Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

kancia, ty robilas te ciastka z drazami ani starmach? ile wyszlo sztuk z tego przepisu? basiek- mi sie uwypuklil w pierwszej ciazy, po porodzie troszke wyglad sie zmienil, a teraz to juz w ogole masakra taki dzyndzelek mi sie zrobil :P nie licze ze powroci do stanu sprzed ciaz. O moim brzuchu nie wspomne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ale z was producentki, produkujecie te strony jak maszyny. Mi trochę brakuje czasu na internet. Ostatnie dni przeznaczyłam na zakupy dla moich dzieci. Na gwiazdkę kupiłam dla córki szpital z lego duplo i bardzo grubą książkę Baśnie i legendy. Jeszcze zamówiłam za punkty pay back renifera pluszowego i. sobie torbę na ramię, bo w mojej obecnej małej się nie nieszczę. Kupiłam też fotelik i ledowa choinkę na baterie do okna. Jutro kurierzy wszystko mi przywiozą. Kupiłam też koszule do szpitala, jak ktoś chce to polece sprzedawcę sweet dreams ltd czy jakoś tak. wygodne i z dobrego materiału, przy pierwszej córce miałam takie na 16 zł i nidy więcej nie chce się tak w nich męczyć, a efekt sauny był, bo materiał nie przepuszczał powietrza. Dziś znów miałam te bóle w dole i leże. Boję się tych świat. że za dużo będę latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Witajcie. Odzywałam się już wcześniej, też jestem mamą marcową. Dziś mam poważny dylemat i nie bardzo wiem jak postąpić. Termin porodu mam na koniec marca, więc teoretycznie załapałabym się na dłuższy urlop macierzyński (wiadomo, że jeżeli chodzi o termin porodu, to niczego nie można być pewnym). Obecnie jestem na urlopie wychowawczym na starsze dziecko i dziś dowiedziałam się, że przez czas trwania urlopu macierzyńskiego będzie o 2 tygodnie krótszy, czyli ja musiałabym urodzić 1 kwietnia, aby 1 września być ostatni dzień na macierzyńskim i móc ewentualnie skorzystać z dłuższego macierzyńskiego. Wiem, że wyjściem z tej sytuacji jest przerwanie urlopu wychowawczego i powrót do pracy, ale ja zmieniłam miejsce zamieszkania i powrót do pracy nie jest na dzień dzisiejszy możliwy. Mogę za to powiadomić pracodawcę, ze wracam, ale w dniu powrotu pójść na zwolnienie lekarskie. I tu właśnie zaczyna się mój dylemat... na moje miejsce zatrudniona jest inna dziewczyna, która straciłaby pracę... Stawka jest wysoka, bo nie chodzi przecież o te 2 tygodnie, które mi zabiorą (nie rozumiem dlaczego moje dziecko jest gorsze tylko dlatego, ze ja teraz jestem ze starszym w domu i nie pobieram za to żadnych pieniędzy) ale o te 6 miesięcy. Co o tym myślicie? Jak byście postąpiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania porozmawiaj z pracodawcą i powiedz mu jaka masz sytuacje. Powiedz że chcesz zrezygnować z urlopu wychowawczego i od razu iść na zwolnienie i wtedy nie zwolni tej dziewczyny co na twoje miejsce wskoczyła. Nie znam twojego pracodawcy nie wiem jaka będzie reakcja. Jeśli jest w porządku to na pewno się dogadacie. No kasa niestety leci jak woda. tak jak pisałam im więcej się zarabia tym większe są koszty więc ja nie sugeruje się kwotami, bo wcale tak dużo kasy nie mamy. I ja tez nie wiem jak będzie z moja praca, bo jak wrócę po macierzyńskim to do oddziału w Lublinie. Może być tak, że dostane nowe obowiązki i inną kasę tzn. niższą. Lublin i Rzeszów mają podobne ceny. Jeśli chodzi o żywność to chyba wszędzie jest tak samo, ale jeśli chodzi o lekarza czy mieszkania itp. to w Warszawie na pewno jest sporo drożej. Ja mam żłobek obok bloku i tam się płaci 250 zł za miesiąc to chyba nie aż tak dużo chyba, że się