Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość auc

brak pracy - co dalej?

Polecane posty

Gość auc

jestem nauczycielką z zawodu, ale pracy nie mam. chyba muszę zdobyć jakieś dodatkowe kwalifikacje, ale jakie? czego opłaca się teraz uczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
podrzućcie jakieś pomysły, bo widmo głodu nade mną krąży :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfhgfj
skonczylas historie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
nie, jestem polonistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie pomoge ci
mam taki sam klopot i zadnego pomyslu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7fgghhjjg
to pewnie niezlą kasę masz z pisania prac maturalnych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardennka
A nie mozesz isc do normalnej pracy? Np do farbyki czy marketu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
na pracach maturalnych się dużo nie zarabia. no i nie przepadam za tym, bo to jednak zwykłe oszustwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
Sardennka - nie chcę iść do pracy do marketu. nie uważam, żeby to miało jakikolwiek sens. chcę sobie ułożyć życie, a nie rzucać się na ,,tymczasówki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7fgghhjjg
do fabryk i marketow to walą ludzie po zawodowkach, są ich tysiące, zobacz sobie na infopraca ile ejst zgloszen do pracy na produkcji, kilka tysięcy CV nawet. a prace dyplomowe piszesz? z tego jest niezla kasa. dajesz korki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardennka
Polonista dzis niestety nic nie znaczy - to rownoznaczne z brakiem wyksztalcenia. Nie chce wam jakos dokuczac, ale takie sa fakty. Lepiej pomoglby wam jakis kurs fryzjerki czy cos podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
kilka napisałam, ale chciałabym normalnie pracować. mieć jakąś umowę, możliwość wzięcia kredytu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7fgghhjjg
kazdy by chcial, a mieszkasz sama czy rodzice cie utrzymują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7fgghhjjg
no wlasnie to jest chore, ze z powodu braku pracy czlowiek musi posuwac sie do oszustwa... i pisząc komus prace to dzieki tobie ktos bedzie mial mgr i bedziesz miala jeszcze większą konkurencje szukając pracy... wiec sama sobie szkodzisz ale jak nie ma wyjscia to co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
jako fryzjerki siebie nie widzę. podziwiam niektóre, ale ja nie mam zdolności w tym kierunku. pracę w szkole dostałam tylko na pół etatu... mało, nawet mieszkania za to nie opłacę. najbardziej mnie denerwuje, że jestem naprawdę dobrym nauczycielem i bardzo to lubię. niestety, tu gdzie mieszkam, nie mam znajomości. dupa blada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
mieszkam sama. mam alimenty i rodzice mi przelewają co miesiąc kasę, więc nie powinnam narzekać, ale chciałabym się usamodzielnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7tytyui789
masz dziecko? z czego masz te alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
nie,nie mam dzieci. jestem por rozwodzie winy byłego męża i stąd te alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
ja dorabiam pisząc projekty unijne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
milena a skąd to umiesz? pytanie może trochę naiwne, ale ja zawsze pracowałam w szkole. tam pisałam swoją część projektu, ale to dyrektorka nad tym czuwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
ja tez pracuję w szkole (stowarzyszeniowej, więc zarobki marne + dojazd jeszcze) zainteresuj się dobrym szkoleniem dotyczącym pisania projektów i pozyskiwania funduszy z Unii (ja byłam na takim 2-miesięcznym, szkolenia były w soboty i niedziele) jesli w Twojej szkole realizowane są takie projekty, to masz ułatwione zadanie- porozmawiaj z nauczycielami, którzy piszą te projekty i pracuj razem z nimi roboty papierkowej jest duuużo, ale zawsze parę groszy z tego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie ustawilas......
uuu to sie ustawilas szmato :O nie dosc ze rodzice dają kasę to jeszcze byly mąż daje kasę, a ty nic nie robisz, to sie szmato ustawilas hahaha co za pasożyt boże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
daruj sobie wyzwiska. nie będę przepraszać ani za alimenty przyznane przez sąd, ani za (względnie) dobrze sytuowanych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
no i nie jestem pasożytem. jestem na przykład wolontariuszem, więc pracuję za darmo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Moimi pierwszymi studiami też była polonistyka. Uczyłam polskiego przez 3 lata. Potem trochę z obawy przed utratą pracy, ale bardziej z rozczarowania nauczaniem tego przedmiotu skończyłam kolegium języków obcych. Teraz uczę angielskiego i godzin mam tyle, ile chcę. Praca też lepsza - połówki klas, praktycznie zero wypracowań do sprawdzania (najwyżej jakieś krótkie formy), większa motywacja uczniów do nauki, brak wychowawstwa i wiele innych zalet. Ale anglistów też już raczej nigdzie nie brakuje, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
angielskiego się uczę. niestety, kiedyś to zaniedbałam, teraz nadrabiam, bo znajomość języka się zawsze przyda. ale masz rację, że anglistów też już w szkołach nie brakuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×