seks uklad?

Autorko szuksz na forum potwierdzenia ze "on sie w tobie zakochal"A tak naprawde to ty sie w nim zauroczylas,zapewne z satysfakcja czytalas wpisow "TAAAAAAK ZAKOCHAL SIE" jestes zalosna wiesz? odczep sie od niego on jest w zwiazku

jak sie ten twoj nazywa? Moze Dariusz?

nie, żaden Dariusz. Zupełnie inne imię.

smutno zebys potem nie czula zalu albo niesmaku Zadbaj o siebie didi byc moze jestem zalosna, tak milo mi sie czyta wpisy, ze wg niektorych sie zakochal :) przyznam sie do tego, to nie zbrodnia mieć uczucia :) I jakos lepiej mi bedzie z nim sie pieprzyc, jak bede wiedziala, ze cos do mnie czuje :)

Ale jak to jest z tym przedwczesnym wytryskiem, jest to normalne? Czy to może ze mną coś nie tak? ;P

Na początku to się strasznie spinał, bo niby tak mu zależało, abym szalała z rozkoszy, orgazmów itd. Ale teraz wydaje się, że to już bez znaczenia dla niego, a i tak to samo..

on ma kobiete,z ktora dzieli zycie, a ty jestes do pieprzenia

U mnie zakończyło się tym ze po roku zaczęłam ja go unikać bo tak samo zachowywał się zaczął być zazdrosny nawet o mojego męża , o to ze wychodzę na piwko z koleżankami a nie spotykam się z nim , i jakies takie dziwne sytuacje . Po roku nie wytrzymałam tego i powiedziałam mu o uczuciu ze chciała bym czegoś więcej a on co spłoszył się i tyle ja powiedziałam ze to koniec i tak się zakończył nasz romansik ;)

Co to za seks, trzy ruchy i po wszystkim... Ze swoją kobietą ma długi seks.

ale nawet pieprzyć się można i "pieprzyc" Wszystko ma znaczenie i swój smak ;)

mika w sumie ja jak bede chciala to zakonczyc to zrobie jak Ty :) powiem mu, ze sie zakochalam i wtedy on zwieje :) tylko jeszcze przed koncem chce seksu Mam nadzieje, ze opanuje emocje i dam sobie rade :) smutno skad wiesz jaki seks ma ze swoja? opowiada Ci?

Zawsze się tłumaczy, że nie wie co się z nim dzieje.. i dlaczego tak, że normalnie może długo ile chce. A ze mną tak wychodzi.. Niby go tak podniecam.. ale czy ja wiem..

nie ufam mu, więc i w to nie wiem czy wierzyć. Bo u nas, to on niby wielce zakochany był, tylko ja mu powiedziałam, że gada bzdury i od tego momentu jest coraz zimniejszy. Już tylko nalega, abym ja przyjechała do jego pracy, pisze też rzadziej... a jak zaczynam z zarzutami, to albo nie odpisuje, albo pisze że jak mam tak pisać, to lepiej wcale. Bo on mnie nie obraża, a ja wymyślam itd.

moze rzeczywiscie byl zakochany? i go zranilas? a moze nadal jest? a moze tylko tak sciemnial :) ile macie lat? oboje w zwiazkach?

Do dididi a ty jesteś zdradzono żonką pewnie powiem ci tyle ze nie żałuje ani minuty spędzonej z kochankiem tylko szkoda mi takich głupich żonek które siedzą w domu i czekają na wiernych swoich mężów , bo po tej przygodzie wiem do czego są zdolni mężczyźni ;) i jak kłamią aby wyskoczyć na bok. Sama jestem żoną i nie wieże ze mój mąż mnie nie zdradził ;) po 12 latach małżeństwa pozdrawiam

tak oboje on rok starszy ode mnie i oboje po 30-tce. Tak raczej go zraniłam. Ale to aż tyle zmienia?

Teraz nie zachowuje się jak zakochany. Owszem rzuca się na mnie od drzwi, ale to tylko seks.

Pisze rzadziej.. i nie chce rozmawiać na nasz temat, ani ustosunkowywać się do moich przemyśleń.. Czyli nie obchodzi go co myślę.

