poważny problem

witam. jak w tytule mam spory problem - otóż mam 17 lat i mój ojciec chce ze mną iść do ginekologa żeby sprawdzić, czy jestem dziewicą. Do tego momentu z moim partnerem nie odbyłam stosunku, tylko wkładał mi palce. Czy już samo to mogło przebić mi błone dziewiczą? Boje się co powie lekarz i że bede miała przerąbane odpiszcie szybko błagam ; //

a po co twój ojciec chce iśc z Tobą do ginekologa?

bo niestety jest bardzo zasadniczy i chce mnie sprawdzić ; / a mam teraz taką sytuacje że jak się dowie że nie jestem dziewicą to mnie chyba zabije ; /

"a po co twój ojciec chce iśc z Tobą do ginekologa?" :o Czytać nie umiesz? :o "żeby sprawdzić, czy jestem dziewicą" Jest szansa, że masz błonę. Sądzę też, że lekarz potrafi wytłumaczyć, że posiadanie błony lub jej brak nie świadczy o odbytym stosunku seksualnym.

Mam nadzieje, że tak będzie. Lub jeśli ojciec nie wejdzie ze mną do gabinetu to lekarza obowiązuje chyba tajemnica lekarska ? czy jak się jest niepełnoletnim to nie obowiązuje w stosunku do rodzica .. jak to jest ?

Opiekun prawny ma prawo do wglądu w Twoją dokumentację medyczną.

na Twoim miejscu bym sie postawił ojcu i nie poszedł, w końcu nie ma powodu żeby tam iść a i na pewno Cię nie zabije

Blone mozna stracic uzywajac tamponow, lub nawet przy wysilku fizycznym. Kiedys czytalam, ze niektore kobiety nie maja blony od urodzenia, ale nie wiem czy to prawda :O

no to faktycznie może być kiepsko ; / Chyba żeby puścić jakąś bajere czemu nie mam błony ... mogę powiedzieć że przez tampony czy co ? Chwyce się teraz po prostu każdej wymówki byleby zadziałała !

Oczywiście, że są kobiety, które nie mają błony od urodzenia. To tylko kawałek błony śluzowej.

Noo to wlasnie.

Myślicie że ginekolog uwierzy w historie z tamponami? Bo już tyle się różnych rzeczy naczytałam na różnych forach, że sama już zgłupiałam z tego wszystkiego. np. raz piszą że błona znajduje się 4 cm od wejścia do pochwy, a raz nagle 12 cm. Nawet było coś że przez połknięcie spermy można zajść w ciążę! ; o

Bo o takie sprawy pyta się ginekologa, a nie czyta na necie :-) śmiać mi się chce jak dziewczyna pisze i szuka rady na necie, zamiast iść do lekarza. Pomijając ze nie wierzę w to co tu pisze to jeszcze jedno: jakbym chciała wierzyć w bzdury na necie to błonę dziewiczą traciłoby się mając sześć lat za pomocą łopatki do pasku, a penisy miałyby po 30 cm :-P zabawni jesteście :-P ha ha

http://seksualnosc-kobiet.pl/pozycje/portal_pl/1269388832-805/4.gif Najczęściej występujące rodzaje błon to trzecia i czwarta,przy czym przy czwartej najczęściej nie występuje krwawienie przy pierwszym stosunku. Błona dziewicza jest przereklamowana i niepotrzebnie demonizowana. Ja miałam właśnie 4 i ginekolog bez problemu mnie zbadał, choć poszłam do niego z problemem, że mam taką grubą, że nie można przebić przy stosunku. To było tylko w mojej głowie, bo w pochwie już po tej wizycie niewiele zostało, a śladu i bóle zero. Większość kobiet tak ma, a ból przy pierwszym razie bardzo często wynika z uświadomienia właśnie, a przez to z napięcia mięśni. Jakby dziewczyna nie wiedziała, że to MOŻE, a nie musi, zaboleć, to by się tak nie spinała te pierwsze razy byłyby lepsze. Tak lekarze twierdzą. Gin wytłumaczy to ojcu na pewno, o ile wcześniej go nie potraktuje nieprzyjemnie, że ciebie tak traktuje jak niewolnicę...

