Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksiazkowaela

jaka ksiazka dla 17-latki by ja zainteresowac czytaniem??

Polecane posty

Gość ksiazkowaela

podawajcie jakies propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5y5y54y
kamasutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez kazda moze lubic co
innego :O jedna chce czytac horrory, inna jakies romansidla, inna kryminaly... pierw trzeba wiedziec jaka jest i co lubi bo nie ma ksiazki idealnej dla kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pen- e@loppe
TERAZ? a co robiłaś jak miała lat 7?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viviiiii
Zmierzch :D nie no serio dziewczyny w tym wieku lubią takie historyjki, a książek o wampirach jest mnóstwo Ale jeśli jest ambitniejsza to nie wiem może Paulo Coelho, takie pitu pitu ale przyjemnie się czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiazkowaela
wiem, wiem chodzi mi o skarajny przypadek "rozowej landrynki", ktora z wszelkimi ksiazkami na bakier. z drugiej strony madra zyciowo dziewczyna, dlatego chce cos "podsunac" na dobry poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
"sekret"Rhonda Byrne,cos pozytywnego,na dobry start w doroslosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexualna4567890
Ja do tej pory czytam Musierowicz... zakochałam się w rodzinie Borejków.. mam 35 lat i córce zaproponowałam i też polubiła, ale to zależy od osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula239856401
Pamiętnik narkomanki, Zegniaj Jaśmino świetne. Wciągnieły mnie w czytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubiłam czytać wszelkie cosie o trudnej młodzieży. Uwielbiałam "Idź zapytaj Alice", nie czytałam za małolaty ale chciałam "my dzieci z dworca zoo" i inne tego typu. Jak to różowa landryna to faktycznie może jej się Zmierzch spodobać, ale jakbym ja miała jej coś podsuwać to wybrałabym coś co może ją skłonić do zainteresowania się ciekawszym gatunkiem np jakiś lekki szwedzki kryminał z tym że po prostu uwielbiam kryminały :P Może Asa Larsson, bardzo podobały mi się jej książki i były lekkie Z takich jeszcze zwykłych przypomniał mi się teraz Guy Burt - dwie książki, obie fajne i warte polecenia, chociaż Sophie łatwiej się czytało za to Bunkier może bardziej młodzieżowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam oj tam
SMS. Słowa Mają Siłę, Daniel Senderek. Ja tą książkę przeżywałam jak byłam młoda i głupia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k do kc
dziennik bridget jones;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ma czytać Zmierzch lepiej żeby wgl nic nie czytała. Nie chodzi tylko o żałosną fabułę, ale też styl, w jakim została napisana ta książka. Ze strony technicznej to gniot. może 11 minut - paulo coelho ? To prostytutce, może ją wciągnie bo młodzi lubią kontrowersyjne tematy, ale zakończenie jest pouczające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12skizto , Cień Wiatru jest genialny (jak również Gra Anioła, Więzień Nieba), ale wydaje mi się że landryny nie wciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sklfj'df
polecam zmierzch - całą sagę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, Cień wiatru itp. oraz Imię Róży - świetne książki, ale Zafon i Eco dla różowej landryny - o nie nie nie:P uważam, że za późno, aby ją zainteresować czytaniem. Nawet do przeczytania Zmierzchu wymagana jest pewna doza wrażliwości. Minimalna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmierzchu nie przeczyta... myślę, że jak zobaczy grubośc tych ksiązek to się zniechęci. Zacznij od czegoś cienkiego :) I właśnie tematyka taka chyba bardziej młodzieżowa by się przydała, wiec ja polecam książki Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk (110 ulic,13 poprzeczna i Wystarczy, że jesteś - są świetne. Ale najbardziej polecam tą ostatnią dla owej landryny) A Cień Wiatru rzeczywiście lepiej zachowac na ewentualne później :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wglowiesieniemiesci , wspaniałych autorów wymieniasz, Tolkien, Dukaj, King to moi ulubieni :) Tylko jakoś nie wyobrażam sobie landryny,dla której autorka szuka książki jak czyta Silmarillion albo Lód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi.............
nie da sie chyba na sile zmusic do czytania, nie kazdy musi byc madry i miec studia... nota bene i tak znam kgoos kto zadnej ksiazki w zyciu nie przeczytal a ma mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski226
Nie ma takiej ksiazki. W ogóle czytanie jest okropnie, ale to naprawde okropnie meczace. Problem tkwi w rodzicach, ktorzy za czasu nas nie zainteresowali czytaniem, nie da sie polubic czytac w wieku 17 czy jeszcze pozniej. To tak jakby ktos mial nagle polubic gre w szachy...jak nie polubil wczesniej, to nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda :P Ja za małolaty przeczytałam raptem kilka książek i to tylko dla tego że miałam akurat szlaban i brałam z półki siostry te o tematyce ćpania itp. Tak to nie czytałam NIC przez lata. Dopiero od roku czytam książki, a zaczęłam bo po prostu ktoś mi wcisnął na prezent - teraz mam cały pełny regał i na oku tyle że życia mi nie starczy żeby nadrobić :P A więc do książek można się przekonać z wiekiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Polecam Dziennik o-błędnik Anity Sumi. Powinien ją zainteresować. Bardzo ciekawa, wciągająca książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×