Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebujaca25

jak wyglada wizyta u psychologa??

Polecane posty

Gość potrzebujaca25

ktos byl ? w przypadku fobii spolecznej lub/i nerwicy, czy czegos w tym stylu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
chyba potrzebuje pomocy ale wacham sie czy isc - boje sie co ja tam bede musiala opowiadac czy to nie zabardzo wchodzi w prywatne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
ma ktos doswiadczenie z psychologiem w podobnych problemach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7382732
szukja psychoterapeuty a nie pscyhologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
nie chcialabym zeby ktos mi zabardzo wchodzil w moja prywatnosc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vyvvyvyvyvyvyvyvyv
Byłam z depresją. Siadasz i mówisz, co Cię sprowadza. Koleś się na Ciebie lampi wzrokiem szukającym rozumu, rzucając od czasu do czasu "uchm","yhy". Wychodzisz po godzinie lżejsza o stówę i z wrażeniem, że to on ma coś z głową, nie Ty. :D A na serio to może tylko ja na takiego trafiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinaaaa111
ja dzis byłam ide za tydzień i zobaczymy . dziś był wywiad i ma mi ustalić terapie. choć z wywiadu nie byłam zadowolona. poryczałam sie jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie. nie czytaj
rad typu "poszukaj psychoterapeuty a nie psychologa...:O idź spokojnie i po poprostu porozmawiaj. oczywiście, że będziesz musiała poopowiadać o sobie. przeciez psycholog musi o tobie wiedziec dużo, żeby miał szanse ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u psychologa/psytchoterapeuty
bywam co tydzień przez ostatnich parę lat. bardzo dużo mi pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7382732
a co złego w takiej poradzie??? Psychoterapeuta umie leczyc, a psycholog to nie powinien miec uprawnien do leczenia w ogóle, bo się nie zna na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinaaaa111
i jak wygląda taka terapia? mnie też to ciekawi. cierpie z powodu depresji. straciłam prace, nie moge zajść w ciąże od 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
ehh tylko ja niecche opowiadac wszystkiego... czesc na pewno tak czy w przypadku trzesawek, kołotań serca dostane jakies lekarstwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
ja chodziłam na terapię z powodu lęków i depresji. co chcecie wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7382732
jego to i tak gówno wszystko obchodzi, jak przyjdziesz na kolejną wizyte to będzie musiał popatrzec w notanki zeby sobie cokolwiek przypomniec. Ja kiedys jak chodziłam to mnie wkurwiało że oni to zapisują, a potem że nic nigdy nie kojarzą, jak nawet pacjenta ledwo kojarza to nie wiem jak mu moga pomóc. Dla mnie to porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7382732
od psychologa nie dostaniesz lekarstw tępa dzido, bo to nie lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog preciez nie wypisuje
recept na lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
7382732 to do gównianego terapeuty chodziłeś. ja wiem, że mój wszystko zapisuje, ale robi to już po moim wyjściu z gabinetu. i nigdy tych notatek przy mnie nie czyta. poza tym trudno, żeby się przejmował osobiście. litości, to jest terapeuta, a nie mój rodzic, a ja jestem klientką, nie jego córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś byłam u psychologa chodze od roku co 2 tygodnie nic nie płacę i jestem zadowolona na początku było trochę trudnych tematów kiedy musiałam jej przedstawić swoją sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog to nie lekarz!
nie leczy farmakologicznie. od lekarstw jest psychiatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
w pewnych sytuacjach ze stressu dostaje drgawek i kołotań serca w takim razie do kogo mam isc?? do tego strasznie wyszstko przezywam i boje się wiekszosci kontakótw z ludzmi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7382732
to chyba chodzisz prywatnie, ja chodziłam do psychologa, to była porazka, rady zeby coś zrobic ze swoim zyciem przy nerwicy natrectw, albo zeby nie myslec o natrąctwach- najgorsze co mozna poradzic... Notował jak mówiłam, wszystko, po wizycie by nie dła rady, za dużo tego było... Potem chodziłam do psychoatry- i on tez notował w trakcie, więc to chyba norma, kiedyś tez byłam u innego psychologa. Ogólnie, od kazdego dostałam inna diagnozę. :p Jak jestescie pewni, ze to fobia społeczna to ok. ale samo kołatanie serca to czesto zupełnie inne choroby, lekarze lekcewarzą, jak nie wiedza co to od razu psychiatra. A często powinno sie wykluczyc tarczyce, boreliozę, zab hormonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
to jest spowodowane stresem psychicznym, gdy go unikam to wszystko jest ok, ale unikjac wiekszosci spraw nie funkcjonuje sie normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
tak, faktycznie chodziłam prywatnie. zresztą do psychiatry również prywatnie. bardzo źle się czułam, więc odżałowałam kasę i wybrałam świetnego psychoterapeutę (nie psychologa) i psychiatrę. potrzebujaca25 - też miałam takie objawy. leki od psychiatry lekko mnie wyciszyły, ale i zamuliły. libido - zero. tak naprawdę dopiero ciężka praca na terapii mi pomogła. całkowicie zmieniłam swoje życie dzięki temu. przede wszystkim, dzięki terapeucie, dotarłam do przyczyn i je wyeliminowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
boje sie terapii zbytnnie grzebanie w moim zyciorysie wykonczy mnie psychicznie nie bylo tam nic koszmarnego, ale bede sie czula z tym fatalnie... jutro musze cos zrobic i pewno tego nie zrobie bo alboe bede sie stresowala albo sie bede bac stresu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7382732
kołatanie serca jest b. czesto wyniekiem niedoboru magnezu, którego brak uposledza jego czynnosc. Za mało magnezu- moze wywołac tez depresję, nerwice. Na kołatanie serca powinno sie koniecznie brac magnez, najlepiej chelatowany, jest znacznie lepiej przyswajalny, do tego wit. b6, a najlepiej cały zestaw podstawowych witamin,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca25
libido mi niepotrzebne szczerze mowiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auc
potrzebująca - musisz być zdecydowana żeby z tym skończyć za wszelką cenę. terapia jest trudna, ale jak już ją przejdziesz, to czujesz się jak inny człowiek :-) . może jeśli jest Ci z tym tak ciężko, to faktycznie na początek psychiatra i leki. tylko wybierz dobrego lekarza. wiem, jak jest Ci ciężko i bardzo współczuję 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×