na prywatny zdecyduje, ale myślę, że nie. Tak czy siak życie kosztuje i nic na to nie poradzimy. Planuje na macierzyńskim trochę się podszkolić z języków lub zrobić jakiś kurs, chce podnieść swoje kwalifikację i mam nadzieję, że gdybym pracę straciła to szybko znajdę nową. Mój pępek wyszedł troszkę na wierzch i stale go sobie czymś urażam. Cały jest poraniony i postanowiłam naklejać na niego plaster. Jak jestem ubrana to nie widać go, ale jak urośnie mi brzuch większy to pewnie on tez się powiększy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Mój pracodawca to państwo- pracuję w urzędzie. Musiałabym wciągać w to swojego dyrektora, departament kadr i jeszcze dyrektora generalnego. Gdybym pracowała w małej firmie albo mniejszym urzędzie, to pewnie udałabym się na taką rozmowę, ale mój urząd zatrudnia ok. 1000 osób, więc takie rozwiązanie raczej nie wchodzi w grę. Rozmawiałam z koleżanką z wydziału (która jest jednocześnie moją przełożoną), wydawało mi się, że z dobrą koleżanką, ale teraz już sama mam mieszane uczucia. Przedstawiłam jej całą swoją sytuację i zapytałam jej jak wyglądałaby sytuacja tej dziewczyny jeżeli zastosowałabym opcję ze zwolnieniem. Była oburzona i oschła, a wiem dokładnie, że mają wakaty w wydziale i mogliby przesunąć tamtą dziewczynę na inne stanowisko. Po chwili wyszło, że rzeczywiście wykorzystali tę opcję i wystąpili do kadr o zmianę umowy z zastępstwa na normalną, ale moje miejsce obiecali jakiejś innej, z innego departamentu, która teraz ma umowę o pracę, a zgodziła się przejść na zastępstwo, bo w swoim departamencie ma bardzo złą atmosferę. Wkurzyłam się trochę, bo te 6 miesięcy i 60% pensji to spora kwota. W pierwszej ciąży pracowałam prawie do samego końca, czasami na "2 biurkach", przerzucano na mnie obowiązki innych, bo "Ty dasz radę, tamten/tamta sobie z tym nie poradzi", a teraz gdy chciałam uczciwie porozmawiać i zorientować się w sytuacji, to potraktowano mnie bardzo niemiło. Jestem osobą, która świadomie nie skrzywdzi innej i nie pójdę na zwolnienie, jeżeli istnieje niebezpieczeństwo, że kogoś przez to zwolnią. Już od pierwszej wizyty u lekarza w ciąży zaproponowano mi zwolnienie, ale odmówiłam ze względu na tamtą dziewczynę. Od samego początku grałam fair, a dziś gdy chciałam po prostu po ludzku pogadać z koleżanką, to potraktowano mnie bardzo niemiło. Do tej pory zawsze słyszałam, że tamta dziewczyna jest złym pracownikiem, że mi nie dorównuje nawet w 50%, że czekają jak wrócę, a gdy ja teraz potrzebuję pomocy i porady, to nagle okazuje się, że nie ma z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah dziewczyny w końcu znalazłam wymarzone mieszkanko dla nas. 10 stycznia tam się wprowadzamy a w poniedziałek podpisujemy umowę. Piękne osiedle z 20 minut spacerku od naszego aktualnego miejsca zamieszkania 2 pokoje ah żyć nie umierać :) Jeszcze nawet właściciel podwiózł mnie pod sam dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! dostosuje sie do wiekszosci co do prv forum. Lusesita- ja ostatnio interesowalam sie produktami tego typu w sensie unit-linków. I bylam juz zdecydowana z tym ze my chcileismy inwestowac minimum jakies 1500 zl miesięcznie. No i sie wycofałam z powodu braku swobodnego dostępu do gromadzonego kapitału. Poza tym wymagaloby to aktywnego inwestowania i chociaz minimum wiedzy w zakresie funduszów. A nie wiem czy mialabym na to czas. Poza tym są dosc duze koszty prowadzenia takich inwestycji - np w Aegonie czy innych tego typu. Aktualnie zastanawiam się po prostu nad obligacjami. A moja decyzje