Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aoa

związek z palaczem marihuany

Polecane posty

Gość aoa

mój facet pali, początkowo mi to nie przeszkadzało bo uważam, że wszystko jest dla ludzi w pewnych granicach. Myślałam, że on tak popala- raz w tygodniu, czy rzadziej. Teraz zauważam, że robi to codziennie... Wiem, że pali od okołu 10 lat, dodam, że ma 30 lat. Strasznie go kocham i zależy mi na nim. Ja jestem troche młodsza, jeszcze studiuje. Stracił swoją poprzednią dobrą pracę , obecna praca nie wymaga praktycznie żadnych kwalfikacji (dodam że on jest wykształcony). Nic nie oszczędza wszystko wydaje... Boje się że on liczy 'tylko na mnie' , że będzie większość pieniędzy marnował na palenie, że to jest jego priorytetem, że nie zmobilizuje się do lepszej pracy... Czasem tak mówi, jakby mógł tak do końca życia. Boje się też, że będzie lub jest bezpłodny... Chciałabym, aby przestał palić. Nie chce mu zakazywać bo wiem, że będzie się wtedy ukrywał. Nie wiem jak go przekonać, dodam, że ciężko poznać po nim kiedy palił... Dodam, że nigdy z nim nie paliłam. Co o tym sądzicie? Kto z was miał doświadczenie z palaczami? Albo sam pali i się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia38@
Współczuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpuść sobie :) wiem z własnego doświadczenia i z doświadczenia innych ze to sie po prostu sie nie uda. Nie rzuci tego jak ćpa od 10 lat. To, jakby nie patrzec zaburza percepcje, ocene sytuacji, wiem po sobie ze dopiero po kilku ładnych tygodniach od odstawienia mogłabyś poznać jego prawdziwe Ja, niezniekształcone przez lata katownia mózgu thc. Ma czasem napady agresji, w sensie ze klnie jak coś mu nie wyjdzie, ale taka błahostka, typu ze rozleje kawe czy coś małego kalibru? Ile razy pali w tygodniu, sam czy z kumplami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoa
Takich napadów agresji nie ma. Ale często nadinterpretuje, mówi że oglądam się za innymi, że go zostawie... Czasem pali sam, czasem z kumplem i wydaje mi się, że popala w pracy :| Pali codziennie. Ostatnio jednak nie palił tydzień (określił to jako detoks, a nie próbę rzuczenia). Dał radę. Ale w ostatni jego dzień nie palenia cholernie sie pożarliśmy... Pierwsza poważna kłótnia i o błahostkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Mój chłopak pali, ale raz na tydzień, dwa tak dla odprężenia z kolegami. Mnie akurat to kompletnie przeszkadza, bo ani się źle nie zachowuje, nigdy nie przegina, nie jest agresywny, nawet powiedziałabym, że jest spokojniejszy co mnie cieszy bo ma duzo stersów w pracy. No, ale fakt ,że mój robi to rzadko.. Raczej na codzienne palenie bym nie pozwalała, ale raz w tygodniu jest jak najbardziej ok. Poza tym bardzo mnie cieszy, że za każdym razem się mnie pyta czy może i czy nie chce z nimi;)) A i dodam, że jeżeli chodzi o kasę to ma swoją na to, zwłaszcza, że nie jest to jakieś drogie i jeszcze po znajomości także nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoa
wiesz, on ma też na to swoją kasę. Ale jak pali codziennie to dużo na to wydaje. Gdyby palił raz w tygodniu nie miałabym nic przeciwko ;)) Jednak codziennie- to już przegięcie. Chodzi mi o to, że chciałabym żeby znalazł inną pracę i jarał mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjbfn
jarać jarać ganja jedziemy po zioło jedziemy po zioło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn876ty45cd12
aoa. zglosilem sprawe na policje. narkotyki w polsce to przestepstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjbfn
to dobrze kretynie marihuana to ziele lecznicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestem kobietą
pale maryche 12 lat , w tym czasie rozwodziłąm się trzy razy , nie mam dzieci bo nie chce moje obserwacje co do stanu psychicznego osoby uzaleznionej od babki odmóżdzenie emocji , uczuć pustka nerwy na co dzień olewczy stosunek do wszystkiego ludzi traktuje jak zło konieczne ale lepiej zeby zapadli się pod ziemie nie potrzebuje ich palacz tak naprawde nie potrzebuje nikogo obok nie radze zwiazku z taką osobą , nie zaznasz nigdy żadnego dobrego uczucia ,prędzej ich wkurwisz swoja osobą niz polubią kogoś nie maja uczuć babka zabija je skutecznie , dobrze sie z tym czują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
jak mozna nie rozpoznac ze ktos jarał,przeciez to widac po oczach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoa
ja u niego zauważam właśnie wielką wrażliwość i uczuciowość, ciągle mam go zapewniać o swoich uczuciach, domaga się tego, boi się że mnie straci i cały czas chce ze mną spędzać czas. Uważam, że to ja jestem bardziej męska i szorstka chwilami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aoa
no właśnie po jego nie widać - -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
No jeżeli tak to masz racje, że codziennie to troche za często. Powiedz mu, pójdź na kompromis, że pali np. 2 razy w tygodniu i szuka pracy czy coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka69
zacznij jarac z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×