Ratunku, potrzebna rada. Proszę

Przyjaźnię się z dziewczyną już od dwóch lat. Niestety ona się we mnie zakochała. Niestety ja nie potrafię jej pokochać. Jest cudowną osobą, opiekuńcza, czułą, ma dobre serce i jest boska w łóżku tylko nie za bardzo podoba mi się jej wygląd może dla tego nie potrafię jej kochać. Spotykamy się często, dużo rozmawiamy przez tel ale ciągle jej powtarzam, że nie mamy przyszłości. Mimo, że ją ranie ona dla mnie robi wszystko tylko ja już nie chcę jej krzywdzić, ale też nie chcę jej ranić. Co ja mam robić? Proszę o radę.

przestan sie przyjaznic

powiedz jej dokładnie to co teraz napisałeś tylko tak delikatnie :) ale z drugiej strony dziwne troche to co piszesz ze nie podoba ci się z wygląda ale fajnie ci z nią w łóżku??? troszkę to nie teges

Ona należy do kobiet, które potrafią każdego doprowadzić do szaleństwa z przyjemności. Ona to wszystko wie, ale mimo tego dalej jest przy mnie wspiera mnie żebym tylko ja był szczęśliwy, nie liczy się ze sobą myśli tylko o innych a zwłaszcza o moim szczęściu.

Ona nawet pomagała mi poderwać dziewczynę mimo że niemiłosiernie cierpiała. Już sam nie wiem co robić z jednej strony nie chcę jej stracić z innej nie chcę by cierpiała.

Nikt już się nie wypowie?

Co cie razi w jej wyglądzie? Ma sporo cech które już dawno wyginęły. Sypiasz z nią, a to tylko koleżanka? Co to za układ? Ona dla ciebie robi wszystko, a co ty robisz dla niej? Kogo w takim razie szukasz?

Lubię szczupłe kobiety a ona ma trochę ciałka, nie jest gruba, ale też nie taka jak bym chciał, buźkę ma śliczną ale figura nie ta. Staram się sprawiać jej przyjemności, ale wiem że nie tego chce. Ona pragnie miłości i mimo, że nie jesteśmy razem ona jest mi wierna nie umawia się z innymi nie szuka bo uważa, że już nikogo nie pokocha.

Jesteś egoistą. Dla niej najlepiej byłoby gdybyś po prostu wyparował z jej życia. Biedna, naiwna dziewczyna.

co robić?

Jak to co? Nic procz latwego i przyjemnego seksu nie trzyma cie przy niej. Dlaczego nie poszukasz innej?

Chciałem odejść ale ona błagała żebym tego nie robił

nie tylko sex bo też jest naprawdę dobrą osobą i ona mnie rozumie potrafi wysłuchać i doradzić i wspiera mnie jak nikt

albo rzucasz albo kochasz i tyle. Ona robi wszystko ,żebyś przy niej był a ty jej mówisz, że nie kochasz to przestań się z nią spotykać. Zwierze z ciebie i tyle

tylko jak ją rzucę to też będzie cierpieć i to bardzo

On jej nie wypusci z rak tak szybko, bo ktora by mu tak dobrze dawala bez zobowiązań i to tak dobrze?! Taka darmowa pomoc w dawaniu przyjemnosci, rozladowywaniu napiecia fiz. i psych. czego wiecej chciec?! No w przypadku Autora jej przemiany sylwetki na szupla i jedrna ale i to by nie pomoglo w pokochaniu jej. Bo autor to egoistyczny samiec, ktory zaspokoic musi tylko i wylacznie siebie. Moim zdaniem gdyby schudla bylaby chodzacym idealem z czego wynika opis chlopaka. Ile bym dal zeby ja miec.

Ona będzie cierpieć czy ty? Bo mnie się wydaje, że ty, bo kto ci tak dobrze zrobi jak nie ona? Ona teraz już cierpi, więc przestań myśleć tylko o sobie, zrób jej przyjemność i odejdź.

Wiem, że jestem egoista. Ona nie jest idealna chyba a może i jest tylko ja jestem świnią i ciągle myślę o byłej już sam nie wiem co robić

To proste, idź do byłej.

Była odeszła i zmieszała z błotem nie będę już z nią

A ty mieszasz z błotem osobę, która podobno cię kocha. Teraz wiesz jak się czuje kobieta która dla ciebie chce dobrze.

Chciałbym żeby była szczęśliwa

Za co kochasz tę drugą, skoro zmieszała cię z błotem? Nigdy nie zrozumiem takich ludzi jak ty.

Przestań utrzymywać kontakt z Tą dziewczyną tylko ją ranisz ;/

Nie wiem. Przyjaciółkę też kocham na swój sposób, ale nie tak jak ona by chciała, nie jak tą jedyną. Jest z nią dobrze ale nie bardzo dobrze.

dziewczyne, napatoczyla sie i korzystasz z niej jak z darmowej dziwki daj dziewczynie szanse na znalezienie prawdziwej milosci

wiesz kiedy bedzie ci dobrze z panna? Wtedy kiedy bedzie toba poniewierac i mieszca z blotem wtedy bedziesz ja kochal.

Potrafisz powiedziec za co kochasz była?

Sam wiesz ze robisz zle to po co pytasz.Zrób jakis konkretny krok urwij kontakt bo chleba z tego nie będzie :( Tylko jeszcze więcej cierpienia które serwujesz tej dziewczynie.Jak tak kochasz byłą to moze postaraj sie o następna szanse

Przede mną była w 5 letnim związku z facetem, który ją bił a wcześniej z chłopakiem, który zmarł nie ma dziewczyna szczęścia