Jak przekonać przyszłego męża aby przyjął moje nazwisko?

Jego nazwisko jest brzydkie więc postanowiłam, że zostanę przy swoim. On mówi, że tradycja, że potem będą problemy, że się inaczej nazywamy. Zaproponowałam żeby on przyjął moje nazwisko, obruszył się, mówi że to nie do pomyślenia.

jeśli jest facetem a nie ciotą - to się nie zgodzi

A na kiego grzyba w ogóle zmieniać nazwisko? Same problemy - czy to aby na pewno jego/Twój dyplom, świadectwo itp. Trzeba wszystko wyrabiać na nowo, łazić do banków, zusów, srusów. Zysk żaden.

Kiedyś jak powiedziąłam mojemu, że zostanę przy swoim nazwisku to się obraził:D

no to zostan przy swoim, jak on nie chce to nei sadze zeby ci sie udalo go przekonac.. tez by mi sie nie usmiechalo zmieniac nazwisko na jakies glupie..

ja chcialam miec podwojne po slubie, ale sie moj byly juz maz nie zgadzal za bardzo... ok, przyjelam jego, po rozwodzie je sobie zostawilam, bo mi sie podoba i nie usmiechala mi sie zmiana wszystkich papierow, etc z powrotem na panienskie... focha wywalil pieknego w sadzie, ale zgodzil sie, zebym sobie zostawila :P

po rozwodzie to nie ma nic do gadania, tylko Ty decydujesz czy chcesz wrócić do panieńskiego znam przypadek, kiedy mąż przyjął nazwisko żony, bo było piękne i "na wymarciu" moja mama z kolei zmusiła ojca, żeby nazwisko zmienił i wtedy ona przyjęła jego (miał śmieszne nazwisko)

po rozwodzie to nie ma nic do gadania, tylko Ty decydujesz czy chcesz wrócić do panieńskiego znam przypadek, kiedy mąż przyjął nazwisko żony, bo było piękne i "na wymarciu" moja mama z kolei zmusiła ojca, żeby nazwisko zmienił i wtedy ona przyjęła jego (miał śmieszne nazwisko)

nawet nie mógł się nie zgodzić, dał nazwisko i zabrać nie może

To proste. Powiedz mu, że to koniec z Wami, jeśli nie przyjmie Twojego nazwiska. Powiedz mu, że niech poszuka sobie takiej, która przyjmie jego nazwisko. Jeśli Cię kocha to zrozumie

Drąż temat. Dlaczego nie do pomyślenia? Może niech się jednak zastanowi, a to czego się obawia niech obgada z Tobą.

a jak ma twój przyszły mąż na nazwisko

Druciarek

Lepsze to niż Nieruchalski

przecież szanujecie tradycję, tradycją są wyszukane zaręczyny, chyba nie czułybyście się normalnie gdyby Wasi faceci po prostu w padali do Was i na dzień dobry wywalali tekst " jutro bierzemy ślub"

z resztą nie przyjęcie nazwiska męża bo jest śmieszne to jest co najmniej niepoważne

i co jest śmiesznego w tym nazwisku?

Nazwisko jest obraźliwe, coś jak Maciora albo Patafian. Ani ja ani dzieci nie będą się tak nazywać.

ktoś się podszył przyszły mąż ma na nazwisko Pinkas

to zmień narzeczonego jak ci nazwisko jego przeszkadza:D

ja pierdykam co za roznica, kto ma czyje nazwisko?

Ale ty masz problem takie nazwisko to nie koniec świata znam wielu ludzi np o nazwisku Dymała i jakoś żyją ;/

co to za chujowy zwyczaj,tzn ze samiec kupil sobie zone? okropne

Podszywy 17:40 i 17:49 spadać. Ja nie zamierzam nosić tak obrażliwego nazwiska i dzieci też nie wyobrażam sobie, gdyby je wyzywano potem.