dwoje a jedno dziecko..

mam dwoje dzieci, jedno wyjechalo dzisiaj na wycieczke i wroci dopiero w piatek...i wiecie co..jakos tak dziwnie jest, nie moglabym sobie wyobrazic posiadania jednego dziecka...

a ja nie mogę sobie wyobrazić zapierdalania na okradło, 24 godzin na dobę do usranej śmierci, jak choruje jedno to później drugie, jak jednemu podcieram tyłek to drugie woła mamo, o nie, tylko nie to, a co to ja królica aby z cycami na wierzchu latać i karmić jak nie jedno to drugie, życie jest za piękne abym poświęcała się innym a nie sobie.

a ja w ogóle nie wyobrazam sobie posiadania dzieci buahahaha

to nigdy nie miałaś jednego dziecka, kretynko?

to jest tak. kiedys nie wyobrażałam sobie posiadania dziecka....jak było jedno nie wyobrażałam sobie zycia bez niego....potem byłam przerazona i jednoczesnie szczesliwa na mysl ze bedzie ich dwoje....teraz nie wyobrazam sobie ze jednego mogloby nie byc.....

dżizas, jakie tu kretynki bez szkoły :O

ja ci mówię dorób sobie trzecie, zobaczysz później bez niego nie będziesz mogła żyć, a później czwarte... piąte.... szóste.. siódme...ósme..... dziewiąte... itd. zaręczam ci, wszystkie kolejne będą wspaniałe, i po kolei bez nich nie mogłabyś żyć,

taki mam plan :D :D

To normalne - kochamy wszystkie dzieci:)Bez nich jesteśmy ubogie i puste:)

Kobieta bez dziecka nie może czuć sie pełnowartościowa bo on zarania dziejów, od początku gatunków rolą samicy jest wydać na świat potomstwo:D Te które twierdzą, że rodzić nie chcą mają jakąś ułomność i tyle:D

Zgadzam się z autorką :-) Ja mam 3 dzieci i najfajniej, gdy sa wszystkie razem. Z jednym jakos tak dziwnie i pusto :-P

Zaraz zlecą się pseudokobiety które dzieci nie chcą i pojadą po mnie -a co mi tam. Takie jest zdanie moje i nie tylko. Tak chciała natura. Samice bezdzietne to samice wybrakowane w jakiś sposób i już.

a ja nie bede rodzic bo to za duzy wysilek i poswiecenie jestem dama i wogole niech rodza te co sie do tego nadaja,ja moge bawic dzieci cudze

a ja będę mieć trójkę:D i wiecie co??? jakoś ani razu nie czułam się jak króliczyca która lata z cyckami na wierzchu:) żal mi kobiet które w ten sposób postrzegaja bycie matką....

wygodna samica Poświęcenie owszem al wysiłek???????Urodzenie dziecka to marny wysiłek w porównaniu z nagrodą:D Tez kiedys nie chciałam byc mamą. Ale zaryzykowałam i nie wiem czemu tak pozno! To wspaniała sprawa.

ja mam jedno i nie wyobrażam sobie mieć więcej dzieci..za dużo roboty i stresu jak dla mnie

Mi szkoda na dziecko figury, pieniedzy, czasu, wolnosci. Moze jak bede troche starsza, znudzi mi sie praca, zwiedze juz wszystkie piekne miejsca na ziemi to wtedy sie zastanowie :-D

ciacho, ok, twoja sprawa. ale pamietam Cie z innego topiku, jak sie wyzywasz na matkach, zarzucasz brak ambicji kobietom, ktore nie poswiecily sie najpierw karierze. Chyba mlodziutka jeszcze jestes, ale jak juz zdobedziesz wszytko, co materialne i zwiedzisz caly swiat, to moze sie okazac, ze nie ma odpowiedniego faceta w twym zyciu albo nie bedziesz mogla w ciaze zajsc.

Mogłabyś spokojnie, gdybyś zawsze miała tylko jedno dziecko.

jedno to luzikkkkkk ..rozumie, ze tak wygladala twoja matka...zal mi ciebie, bo nawet mnie nie znasz, a juz wiesz jak wygladam i ile mam wolnego czasu..moze faktycznie lepiej zebys nigdy nie miala dzieci. jak mialam jedno dziecko, to zawsze wszystko krecilo sie wokol niego..poswiecalam mu maximum czasu i teraz wiem, ze to bylo nie zdrowe;)..teraz mam dwoje i mam paradoksalnie wiecej czasu niz wczesniej, jestem zdecydowanie lepiej zorganizowana.