Myślę że ojciec ma prawo wiedzieć czy i z kim córka współżyje, ale nie ma prawa o tym decydować. Ja swojej córce mam zamiar tłumaczyć jak się ustrzec niechcianej ciąży z niewłaściwym człowiekiem.

gratuluje ojca. zapewne trepem jest. a jego wiadomości na temat dziewictwa są ogromne naprawdę ale się uśmiałem. a tak w ogóle to myślę że "beke" z nas robisz.

to nie jest moja wina że on jest jaki jest i nie napisałam tego po to, żeby kogoś wkręcić tylko po to, żeby zasięgnąć choć drobnej pomocy.

tak tylko uważa cię za latawicę podstawową rzeczą jest zaufanie i ja bym się obraził. przecież to twój ojciec. sam jestem ojcem i mam też córkę fakt na pewno będą swoim "skorpionowym" wzrokiem obserwował i takie rzeczy aby robić tzw. obdukcje waginy to na pewno nie zrobię. będę swoje dzieci uświadamiał o erotyce bo to jest częścią naszego życia i błądzenie w nim nosi za sobą kolosalne skutki a chciałbym dla swoich dzieci jak najlepiej i nawet w tej dziedzinie.

Z tym zaufaniem to jest niestety tak, że złapał mnie na paleniu papierosów i od razu teraz mi nie ufa w żadnej sprawie ;/

na pewno chce dla ciebie najlepiej i widzi że jesteś w pewnym sensie dorosła i wie o tym że możesz już pewne kroki postępować do przodu z twoją erotyką. trzeba ze sobą rozmawiać i być szczery. po prostu mu powiedz co w tym temacie zrobiłaś. wiem nie jest to proste ale na pewno to wzbudzi w nim że go szanujesz a on da tobie wskazówki. ja jako ojciec bynajmniej tak bym zrobił tylko otwartość o szczerość może rozwiązać ten problem a nie ukrywanie się. przecież wiadomo że dorastasz i dojrzewasz i każdy człowiek to przechodzi i potrzeby w danym momencie swojego życia ma i on też musi o tym wiedzieć

Nie chce mi sie w to wierzyć... zrozumiałabym, gdyby ojciec szedł z córka do ginekologa w trosce o jej zdrowie. Ale sprawdzanie, czy jest dziewica to juz chyba przekraczanie rodzicielskich kompetencji. Moi mnie uswiadomili a wizyte u ginekologa czy utrate błony dziewiczej na szczęście pozostawili mojej decyzji. Człowiek, nawet nieletni jakies prawa do intymności musi chyba mieć?? Co sie dzieje na tym świecie... niedługo starzy beda chcieli uczestniczyc w pierwszym stosunku dziecka, żeby w razie czego zdezynfekowac córkę po defloracji i sprawdzic czy guma nie pękła :(

ja to w ogóle mam cichą nadzieje, że on chciał mnie tylko nastraszyć i do tej wizyty nie dojdzie. Ale pewności nie mam bo on ostatnio zmienił się w takiego troche nawet tyrana ; /

ja na miejscu tego ginekologa wystawiłabym tatusiowi skierowanie do psychiatry :O