zmienil fakt ze moja kolzenka potrzebowała na "zaraz' 30 tyś euro na pilna operacja ratujaca zycie córki. Oczywiscie nie mowie tego w kontekscie Twojej decyzji bo ja w sumie chcialam tam "utopic" wiekszosc oszczednosci a nie kwoty rzędu 150-300zł Olinek nie przejmuj sie tak bardzo. Tu chyba nie chodzi o to ze Ci ktos zazdrosci. Raczej nie da sie nie zauwazyc czasami niekonsekwencji w Twoich wypowiedziach - a to dowód ze pomarancze uważnie Cię czytają. Little Ann - uważaj na siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xnightamre - a gdzie kupujcie? i za ile jesli mozna spytac? Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda :) Ale parapetowe mozesz zrobic - przyjedziemy :D Ania - co Ci moge napisać... zrób tak żeby Tobie było dobrze bo jak przychodzi co do czego to zostajesz sama. Wiem z doświadczenia. Przykre ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosiek fajnie by było jakby twój m nam takie forum założył ;) Ile w sumie przytyłaś do tej pory? Ja w przeciągu 2 miesięcy przytyłam 6 kg i lekarz mnie ochrzanił, że za szybko przybieram na wadze. Jeśli tak ci spuchły dłonie itd to podejrzewam, że u ciebie te dodatkowe kg to pewnie w większości zatrzymująca się woda. U mnie pępek jeszcze nie odstaje ale zrobił się bardzo płytki i zupełnie zmienił kształt, taki rozciągnięty jest no i dziurka po kolczyku też troszkę się rozeszła. Ja jestem zaskoczona bo u mnie dzidziuś już bardzo wysoko urzęduje i to w przedziwnych miejscach, dziś mi pod żebra z prawej strony podchodzi i ogólnie po prawej stronie od kilku dni go ciągle czuje i to nieraz całkiem z boku, tak jakby się maksymalnie na długość rozciągnął;p Co do bromergonu ja też się po nim źle czułam i odczuwałam skutki uboczne, na szczęście nie łykałam go długo, ale u mnie zadziałam od razu. papierówka ja ich nie robiłam niestety, nie wiem czy czasem Kami ich nie robiła ale pewna nie jestem. żółta jak kaczuszka córcia pewnie bardzo ucieszy się z prezentów;) Możesz podać link do tych koszul ciążowych? Chętnie lukne na nie. aniaaaaaaaa faktycznie masz bardzo trudną i nieciekawą sytuację,bardzo chciałabym Ci doradzić ale zupełnie nie wiem co ci powiedzieć. I w jedną i w drugą stronę źle ;/ to przykre, że tak cię potraktowała koleżanka, na którą wydawałoby się, że możesz liczyć. Lusesita też myślałam, żeby iść sobie w wolnej chwili ja jakiś kurs, podnieść swoje kwalfikacje itp.ale na razie muszę zaliczyć powoli zbliżającą się sesje na uczelni, a potem obronić prace magisterską. xNightmare cieszę się, że znaleźliście mieszkanko, które wam odpowiada, miły gest ze strony tego właściciela, z tego co pamiętam chyba będziecie wynajmować tak? My też wynajmujemy jak na razie, trosze szkoda kasy bo jakby na to nie patrzeć są to trochę pieniądze wyrzucone w błoto ale nie mamy zdolności kredytowej, m ma dostać mieszkanie po babci więc i tak nie jesteśmy w najgorszej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Lyella tylko że ja jestem taką osobą, która bardziej przejmuje się całym światem, a o sobie myśli na końcu choćbym miała na tym ucierpieć. Nie potrafię inaczej, czasami jest mi wstyd, ze jestem taką naiwniaczką... Nie umiem i już. Kolejna sprawa- mój mąż ma firmę, nie zarabia kokosów, ale zatrudnił moją kuzynkę. Jej pensja jest dla nas wydatkiem, może nie jakimś ogromnym, ale szczerze mówiąc kwota ta nie jest dla nas obojętna jednak żal nam było dziewczyny. Na dobrą sprawę nie potrzebowaliśmy nowego pracownika, ale rodzina itd. Teraz kończy jej się umowa i znów ja się bardziej tym przejmuję niż ona! Jest