a może Marzec 2013??

kancia, wikunia mnie też tak czasem kłuje - podobno to nie groźne bo pytałam mojej gin. ale takie bóle jak na miesiączkę są już ponoć niebezpieczne

co do poduszki z lidla do spania na boku to ja mam taką kupiłam w wakacje jak były! za 40zł chyba, nie wiem czy teraz beda te same... bo u nie w miescie lidla nie ma ;/ a na necie nie ma ich ale mysle ze rogal jest lepszy i bardziej przydatny ;) poduszka chuda długa do spania dobra ale nie jest wygięta jak rogal i wydaje mi sie ze rogal do karmienia jest lepszy i np do lezenia bejbika ale w praniu wyjdzie :P tak wogóle to u mnie zaczęło sie "nicniechcenie" najchętniej bym leżała i robiła nic ;) dostałam od koleżanki ciuszki dla bejbika co prawda ona ma syna i wiekszość niebieskich ale jak przebrałam i wstepnie odrzuciłam niebieskiej to neutralnych tez jest kupa :D ale frajda te ciuszki przebierać...

KANCIALUPKA jeśli nie ma kto ci pomóc to daruj sobie ten egzamin, jeszcze jak nie będziesz miała problemów to już w ogóle nie ma sensu się narażać hermenegildaaa o widzisz czyli jednak poducha z lidla nie będzie tak dobra jak rogal, właśnie się zastanawiałam czy kupić z lidla czy dołożyć troche i zamówić na allegro rogala ale jeśli bardziej funkcjonalny jest rogal to chyba na niego się zdecyduje, a macie już może jakieś upatrzone albo któraś konkretny może polecić?

Hmm powiem wam ze mam faze na zdrowe jedzenie. Oczywiście wczoraj zjadłam na mieście mega zapiekanke, ale w takim miejscu sprawdzonym i gdzie sa pyszne i świeże a nie mrożone. Ale już na kolacje zjadłam miske świeżych warzyw z sosem vinegret do tego 2 kanapeczki z takim serkiem coś jak by żółty, albo camembert ale jest z pasteryzowanego mleka i taki delikatny w smaku, no boski. A dziś wymyśliłam jakie będę jadła przekąski. Jutro wybieram sie na zakupy i lista jest taka: cynamon w proszku, orzechy włoskie łupane, orzechy laskowe łupane, rodzynki, jakieś inne suszone owoce np morele, i świeże owoce np banan, zależy co też dobrego będzie, mam ochote na maliny ale nie wiem czy jeszcze są. Wszystko wrzuce do miseczki, banana oczywiscie skroje, zaleje niewielką ilością jakiegoś dobrego jogurtu i posypie cynamonem. Ślinka mi cieknie, ale tak mam na to ochote, o raju... ...w ogóle u gina byłam ważona, kolejne 3 kg na plusie.... :/ także ta moja " dieta" mi sie przyda, mniej świeństw więcej zdrowych rzeczy i może o odrobine więcej ruchu zadbam... inaczej źle skończe :P

Kejtii od tych owoców to mozna więcej przytyć :) Moja kuzynka tak się odchudzała sałatkami owocowymi że zamiast tracić to przybrała z 3 kilo :) Ale warzywka jak najbardziej. Też sobie mówię że od dzisiaj zaczynam jeść chociaż dwa owoce lub warzywa dziennie. W końcu to naturalne witaminy. Tyle ze nie mam na nie ochoty :( megan990 biszkopty są dobre na zgagę. Te małe ciasteczka czy placki? Często mnie męczy. Kupiłam Rennie ale są paskudne.

ja najpierw miałam fazę na nektarynki, potem na jabłka teraz przyszedł winogron :) a z warzyw kapusta kiszona mniam :) ja od początku ciąży jestem -5kg, przy wymiotach spadło mi 7, nadrobiłam 2kg.

ja najpierw miałam fazę na nektarynki, potem na jabłka teraz przyszedł winogron :) a z warzyw kapusta kiszona mniam :) ja od początku ciąży jestem -5kg, przy wymiotach spadło mi 7, nadrobiłam 2kg.

Orzechy i owoce suszone są bardzo zdrowe ale niestety bardzo kaloryczne, moja siostra wrzucała sobie je codziennie do płatków i jogurtu i zamiast schudnąć przytyła 3 kg;p

Ja winogrona uwielbiam, niestety strasznie mnie po nich wysadza, na zgagę podobno dobre są banany lub zimne mleko.