Rozdział 5 Zasady wykonywania zawodu lekarza Art. 30. Lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w kadym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty ycia, ciękiego uszkodzenia ciała lub ciękiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki. Art. 31. 1. Lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz moliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. 2. Lekarz moe udzielać informacji, o której mowa w ust. 1, innym osobom tylko za zgodą pacjenta. 3. Na ądanie pacjenta lekarz nie ma obowiązku udzielać pacjentowi informacji, o której mowa w ust. 1. 4. W sytuacjach wyjątkowych, jeeli rokowanie jest niepomyślne dla pacjenta, lekarz moe ograniczyć informację o stanie zdrowia i o rokowaniu, jeeli według oceny lekarza przemawia za tym dobro pacjenta. W takich przypadkach lekarz informuje przedstawiciela ustawowego pacjenta lub osobę upowanioną przez pacjenta. Na ądanie pacjenta lekarz ma jednak obowiązek udzielić mu ądanej informacji. 5. Obowiązek lekarza, określony w ust. 1, dotyczy take pacjentów, którzy ukończyli 16 lat. 6. Jeeli pacjent nie ukończył 16 lat lub jest nieprzytomny bądź niezdolny do zrozumienia znaczenia informacji, lekarz udziela informacji przedstawicielowi ustawowemu, a w razie jego braku lub gdy porozumienie się z nim jest niemoliwe - opiekunowi faktycznemu pacjenta. 7. Pacjentowi, który nie ukończył 16 lat, lekarz udziela informacji w zakresie i formie potrzebnej do prawidłowego przebiegu procesu diagnostycznego lub terapeutycznego i wysłuchuje jego zdania. 8. Ilekroćw przepisach ustawy jest mowa o opiekunie faktycznym, naley przez to rozumieć osobę wykonującą, bez obowiązku ustawowego, stałą pieczę nad pacjentem, który ze względu na wiek, stan zdrowia albo swój stan psychiczny pieczy takiej wymaga. Art. 32. 1. Lekarz moe przeprowadzić badanie lub udzielić innych świadczeń zdrowotnych, z zastrzeeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, po wyraeniu zgody przez pacjenta. 2. Jeeli pacjent jest małoletni lub niezdolny do świadomego wyraenia zgody, wymagana jest zgoda jego przedstawiciela ustawowego, a gdy pacjent nie ma przedstawiciela ustawowego lub porozumienie się z nim jest niemoliwe - zgoda sądu opiekuńczego. 3. Jeeli zachodzi potrzeba przeprowadzenia badania osoby, o której mowa w ust. 2, zgodę na przeprowadzenie badania moe wyrazić take opiekun faktyczny. 4. W przypadku osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej zgodę wyraa przedstawiciel ustawowy tej osoby. Jeeli osoba taka jest w stanie z rozeznaniem wypowiedzieć opinię w sprawie badania, konieczne jest ponadto uzyskanie zgody tej osoby. 5. Jeeli pacjent ukończył 16 lat, wymagana jest take jego zgoda. 6. Jeeli jednak małoletni, który ukończył 16 lat, osoba ubezwłasnowolniona albo pacjent chory psychicznie lub upośledzony umysłowo, lecz dysponujący dostatecznym rozeznaniem, sprzeciwia się czynnościom medycznym, poza zgodą jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego albo w przypadku niewyraenia przez nich zgody wymagana jest zgoda sądu opiekuńczego. 7. Jeeli ustawa nie stanowi inaczej, zgoda osób wymienionych w ust. 1, 2 i 4 moe być wyraona ustnie albo nawet poprzez takie ich zachowanie, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na wolę poddania się proponowanym przez lekarza czynnościom medycznym. 8. Jeeli pacjent, o którym mowa w ust. 2, nie ma przedstawiciela ustawowego ani opiekuna faktycznego albo porozumienie się z tymi osobami jest niemoliwe, lekarz po przeprowadzeniu badania moe przystąpić do udzielania dalszych świadczeń zdrowotnych dopiero po uzyskaniu zgody sądu opiekuńczego, chyba e co innego wynika z przepisów ustawy. 9. Do czynności, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepis art. 34 ust. 7. 10. Sądem opiekuńczym właściwym miejscowo dla udzielania zgody na wykonywanie czynności medycznych jest sąd, w którego okręgu czynności te mają być wykonane. Art. 33. 1. Badanie lub udzielenie pacjentowi innego świadczenia zdrowotnego bez jego zgody jest dopuszczalne, jeeli wymaga on niezwłocznej pomocy lekarskiej, a ze względu na stan zdrowia lub wiek nie moe wyrazić zgody i nie ma moliwości porozumienia się z jego przedstawicielem ustawowym lub opiekunem faktycznym. 2. Decyzję o podjęciu czynności medycznych w okolicznościach, o których mowa w ust. 1, lekarz powinien w miarę moliwości skonsultować z innym lekarzem. 3. Okoliczności, o których mowa w ust. 1 i 2, lekarz odnotowuje w dokumentacji medycznej