połowa grudnia, do końca roku ma umowę, a ona nawet nie interesuje się co dalej!!! Ja chodzę nad mężem, pilnuję jej spraw, a ona ma wszystko w nosie. Kurcze, jak sama siebie czytam to nie wierzę, ze tacy ludzie chodzą po tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moda.allegro.pl/listing/user.php?us_id=25880755 naprawdę polecam te koszule, nie są drogie a jakość dobra. Ja bynajmniej cenie sobie wygodę. Dziewczyny boli mnie w dole ból podobny do tego jak mam okres i ciągnie w dół. Boję się, wizytę u lekarza mam w piątek za tydzień. Jak leże jest dobrze ale nie mogę leżeć cały czas bo mam obowiązki. Na no spie jestem już kilka miesięcy to samo luteina. Ledwo chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaaaaaaa mogę cię tylko pocieszyć, że też jestem takim typem człowieka jak ty, taka dobra dusza ze mnie i chociaż nieraz się na tym przejechałam, nieraz mnie oszukano itd. to nie potrafię inaczej, nadal wierzę w ludzi, pomagam, myślę o wszystkich a o sobie na końcu. Wiem, że to naiwne ale też inaczej nie potrafię, jestem osobą asertywną i potrafię powiedzieć nie, ale jeśli ktoś prosi o pomoc zaraz robi mi się tej osoby żal i nie mam serca odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczuszka przejrzałam produkty użytkownika i muszę przyznać, że ceny ma baaardzo atrakcyjne, ja osobiście nie lubię piżam ciążowych rozpinanych ale z pewnością wezmę, którąś koszulkę do porodu albo tą zakładkami co ma dekold do szpica, albo taką z zakładkami niewidocznymi. Bardzo dziękuję za linka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna ale teraz pomarańczowa
pisze na tym forum od prawie samego początku i posty olinka pamiętam bardzo dobrze. Pamiętam bo zauważyłam jej niespójność w wypowiedziach. Pamiętam że była jak chorągiewka gdzie wiatr powiał ona za nim szła, pamiętam jak wypiła wodę smakowa z biedronki i bała się o dziecko, pamiętam jak mówiła że krucho u niej z kasą i pamiętam ten najlepszy o nie myciu miejsc intymnych. Teraz dowiadujemy się, że to bogata dziewczyna ze wsi z hektarami na wysoko postawionym stanowisku w banku. Broń Boże nie zazdroszczę ci tego że jesteś mega szczęśliwa i że jesteś tak dopasowana idealnie z mężem ale zapamiętałam cie głównie dlatego że wydałaś mi się podobną nie wiem dlaczego uwierzcie mi do wasniewskiej i jak sobie ciebie wyobrażałam to wyglądałaś jak ona. Może dlatego, że jej osoba jest kojarzona z kłamstwem. Utworzenie forum dobry pomysł ale wtedy to dopiero będziemy sobie słodzic będzie bardziej słodko niż na glukozie podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Moja mama powiedziała mi dzisiaj, że lepiej dawać od siebie niż brać. Może kiedyś to do mnie wróci, choć już nie raz się przekonałam, że koniec końców można liczyć tylko na siebie. Mimo wszystko nie chciałabym kiedyś znaleźć się na miejscu dziewczyny, która mnie zastępuje, więc już nie będę kombinować. Mam termin na 28 marca, by załapać się na roczny musiałabym urodzić 1 kwietnia, więc cień szansy pozostaje. Córkę urodziłam wcześniej, więc za bardzo się nie nastawiam. Ale nie ma tego złego... w czasie wychowawczego zrobiłam nowe uprawnienia, które muszę potwierdzić odpowiednim stażem pracy w firmie męża. Jak się nie załapię na dłuższy macierzyński, to szybciej zacznę pracę i szybciej będę miała pełne kwalifikacje zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja ostanio bylam czytalam ale na szybciorka to nie pisalam ja zmagam sie bardzo bardzo ze zgaga, regularnie co wieczor mam minimum przez 1godz do ciazy nie wiedzialam co to jest a