzom przesadnych kwot i u nas jest to sprawa indywidualna (każdy da ile chce, a nawet wiem, że od uboższych ksiądz nie chce nic). Gardzę też księżmi (podobnie jak papież Franciszek, który otwarcie o tym mówi), którzy życzą sobie nie wiadomo ile za takie intencje bądź mają wyznaczone wygórowane cenniki, ale na szczęście u nas księża są bardzo dobrymi, mądrymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×