Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monikaaaaaaaaaaaa

kim lepiej być? zdradzana żona czy kochanka?

Polecane posty

Gość Monikaaaaaaaaaaaa

jak myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzana zona
Zdradzana zona jak sie dowie juz moze ukladac zycie Kochanka dopiero ma to przed soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
niby tak ,ale chyba lepiej juz zdradzać niz byc zdradzana prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
jeden ch.u.j., serio i żona i kochanka dosstają w końcu od zycia po d.u.p.i.e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
chyba ,ze kochanka tez traktuje te spotkania jako rozrywke i tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
przynajmniej kochanka nie jest oszukiwana bo juz i tak wiadomo ,ze to nie jest na poważnie wiec jak ja mozna oszukiwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
a co komu po czystym sumieniu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
każdą w końcu zaboli a boli chyba tak samo lepiej być facetem któremu wszystko wisi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty widać masz wyrzuty skoro tu piszesz, inaczej miałabyś to w dupie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
bo co ta zona ma ztego ,,czystego sumienia" skoro i tak ja maz zdradza wiec malzenstwo jest jakby na papierku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
no masz rację Monia, jak już to być kochanką, te żony bywają żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ale ciezko czasem kontrolowac uczucia i w tym caly klops ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
wiem, jestem w takim układzie czasem boli czasem śmieszy ale nie zamieniłabym się z żoną na miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ja tez jestem tak jakby bo to jeszcze nie jest zona , ale i tak jest trudno bo spotykamy sie juz poltora roku ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ale bedzie zona juz w tym roku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
u mnie ojciec trójki dzieci i mąż z 20- letnim stażem, jak nic trafię do piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ja tam nie wiem co gorsze.. maz po 20 latach przynajmniej juz sie pewnie ta zona znudził,a ten zwiazek kazdy uwaza za szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
po mysle ,ze po tylu latach to rzadko jaka para sypie dalej ze soba i sie kocha wiec nie miej wyrzutow takich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
wiesz, ja AZ takich wyrzutów sumienia nie mam jestem dużo młodsza od Żony a Ty myślisz, że Pan Twój często sypia z narzeczoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
nie wiem nie pytalam sie go o to ,ale mam nadzieje ,ze nie oni wygladaja bardziej na taka para brat i siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
to współczuję, tacy ludzie chyba "żyją dlugo i szczęśliwie" a ty masz rodzinę? ja mam i w razie czego zawijam ogon pod siebie i bawię się w bycie zoną, matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
nie mam :( tzn nie mam jeszcze meża i dzieci . ale to może i dobrze . jak patrze na zachowanie facetow to mysle ,ze chyba nigdy nie wyjde za maz. nie raz przykladni mezowie mnie podrywali ,albo okazywali zainteresowanie .. wiec jak mam zaufac mojemu mezowi kiedys? miec meża dla faktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niedoświadczona
najlepiej być samą jak się ma taki wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ale ja mam dopiero 22 lata wiec jeszcze mam czas w sumie zeby zmienic zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
ja mam konkubenta dziecko chciałam, jest super ale w srodku pozostałam niepokorna jak Ty i w dodatku zrobiłam się świnia na stare lata mam kochanka, ale tylko dla funu, no- dla seksu, sympatii itd. ale nie chcę, żeby zostawił zonę jest po prostu formą rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
zona niedoswiadczona- uwierz mi ,ze wiekszosc kobiet ma tylko taki wybor tyle ,ze nie zawsze o tym wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś źle
monia- masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
no cóż life is brutal . chyba najlpiej myslec tylko o sobie i o wlasnej przyjemnosci ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×