od paru tyg krotsze lub dluzsze sa ehh ale dobrze ze z reszta ok mialam twradnienie brzucha ale juz nie miewam zyje wyjazdem do pl a dzisiaj zostalam poproszona na chrzestna ale chyba bede musila odmowic co do za chrzestna ktorej nie bedzie na ur i zjawi sie raz w roku daj boze, zreszta np jak rok temy bylismy w pl na swieta to przechorowalismy i dupy z domu nie ruszylismy tyle co rodzina najblizsza no i moja mama wyjechala z jakims zabobonem ze kobieta w ciazy nie moze, ogolnie nie wierze w te glupoty ale jak dotyczy maluszka to jakos nie wiem czy chce ryzykowac jakis nieszczesc ehhh aniaaaaaaaaaaaa powiem tak mysl o sobie i naucz sie mowic nie ja zawsze myslam o innych i na rzesach stawalam jak o cos zostalam poproszona a o swoich potzrebach i czasie myslam na koncu dostalam pare razy kopa w dupe i jak cos mi tzeba bylo to kazdy umail powiedziec nie zawsze sie pocieszalam ze dobro wraca itp ale jakos w ciazy stalam sie bardziej stanowcza i bardziej mysle o sobie o tym czy mi cos pasuje. nie jestem az taka zolza ze jestem na nie, mysle o innych i pomocy ale teraz na piewrszym miejscu jestem ja. owszem pomoge jak zalatwie swoje sparwy np nie pasuje wam ta osoba zatrudniona to trudno, to twoje pieniadze pamietaj i nikt ci za to nie podzieuje skoro sie nawet teraz nie interuje nie uszczeslisz innych na sile bo jeszcze powiedza ze cos zle zrobilas albo za duzo wymagalas albo za malo placilas jesli chodzi o prace, to jest moloch poradza sobie w tej parcy a ta dziewczyna tez bedzie musiala, dlaczego ty masz swi kosztem i dziecka myslec o niej?? nawet nie bedzie wiedziala moze co dla niej zrobilas. zycze silnej woli bo bycie egoistka w granicach normy tez jest fajne i sie ciesze ze tego sie nauczylam i mi nie pzrejdzie z ciaza hehe milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancia, przytyłam 13kg... Nie mam żadnej obsesji na temat wagi czy wyglądu. Po prostu wiem, że nic dobrego ani dla Małej ani dla mnie z tego nie wynika. Pogadam z lekarzem, może jakiegoś dietetyka poszukam. No dobra, jest forum https://wiosennemamy2013.fora.pl/ rejestrujcie się, powoli będę weryfikować z dużą pomocą mojego m póki co, proszę o wyrozumiałość i więcej czasu na ogarnięcie tego informatycznego wyzwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do obaw, forum jest na próbę, w każdej chwili mogę usunąć użytkownika, każdy ma 5 ostrzeżeń, myślę że jakoś się dotrzemy. Proponuję się póki co powstrzymać jeszcze chwilę z fotkami dopóki nie będziemy pewne swojego składu. Chociaż decyzja i tak należy do Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ale teraz pomarańczowa weź się kobieto ogarnij. Czytasz forum od początku? Piszesz że jak się przeniesiemy to dalej będziemy sobie słodzić Tzn że jesteś którąś z marcówek z naszej listy? Jeśli tak to do jasnej ciasnej napisz post pod własnym nikiem a nie pod pomarańczowym. Jak mnie wkur... tacy ludzie :/ Jak narazie żaden post pomarańczowych mnie nie dotyczył ( w każdym razie nie zauważyłam takiego) ale najeżdżanie na dziewczyny mnie już denerwuje. Jeszcze tym bardziej że to może któraś z "nas". Jak ci się nie podoba któraś wypowiedź to nie pisz, nie czytaj, nie komentuj. Koniec ! Jestem jak najbadziej za nowym forum zamkniętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Co do mojej kuzynki to już postanowione. Przedłużamy jej umowę, ale tylko na 10 miesięcy. To wystarczająco dużo czasu, by mogła znaleźć nową pracę, a przy okazji nabyć doświadczenie i mieć odbyty staż (w tym zawodzie to kluczowe, by móc być samodzielnym pracownikiem