Ann, nie nie one nie pomagają na zgagę tylko jak je jadłam wieczorem to po nich nie miałam zgagi - jadłam te okrągłe ciasteczka :) wszystko inne powodowało, że od razu rennie w ruch - dobrze, ze chociaż pomagało bo nawet migdały i mleko o których sie pisze, że są na zgagę to nie dawały ulgi ale ja to miałam chyba wybitną zgagę

a rennie oczywiście te owocowe! miętowe nie "wchodziły w grę" :(

Oj tam lepiej tyć od orzechów niż od hamburgerów :P Przynajmniej wiem że mają dużo zdrowych składników które są potrzebne dziecku do prawidłowego wzrostu. Wiem że biore witaminy ale nie ma lepszych witamin niż te naturalne w jedzeniu. Tym bardziej że mam na nie ochote :D Oj tak winogron tez kupie, a mała miseczka zamiast znowu kanapek na drugie śniadanie będzie o wiele smaczniejsza :P A tak w ogóle to nie przechodze na diete odchudzającą wiec nie licze że schudne, schudnąć będę chciała po ciąży, a teraz moge jedynie ograniczyć ilość pustych kalorii, wiadomo wszystkiego sobie nie odmówie, ale zamienić niektore rzeczy na bardziej zdrowe można :) A bynajmniej troche urozmaicenia wprowadzić bo w sumie moja dieta jest dość nudna...

kancia raz w ciazy mialam zgage ale taką mega i mleko jest dobre ale na chwile, wypilam litr chyba wtedy i tyle co ulge mialam jak przelatywalo przez przełyk :P

ja mam rennie miętowe. Okropieństwo no ale pomaga. Na mnie mleko też nie działa.Wogóle żadne domowe sposoby. Kapusta kiszona i surówki, mniam. Mój obiad składa się z jednego ziemniaka, troszkę mięsa i cały talerz surówek :) UWielbiam je :) Kurcze moja teściowa przynosi mi różne cukierasy do pokoju. Dzisiaj robi serniczek z brzoskwinkami. I jak tu nie jeść pustych kalorii. No ale teraz nam wolno ;) Powiem ci kejtii że też mnie naszła ochota na tą sałatkę z owocami i cynamonem....

A ja dziewczyny mam straszne wyrzuty sumienia bo jem strasznie mało mięsa, poprostu odkąd jestem w ciąży nie mogę nawet przełknąć. od początku ciąży na palcach jednej ręki można policzyć ile razy zjadłam mięso. za to cały czas jem słodycze, tragedia.

a wiecie, że ja jeszce nigdy zgagi nie miałam??:)) czasem sie męza pytam jak to wogóle jest z tą zgagą hehe. ale jak czytam że mleko pomaga to sie ciesze że jej niemam bo mleko jak dla mnie to cos najgorszego co może być brrr. ostatnio to piłam chyba w zerówce. ale winogron wcinam pełno, jedyne chyba co mi wchodzi bez marudzenia:)) no i kupka gładko później idzie:) ogólnie smaków niemam dalej, czuje że mi sie chce jeśc, ale wcale niemam ochoty i tak wmuszam w siebie jak juz mnie przyciska. Hania dobrze że nie jestem sama z tym brakiem tycia. 19 tydz i jeszcze nic do przodu, choc brzuchol już jak dla mnie jest mega:)

mi też na poczatku mięso nie podchodziło ale teraz już jem, niestety to źródło żelaza którego nam tak brak w ciąży, ja uwielbiam wszelakie zupy mniammmm

wikunia ja też bez mięsna jestem, kiedyś robiłam mielone i mi tak zaczęło smierdzieć, że wogóle już dostałam cofki. także w moim menu mięsa wogóle niema. zreszta mało co jem takiego konkretnego. oj źle sie odzywiam źle. wczoraj byłam o 4 bułkach z serem żółtymi i z chrzanem,na przegryzke winogrona i marchewka, a na obiad pizza no i do poduszki biszkopty. eh ale co poradzic jak naprawde niemam na nic ochoty i smaków.

a ja zrobilam sobie rogala do spania z malej kolderki cienkiej, i tak spalam od razu bylo mi lepiej, ale bez rewelacji. cos mialam skurcze w nocy i sie wiercilam, sama bralam magnez 3x dziennie po 2 tabletki bralam magne b6 koszt cos kolo 25zl za opakowanie, w aptece i moja gin twierdzili ze to najlepszy, nie sumplement diety a lek,to samo z nospa, moja gin twierdzila zeby brac nospe do momentu kiedy ona nie powie stop, i bralam tez 3 razy dziennie po 2 tabletki,mialam w pierwszej ciazy tyle tego ze mialam rozpis na kartce co i jak kiedy. Dziewczyny a mozecie powiedziec co innego na drogi moczowe? ja mam suplement femisept uro, bralam go w pierwszej ciazy ale teraz odbija mi sie takim smakiem jak papier czy metal, no nie wiem. Ja ruchy czuje od przelomu 13/14 tydzien i jestem pewna ze to sa ruchy, taki przyjemne gilanie. Jeszcze troche i beda kopniaki. Dzis sie zwazylam mam 5kg na plusie i stowka pekla, ja mierze sie na wysokosci pepka. Te cm to mnie przerazaja hehe :) ale z kilogramami to mysle ze przytyje tak jak w pierwszej ciazy do 15kg. Z corka przytylam 14. Corka spi to i ja sie poloze, doczytam Was pozniej.

