życiowa porazka brak studiow

Skonczylam policealna szkole, pracuje jednak coraz czesciej czuje sie gorsza z powodu braku wyzszego wykształcenia, czy tez tak macie? Nic mnie ostanio nie cieszy , gdybym miala lepsza prace stac by mnie bylo na zaoczne a tak niestety nie jest, Co zrobic by nie czuc się gorszym,? wpadam w coraz wieszky dolek

to masz pecha. Ja nie znam nikogo ze swojego otoczenia bez wyzszego wyksztalcenia, ale zapewne dlatego ze to w wiekszosci ludzie, ktorych poznalam na studiach.

Też tak miałem, ale po latach stwierdziłem, że to nie ma istotnego znaczenia, jeśli nie miało się konkretnego planu, czyli zostania lekarzem, prawnikiem, itp, to budowanie poczucia wartości, na samym fakcie ukończenia studiów, nie ma sensu. Dodam, że ostatecznie, jeśli nie mamy jakiegoś ukochanego zawodu, który chcielibyśmy poprzez studia zdobyć, to ważne aby się móc utrzymać, na możliwie satysfakcjonującym poziomie, do czego studia wcale nie są potrzebne. Poza tym, masz jeszcze możliwość, zrobić te studia, nie teraz, to za jakiś czas.

Ci bez studiów to robotnicy

Wiem ze osoby z mlodszego pokolenia praktycznie wszystkie koncza jakies studia, ja mam 35 lat i w tamtym okresie kazdy nie konczyl studiow,

teraz jest tak ze kazdy cos konczy, wiec trudno nie czuc się gorszym, coraz czesciej mysle o wzieciu kredytu i zrobieniu sobie licencjata , a pozniej mgr

Pochodze z niezamoznej rodziny , zaraz po szkole poszłam do pracy , w miedzyczszasie chodziłam do policealnej szkoły, i opamietałam się teraz mając 35 lat 2 dwoje dzieci, ze przydalyby mi sie studia, moze miałabym lepsza prace

Jeszcze na nic nie jest za poźno

ja mam 42 lata i koncze studia - brone sie w lipcu

studia w pl nic nie daja, jedynie mozesz byc bezrobotna z papierkiem, ktorym mozesz sobie tylek podetrzec

Wiem że studia w Pl nie gwarantują pracy, (mam ja tyle że mało płatną) odnosze wrazenie ze kazdy teraz cos studiuje, skonczyl, a ja stoje w miejscu

ja tez nie mam studiow bo nie ma nic co by mnie interesowalo a wyjezdzac nie chce. tez skonczylam policealna szkole teraz zaczelam druga i nie mam poczucia ze jestem gorsza,kumpela tez po licealnej i ma fajna prace. studia na ten moment praktycznie nic nie daja chyba ze jest stanowisko ktore tego wymaga,ale leje na to jak bede chciala to studia zawsze bede mogla zaczac jesli finanse pozwola.

studia teraz nic nie dają, chyba ze studiuejsz medycyne, jedyny keirunek po ktorym na bank ebdziesz miec prace; po innych? czeka cie raczej bezrobocie

wiem ze skonczenie studiow nie gwaratuje pracy, chodzi o to ze osoby z mlodszego pokolenia wiekszosci koncza jakies studia , wiekszosc osob z mojego otoczenia cos pokonczylo i odnosze wrazenie ze patrza sie na mnie jak na kogosc gorszego, sama tez tak siebie postrzegam

dorosnij bo chyba masz jakies KOMPLEKSY

wlasnie mam

a myslisz ze po studiach to prestiz kasa i luksusy???

wgl moim zdaniem powinno się studiować tylko najważniejsze kierunki typu medycyna prawo czy po to zeby zostac dietetykiem potzreba naprawde az 5 lat nauki??

luska a kto bedzie inzynierem w elektrowniach itp?ludzie po maturze? "nie znam sie to sie wypowiem" to twoje motto