Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samodzielna mama pyta Was

Czy MUSZE podac nowy adres zamieszkania ojcu dziecka??

Polecane posty

Gość samodzielna mama pyta Was

Witam. Mam otoz takie pytanie jak w temacie.. ?! Ojciec dziecka nie jest w akcie urodzenia... nie ma zadnych praw, uregolowanych kontaktow prawnie tez nie ... wiec czy ja MUSZE bo on ma taki kaprys podac mu nowy adres?? Dziad jeden straszy ze bedzie szukac mnie policja.. ale hola.. czy on ma racje?? Zasugerowalam mu spotkanie w starym miejscu- to nie chce, on chce znac tylko adres. Zaznacze ze spotykac z dzieckiem tez sie nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
na moje to nie musisz skoro on nie ma praw ani nic. Po co mu adres? Ja mam dziadza wpisanego w akt, ale praw nie ma i wizyty sprawa sie ciagnie w sadzie ale mojego adresu nie zna. Inna sprawa ja z chooojem nie rozmawiam wcale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna mama pyta Was
w sumie ja tez bym nie chciala z tym dziadem rozmawiac- wcale, ale... sam pisze a pozniej rozkazuje sie nieodzywac. A wiec odzywam sie zeby mi niewypominal ze utrudniam kontakt- jak o dziecko zapyta- a pyta tylko ot tak, zeby miec dowod ze pytal, poza tym ma wszystko w nosie.. i straszy mnie dzisiaj ze mam adres podac bo policja mnie bedzie szukac :D :D ale ja przestepca nie jestem :D poprostu chce miec spokojne zycie.. jeszcze zeby chcial przychodzic do dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma go w akcie urodzenia to tak jak by go nie było wcale.Więc może ci naskoczyc.Pozdrów go srodkowym palcem.A jesli robi to wszystko po to aby zrobic ci w jaki kolwiek sposób na zlosc a nie dlatego ,że mu zależy na dziecku po prostu olej frajera. Ja tak zrobilam ze swoim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utuutiiii
olej dziada. W tym reoku ja nawet od bylego tel. nie odbieralam. Steraszyl mnie ze nie bedzie placil. I tak placi. A dziecka juz nigdy nie zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
nie wydaje mi sie bys musiala mu podawac adres zawsze mozesz powiedziec, ze Cie nachodzi i sie obawialas ;) No to po co pyta ??? skoro dziecka nie chce widywac ?? moze on ciagle do Ciebie ma cos?? Mi jest o wiele lepiej jak dziada nie ma kolo mnie, nie dreczy mnie telefonami itd :D a dziecko widzial ponad 2 lata temu... pewnie dostanie widzenia :O a robi to tylko na zlosc mi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha tak jak pisałam.Właśnie faceci w takich sytuacjach robia na złosc kobietą.Ale nie zdaja sobie sprawy ,że tym samym robia na złosc swojemu dziecku.Niestety takie chłopy.Współczuje wam babeczki takich a społecznych dziadów. Ja jednego pogonilam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
zazdroszcze Wam ze nie wpisalyscie dziadow w akt ja bylam na tyle glupia ze wpisalam :O:O:O i teraz za to place:( moj mi nic nie placi a mnei ciaga choooj po sadach o widzenia z dzieckiem:O malo tego okradl mnei i malego i dalej ma czelnosc 😠 Ze go ziemia nie pochlonie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna mama pyta Was
O to wlasnie chodzi- nie zalezy mu na dziecku - on chce po to aby kontrolowac mnie, albo wysylac na szpiegi swoja laske. Nie daje nic na malego, nie chce sie z nim spotykac, nie pomaga w zaden sposob ( no przepraszam, moze raz na 3 miesiace), czasem napisze smsa- co u malego i tyle z jego strony... jeszcze mi nawymyslal ze ma prawo zabierac na jeden dzien dziecko. Czekam az pojdzie o uregolowanie do sadu tych kontaktow- wtedy bedzie wiadomo co i jak... ale dziecko ma 2 lata i go nie zna praktycznie, wiec nie moge pojac jak ja mam mu dziecko dawac na stresy?? Nie bronie mu, chce niech przychodzi, ale dziad nie chce.. i tu jest problem. A jak ja nie odpisuje to zaraz ze utrudniam kontakty. A czy ja musze z nim rozmawiac?? Czy ja cokolwiek musze?? Wydaje mi sie ze skoro go nie ma w akcie, to tylko moja dobra wola ze pozwalam mu przyjezdzac do dziecka kiedy mu sie zachce. Nie raz prosilam go o czestsze kontakty- to on ze nieeeeeeeeee... a wiec juz nic nie czaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica francuza....
"chooj", "frajer", "dziad" .... naprawde wspaniale z Was matki i tak pieknie sie wyrazacie o tych przed ktorymi jedzcze niedawno nogi rozkladalyscie :D :D :D Nic tylko brac przyklad :O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna mama pyta Was