Muszynianka.. ja niestety mam skłonności do tycia i drobnej postury też nie jestem :( w ciąży na diecie nie jestem zwyczajnie jem duuuużo częściej a małe porcje i dużo mniej słodyczy niż wcześniej. Boję się, że pod koniec nadrobię, ale trzymam dyscyplinę bo i lekarz każe ją trzymać :) a brzuszek też już mam widoczny, nawet bardzo a zaczął się 17tc

malinówka376 ja mam żurawit lekarz polecił i nie mam po nim jakiś efektów ubocznych :)

na zgage dobre sa migdaly, ja jadlam w platkach, kupowalam je w biedronce w malych paczkach. A biszkopty uwielbialam i herbatniki tez w pierwszej ciazy jadlam od samego poczatku i dopoki w ciaze nie zaszlam rowniez, a teraz patrzec nie moge na nie :P wlasnie zjadlam kawalek pizzy wlasnej roboty takie smaki to ja lubie ostatnio ;) i zasmakowaly mi cukierki eclairs, ale juz mi sie chyba przejadly. ;p A ja koncze 18 wg haczewskiego, 17t z groszem mam

Hania powiem Ci że ja od grudnia jak odstawiłam plastry do momentu ciązy czyli w ciągu pół roku przytyłam prawie 8 kg i jak pomyślałam że w czasie ciąży będe tyc w takim tempie to byłam przerazona, a jak widac dzieje sie odwrotnie, smieje sie że dziecko ma tam nadmiar miejsca. bo moje tycie zawsze sie w okolicach brzucha rozmieszczało i miałam zawsze taka oponke. tyle co przed ciążą to nigdy nie wazyłam, także mam nadzieje że jakiegos szaleńczego tempa na koncówce nie nabiore:))

ja przed ciążą to czekolade na raz miałam, niebyło opcji żeby sie z kims podzielic albo zostawic na póxniej. a odkąd jestem w ciązy to zero słodkiego, nic mnie nie rusza, czekolada, cukierki leżą a mnie wogóle nie ciągnie, mąż sie tylko cieszy że więcej dla niego:))

ze słodyczy to krówki z Solidarności i czekolada z okienkiem z alpen gold, pychota :) ale też zjem kawałek i dziękuję. Faktycznie może organizm jest na tle mądry, że sam potrafi powiedzieć dość.

hejoo tak się rozpisałyście od rana, że nie wiem co komu napisac :D jedno napewno do pomarańczowej to bardzo przykre, że jesteś jedną z nas a nie masz odwagi napisać tego pod swoim nickiem. powoduje to tylko jedno: nie będziemy sobie ufac... i bardzo bardzo żałuję, że już nie mam dostępu do panelu moderatorskiego bo w minutę sprawdziłabym kim jesteś. dla mnie takie osoby to szuje co do kłuć w podbrzuszu tez miewam czasem. jak nie są częste i nasilające się to są ok magnez biorę SLOWMAG - mój lekarz twierdzi, że jest najlepiej przyswajany przez kobiety w ciąży. dawka dla "normalnego" człowieka to 2x1 a ja jako, że mam te twardnienia macicy to biorę rano jedną tabletkę, po południu jedną i wieczorem dwie. do tego biorę 2x1 duphaston witaminy biorę doppel herz mama activ diete mam dość bogatą. jem dużo owoców i warzyw. w przyszlym tygodniu robię morfologię to zobaczę jak tam wyniki ;) aaa i mam 6kg na plusie... oj czuję, że bedzie to samo co w pierwszej ciązy (+24 kg) :o co do ruchów to w pierwszej ciąży poczułam dopiero w 20 tygodniu. teraz juz czuję od 16 stego tygodnia :) oj osłabiona strasznie jestem dziś i całe dopołudnia przespałam. teraz odebrałam córe z przedszkola i jakis obiad zmajstruje trzymajcie sie

a i wpadłam na pomysł, ze moze by sie brzuszkami pochwalic? buźke można odciąć ;) tak mnie natchneło bo robiłam fotkę dla kolezanki - chciała zobaczyc ;) tak więc mój brzuś http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb834773344f40eb.html

meaaa fajny pomysł z tymi zdjęciami. Śliczny ten twój brzuszek, mimo 6 kg na plusie widzę, że szczuplutka z Ciebie babeczka. Poproszę mojego m żeby mi zrobił też zdjęcia bo na razie ani jednego nie mam a planowaliśmy robić co tydzień.

Kancia ;) dzięki. ja mam 178 cm więc jestem ogólnie duża ;) i te 6 kg może nie widac po mnie bo sie rozłożyło ;)

a ja luteine tez bralam ale podjezykowo 4 razy na dobe a moj bebenek wkleje pozniej :)