z pełnymi kwalifikacjami). Łącznie wyjdzie 2 lata. Wydaje mi się, że dużo dla niej zrobiliśmy. Gdyby nie my byłaby bez pracy. Czy doceni czy nie, to już jej sprawa. Co do mojej pracy, to daję sobie jeszcze czas. Może moja koleżanka znając moją sytuację jeszcze pokombinuje. Może dziś ją trochę zaskoczyłam. Zobaczymy, jak nie to będę miała krótszą przerwę w pracy. Ta kasa z macierzyńskiego bardzo by nam się przydała, ale szybszy powrót do pracy też ma swoje dobre strony. W mojej sytuacji mogłabym mieć elastyczny czas pracy, więc dziecko nie cierpiałoby z powodu nieobecności mamy w domu. Mogłabym macierzyństwo pogodzić z rozwojem zawodowym. Te dziewczyny, które rodzą przed 18 marca są w tej samej sytuacji, co ja, więc nie ma co wpadać w rozpacz. Nie ja jedna. Jestem tu od niedawna. Czy też mogę zarejestrować się na nowym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaaa oczywiście że możesz :) Ja mam takie pytanie, jak się już zarejstrujemy to na jakim temacie mamy pisać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja wieczorowa pora. ale sie narobilam przebrnelam przez te ciasto nalesnikowe i natchnelo mnie na te ciastka, wszystko byloby super gdyby nie to ze cukierkow starczylo mi moze na 8 ciastek bo dziwnym trafem cukierki wyparowaly z szuflady :P oczywiscie sprawca to moj ukochany maz :D ;p no wiec zrobilam tez z rodzynkami i kawalkami czekolady. Stygna wlasnie, zjadlabym ale wiem ze jak sie najem to nie bede spala z tego powodu w nocy, a i tak malo spie dzieki pomyslowosci naszej panny wiec sobie odpuszcze. Padnieta jestem a tu widze masowa produkcja postow ;) A no wlasnie mialam podjac sie zakladania forum ale widze ze juz jest. W razie czego moge pomoc odnosnie przydatnych tematow. Zeby nie powielac postow moze poczekajmy az wszystkie sie zarejestruja na forum i wtedy przejdziemy na prywatne a dopoki rejestracja trwa to piszmy tutaj. Co sadzicie? Odnosnie cukrowania to ja nie lubie czegos takiego, fakt nie znamy sie ale jesli myslimy inaczej niz dana osoba to nie ma co slodzic tylko dlatego by bylo slodko milo i lukrowo. Wazne jest wlasne zdanie, nie zawsze zgodne ze zdaniem innych. Ania- po tym jak Cie potraktowali ja bym na Twym miejscu stawiala na pierwszym miejscu siebie. Napisalas ze Twoje stanowisko jest dla kogos juz zajete, co za polityka? nie rozumiem tego kompletnie. Tak Cie chwala ze tamta do piet Ci nie dorasta a tu w ich gadaniu teraz wychodzi cos innego. Zrob tak zebys Ty na tym dobrze wyszla. Ja tez lubie pomagac ludziom, ale jak ja oczekuje pomocy to zazwyczaj dupa sie obracaja ci ludzie i wychodzi sie jak zablocki na mydle. Nighmare- to kiedy parapetowa? :D czarna ale teraz pomaranczowa- mimo ze post nie tyczy sie mnie to jednak zastanawiam sie czemu nie masz odwagi napisac pod swoim nickiem tylko ukrywasz sie pod pomaranczowka? choc z koncowka ciazy waga stopuje to ja licze ze pewnie ze 20kg przytyje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez zarejestrowalam sie, proponuje ukryc posty dodane czyli tematyke dla osob zarejestrowanych czyli tych ktore konto zostanie juz potwierdzone przez admina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papierówka ma rację, ja potrzebuję czasu żeby zrobić prywatne ustawienia itp, póki co piszmy jeszcze przez chwilę tutaj mam prośbę, dla bezpieczeństwa dajcie znać pod jakim nickiem chcecie się rejestrować na forum, jak napiszecie tutaj "na czarno" to będę wiedziała że to Wy później bardzo chętnie podzielę się rolą administratora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×