Jedynie podkreśla, że mogę mieć każdego.. i pewnie czasem sięgam po jednego lub drugiego. Czym mnie wk... tylko..

racja, nie ma co liczyc na wiernosc facetow Mnie moj maz walil w rogi od samego poczatku, mimo, ze ponoc lepszej nie spotka juz Bo jestem wyjatkowa taaaaaaa haha Potrzebowalam prawie 7 lat klamstw, zeby zabil moje uczucie Bez wyrzutow sumienia poszlam z innym I nie zaluje! licze tylko, ze oboje bedziemy umieli nasz romansik zakonczyc bez zlych emocji, ze zostaniemy potem dobrymi znajomymi :)

Tylko u mnie po tym jak mu powiedziałam o uczuciu i ze to koniec to on mi odp. ze dla nie go to tylko odskocznia przestalsm dzwonic pisać poprostu go olałam , oczywiście ciche dni w domu oczy od płaczu podpóchniete i takie tam :( troszkę pocierpiałam , 1 miesiąc wytrzymał później on zaczął wydzwaniać błagać o spotkanie , teraz jedynie do siebie dzwonimy i tyle jesteśmy przyjaciółmi, zwiedzamy się sobie i tyle parę razy spotkaliśmy się na kawie ale nic więcej ale nie da się oszukać ze nic nie czuje do niego bo jak go widzę to serce wali mi jak oszalałe ale cały czas wmawiam sobie ze nie jak na razie trzymam się tego ale za sex z nim to bym nawet mu zapłaciła dobry był w tym hmm ;) rozmażyłam się :)

mika - swoją drogą to dziwne, że nadal chce się kontaktować. Bo teraz to niby po co? Chyba, że liczy na seks i Twoje uwielbienie. Bo przecież łatwiej coś nowego wyrwać...

dlatego jak ja zakończyłam nasz romans to odrazy mu powiedziałam ze chce dalej utrzymywać z nim kont. Ale tylko jak przyjaciele bo go lubię ,

nie wiem, czy to dobre dla Ciebie. Ja tam też go widywać będę. Co ciekawe, zanim mnie wyrwał, to go w ogóle nie widziałam. :P Teraz go widzę na ulicy.

ja mam nadzieje, ze dam rade po wszystkim miec z nim normalny kontakt Bo on to dla mnie jakby taka ostatnia nadzieja Nie wiedzialam, ze jeszcze moge cos poczuc do mezczyzny po tym swoim paskudnym zwiazku Dlatego chce tego i nie chce Mysle, ze z jednej strony pragnelabym, zeby on mnie przekonal ze milosc jednak istnieje, a z drugiej strony mam taki uraz ze mysle, ze lepiej bedzie jak nic z tego nie bedzie i bede mogla oficjalnie powiedziec - milosc zdechla

Sama nie raz się zastanawiam po co dzwoni ;) parę razy się spotkaliśmy daje mi nadal sygnały ze coś tam do mnie czuje ale szanuje to ze ja nie chce żeby się zbliżał i mnie dotykal , nigdy nie mówię nigdy nie wiem co będzie za miesiąc za rok zobaczymy jak dalej się to potoczy ale jak na razie jesteśmy przyjaciółmi ;) i to mi starczy nie wyobrażam sobie ze nigdy bym go juz nie zobaczyła czy nie mogła z nim porozmawiać , przykro by mi było :|

ech \pozno pasuje spac :) juz myslalam, ze zakonczylam ten uklad A teraz nie wiem na czym nadal stoje ...

Spróbuj z nim porozmawiać szczerze o tym co czujesz i zobaczysz czy jest wart nawet przyjaźni bo po takiej rozmowie jedynie tylko to może ci pozostać :( dobranoc ;) ah fajnie było pogadać znów o tym i powspominać ;)

:) przyjaciolka, ktora jest na biezaco jak sie dowiedziala, ze przymierzam sie do zakocznenia najomosci z nim opierniczyla mnie Powiedziala, ze powinnam jeszcze poczekac, zebysmy sie lepiej poznali Ona wierzy w to bardziej niz ja Mysle, ze w koncu to zrobie porozmawiam szczerze Bo to meka jest tak zyc

Ale za sex z nim to bym nawet zapłaciła hm ;) było fajnie ale się skończyło :)