Mężczyźni z różnych znaków zodiaków - co o nich myślicie?

No chyba, że to on lubi robić...loda:O

:)

facet waga: zawsze nie zdecydowany ciągle poszukujący swojego miejsca ,humorzasty!

zawsze nizdecydowany...hmmm...Czyli w sumie konsekwentny? :D

hehe, skorpion lubi miec robionego loda :) a co do wagi - ma dobrą bajerkę i mysli jak tu zarobic zeby sie nie narobić. Wygodny cwaniak.

Dosyć uczuciowy, innych grzechów nie pamiętam

waga sie nie zgadza :( ;)

u faceta to znak baran

Ogólnie facet baran to dobra partia. Łatwy w obsłudze i sterowaniu. Niezbyt wyrafinowany w swych potrzebach...

RANCI- ZGADZAM SIE. JAK NAJDALEJ OD NICH!

mylisz sie bo facet baran steruje odpowiednio kobietami a one mu ulegają

No też mówie:P

To jest ściema,bo każda może napisać coś innego.Dla jednej męzczyzna spod znaku Skorpiona będzie spokojny dla innej wręcz przeciwnie.Ja napiszę tylko swoje obserwacje: -Facet "Lew"-dominujący,lubi być w centrum uwagi,szpaner i snob,oszczędny w okazywaniu uczuć.zawsze musi mieć rację-nawet gdy jej nie ma i ktoś mu próbuje przetłumaczyć do rozumu,obraża się "po królewsku" -Facet "Baran"-straszna poczciwinka,nieco niesmiały,grzeczny,pracowity.Chyba jeden z najlepszych znaków.Można na nim polegać,świetny kumpel,wyrozumiały i uczuciowy.Niepoprawny romantyk,bardzo wrażliwy. -Facet "Panna"-zodiak,których najbardziej kocham.Mężczyźni spod tego znaku są cudowni,rodzinni,kochający,czuli,pracowici,wyrozumiali.Bardzo kochają najbliższe im osoby.Bronią rodziny jak nikt inny.Spokojni-jak są problemy wolą na spokojnie porozmawiać,niż urządzać awantury. -Facet "Skorpion"-oprócz brzydkich wyrazów na ich temat nie mam nic do powiedzenia :P.Wulgarny,wszędzie węszy podstęp chociaż sam umie tylko kłamać,zdradzać i manipulować.Strasznie chumorzasty i zawzięty.Agresywny,skłonny do rozwiązywania problemów pięściami. -Facet "Bliźnięta"-zmienny jak chorągiewka.Jakby dwie dusze w jednej osobie.Raz ułożony,spokojny-za chwilę wybuchowy.Takie trochę "ciepłe kluchy" ;)

plus jeszcze facet skorpion. Z daleka od barana, wodnika i koziorożca. Jak dla mnie.

* super inteligetny * zabawny, czulu , sympatyczny * wie co to dobry sex, potrafi rozpalic w sekunde * potrafi bez najmneijszych problemow zdobywac kobiety * kameleon- dostosowuje sie do sytuacji, w ktorej sie aktualnie znajduje * KŁAMCA !!! * nie jest staly w uczuciach; latwo sie "zakochuje", porzuca bez zadnych emocji * nie nadaje sie do stalego zwiazku- zawsze o gdzies niesie. Nie potrafi sie ograniczyc do jednej kobiety *lubi adorowac, i byc adorowany Kazda kobieta potrzebuje po pewnym czasie poczucia stabilizacji. Ze strzelecem jej nie zaznasz, on nie da sie "oswoic". Zawsze bedzie soba, chce duzo na raz, bedziesz o niego zazdrosna, a on nie bedzie wiedzial w czym masz problem. *idealny do wolnych zwiazkow, niezobowiazujacego sexu

* meski * inteligetna bestia, potrafi zrobic kogos w bambuko bez wiekszych problemow * wybuchowy choleryk * uwielbia sie klocic i miec zawsze racje * jego poglady, zdanie sa jedynie slusznymi * tez wie co to dobry sex, ale nie jest tak dobry jak strzelec :P * nie potrafi tak adorowac jak strzelec, ale jest baaaaaardzo szuly i kochany (jak ma na to ochote, i jestes mu posluszna) * lubi miec ostatnie slowo * gdy cos nie idzie po jego mysli strasznie sie wscieka, i tak mysle, ze moze byc wtedy po prostu NIEBEZPIECZNY, nie zartuje * dlatego nei warto sobie nim zawracac glowy- to typ kata i ojca znecajacego sie nad rodzina

I powiem, że za diabła tych stworzeń nie rozumiem...

ale pamiętajcie ze każda z nas tez jest inna i inaczej odbieramy rózne charaktery, ja uważam ze facet rak jest zbyt niezdecydowany, potrzebuje wręcz opieki ze strony kobiety, a znowu facet baran jest dla mnie zbyt dominujący, ma zbyt silny charakter dla mnie, wymądrza się, wszystko wie lepiej, ja się w życiu nie dogadałam z żadnym baranem i to zarówno z mężczyzną jak i z kobietą

to dupowate misie z żonkami lepiej od siebie zarabiającymi , wykształconymi, mieszkającymi w ich domach. Pantoflarze jakich mało.

o tych Wagach to wszystko prawda, nie cierpię facetów Wag, kobiety są spoko, ale faceci to tragedia

Bo ja sobie z nimi nie radzę chyba.. To już drugi taki..

Ejj ja jestem lwem.Ale przynajmniej wiem czemu żadna dziewczyna mnie nie chce ;(

m... za bardzo dominujący...