Jakie obowiązki ma synowa względem teśiowej??

dziękuję za komentarze czuję się nieco lepiej widząc, że nie tylko ja mam takie zdanie na ten temat

ale kombinatorzy ! Niech przepisza na drugiego syna lub corke.

Nie, mąż mnie nie zostawi, mamy dzieci, dobrze nam się układa, dogadujemy się. Tylko ta jedna sprawa ciągle wraca jak bumerang:-0 Mąż tłumaczył mamie, co na ten temat myśli. Kończy się kłótnią, płaczem teściowej, fochem itd.

Nie przejmuj sie w ogole. Pamietaj, ze ty decydujesz o swoim zyciu a nie oni. I opieka tym bardziej sie nie martw. Niektorzy ludzie po prostu nie sa w stanie takiej pracy wykonywac. Ja osobiscie nie moglabym..zmiana pieluchy u doroslej osoby :O.. bleee...

proste-niech odczeka ustawowe 5 lat i sprzeda wszystko w cholerę-kupi dziedkom mieszkanie w miescie i swiety spokój-a przez ten czas-ziemia w dzierzawe-jakie duze maja gospodarstwo i ile ha?

no pieknie macie w głowach poukładane - nauczono Was szacunku do starszych osób- nie ma co! Nie będzie się matką opiekować, bo nie można wyjechac na wakacje!!! SZOK

Niech jest jak jest. Maja rente, sa sprawni, niech nie prorokuja przyszlosci, bo do niej daleko. Kiedy sie wydarzy, wtedy mozna wymyslac rozwiazania..a tak to tylko niepotrzebne klotnie i stres dla wszystkich. A dlaczego np nie bylo nic wiadome w momencie, kiedy braliscie kredyt na mieszkanie ?

ja wogóle nie mam zamiaru zajmowac się nikim na starość-odkad skończyłam przedszkole musiałam sama dbac o siebie

Zaczęłam unikac teściowej, ograniczyłam wizyty. Ale ta kobieta jest chyba nierefolmowalna:-0 Ja do mniej mówię jedno, a to wszystko jak grochem o ścianę! Przeciez nikt ich w chorobie nie zostawi, ale na Boga! Oni mogą żyć jeszcze 30 lat!

no to w czym masz w końcu problem? ze nie chcesz sie nimi opiekowac na starość czy że nie dostaniesz kasy już dzisiaj?

home end dość spore to gospodarstwo mają świnie, krowy, drób i troche pola ja tego zupełnie nie znam i nie ciągnie mnie do tego

chyba nie wiesz co mowisz !!!!!!Opiekowalas sie kims przez bite 5 lat non stop ?? "4 na dobe ?? Czyscilas gowno spod paznokci, brzucha itp ???Mylas, karmilas ? Kazdy czlowiek potrzebuje przerwy!! Gowno wiesz a klapiesz jadaczka !!

no własnie-a niech ich dopadnie alzheimer?-beda ci uciekać , lub robić krzywdę twoim dzieciom? co wtedy?

tamto bylo do cecka, bo widze, ze to ograniczona osoba.

opiekuję się od 13 lat, a Ty od ilu? Wcale? ojej

Problem jest w tym, że teściowie zatruwają życie mojemu mężowi wymagając od niego przeprowadzki do domu rodzinnego razem z żoną i dziecmi. Bo teściowie tak sobie wymarzyli i tak chcą. Nie oczekuję od nich pieniędzy. Niby jakich i za co? Oboje pracujemy i mamy gdzie mieszkać.

No to swietnie, bo ja nie zamierzam. I co ? Pogodzisz sie z tym ? Powinno cie to gowno obchodzic. Masz ochote to sie opiekuj.

no to po co rozważąsz, że oni będą żyli jeszcze ze 30 lat? to przynajmniej może nie dozyjesz

to tak jak moi tesciowie-chca żebyśmy do nich poszli, ale maż ma sie zwolnic z pracy, i zapierdalać u nich, ale dostaniemy tylko jeden pokoik -mamy jeszcze synka 3 latka-ja tez mam pracować w gospodarstwie-ale synem sie nie zaopiekuja-wiec mam go wszedzie brac ze soba...no coments

obyś Ty kiedys nie wymagała opieki i nie usłyszała, że ktoś ma Cię w dupie....

Nie bede z toba sie wyklocac, bo nie ma sensu. Nie rozumiesz nic a nic. No i moze nie pojde do nieba przez to , ze nie opiekuje sie nikim.

cecka-a lubisz to robic-jestes z trym szcześliwa-odpowiedz szczerze?

cecka, to idz i sie opiekuj, ok ?

wiesz wtedy mozna po prostu zdychac w samotnosci-tu jest mowa o tym,ze są też inne dzieci-więc dlaczego jeedno ma poswiecac siebie, swoja rodzine

Na Twoim miescu bym sie na cos takiego w zyciu nie zgodzila a maz jak chce to niech jedzie.

musze kończyć za godzinę wróce i przeczytam komentarze dziękuję za Wasze uwagi

dokladnie home end... napisalam, ze w przypadku mojej babki, bylo jeszcze 5 innych osob. Wiec mogli sie podzielic rola..

nie przeprowadzaj się , bo potem będzie tylko gorzej i jeszcze ci się zwali reszta rodzeństwa ślubnego na kark.Przecież to był ich dom rodzinny więc będę zjeżdżac z przychówkiem na każde wakacje i święta a ty będziesz robic za podkuchenną.

jestem trochę ochłonęłam teściowie mieszkają na wsi kiedyś był taki zwyczaj, że dzieci zostawały z rodzicami i mieszkali w jednym domu moi teściowie też tak żyli oni, ich rodzce zajmowali sie gospodarką teściowa opiekowała się chorą leżącą matką przez 3 lata, swoją teściową troche też całe życie spędziła na wsi cięzko pracując rozrywki to wyjazd na trag, kościół, wesele w rodzinie teraz oczekuje, że ja przejmę pałeczkę :-0 ale ja jestem trochę z "innego świata" pracuje zawodowo po pracy chce miec czas dla siebie dla rodziny cenię prywatność, spokój

home end a co twój mąż na tę wizje rodziców?