Nie niedawno.. prawie 3 lata temu prosze nie udzielac sie na moim temacie bez porad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
ja na Twoim miejscu bym go zlala calkowicie :D ja mam go wpisanego w akcie ale wyprowadzilam sie od niego i nie wiedzial gdzie jestem prawie 2 lata i nikt mi nic nie zrobil :P Zabieranie dziecka na dzien?? ja bym w zyciu nie dala. Ma nakaz sadu ? nie :P to nara Skoro nie chce widywac dziecka u Ciebei jego problem. Jakby mu zalezalo na malym to by sie staral przyjezdzac, odwiedzac itd A tak tylko chce mieszac przy okazji krzywdzac dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica francuza....
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna mama pyta Was
Tak wlasnie jest... ale ja glupia godzilam sie zawsze na jego warunki dla dobra dziecka, zeby mialo tate.. ale mowie dosc. czyli dopoki nie pojdzie do sadu, moge w ogole go zlewac i sie nieodzywac.. czy mam racje, no bo na zdrowy rozum, na co mu adres, ja jego nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututjf
trzeba wiedzieć z kim się idzie do łóżka, po co się grzmociłyście z jakimiś młotami bez inteligencji? żaden człowiek na poziomie by się tak nie zachował, nie zostawiłby dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
Prawnie jest to obcy facet. Nikt na Policji żadnego doniesienia nie przyjmie od niego. Musi najpierw założyć w Sądzie sprawę o ustalenie ojcostwa. Możesz pozew oddalić, bo jest na to tylko pół roku od czasu, gdy wie,że jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
kochanica nie wiesz co jest piec:P ja mam powod wyzywac go od najgorszych :D ciekawe jak Ty bys mowila o "tatusiu" co zaczal sie lac, znecac sie psychicznie jak bylas w ciazy ??? ukochany moze????? co sprzedal dziecka rzeczy, wozek, lozeczko. prezenty wszystkie i samochod MOJ!!!!! Ja bym go zlala calkowicie !!!!!!!! Jak chce widywac dziecko a Ty sie zgadzasz mozesz sie umowic np na placy zabaw albo gdzies indziej. Jak dojdzie do widzen z moim synem, ja sie nei zgadzam na widzenia u mnie, bo nie chce zeby wiedzial gdzie mieszkamy malo tego tylko z obecnosci prawcownika socjalnego beda widzenia, jesli to takich dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
zablokuj go A czemu nie płaci? Złożyłaś pozew o alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afterEight
Nie ma do dziecka zadnych praw, nie masz obowiazku o niczym go informowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
nie po tym wszystkim nie chcialam od niego nic to raz, dwa wrocilam do polski a on byl w tym czasie na wyjezdzie, trzy nie chcialam podawac mojego adresu na pozwie a to koniecznosc. Zreszta on i tak by mi nie placil :O a tu nie ma funduszu wiec wiecej zachodu niz to wszystko warte. A wystarczy mi go ogladac w sadzie o widzenia gdzie juz 4 sprawy byly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
Zrób wszystko, aby nie był wpisany do akt, bo ojca z niego nie będzie, a na starość jeszcze dziecko będzie musiało go utrzymywać. Poza tym jeśli kiedyś wyjdziesz za mąż to mąż może bez problemu zostać ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
zablokuj go nie po tym wszystkim nie chcialam od niego nic to raz, dwa wrocilam do polski a on byl w tym czasie na wyjezdzie, trzy nie chcialam podawac mojego adresu na pozwie a to koniecznosc. Zreszta on i tak by mi nie placil a tu nie ma funduszu wiec wiecej zachodu niz to wszystko warte. A wystarczy mi go ogladac w sadzie o widzenia gdzie juz 4 sprawy byly Nie musisz adresu podawać, a masz szansę z gnojem pojechać.I musisz to zrobić. Jak najszybciej pozbaw go praw. Siadaj i pisz pozew o alimenty.Adres podajesz do korespondencji. Choćby jakiejś zaufanej koleżanki, czy rodziców.Jego adresu też nie musisz znać. Wyrok zaoczny będzie. Nie płaciłby to dobrze, bo robisz doniesienie na Policji o uchylaniu się. Nie płaci- prawa szybko straci. A dług rośnie- z emerytury mu ściągną. Pamiętaj,że w tej sytuacji najwięcej straci dziecko, bo jako dorosłe to ono będzie musiało dziada utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna mama pyta Was
No ale jak to zrobic???? czy sad wezmie pod uwage to- jak teraz pokazuje sie jakim ojcem jest?? dzis napisal mi ze czy on chcial sie spotykac czy nie, niewazne, wazne ze teraz chce- i mam podac adres i koniec. ale po co?? a wiec zaproponowalam zebysmy sie spotkali w starym miejscu mojego zamieszkania (zeby niewiedzial gdzie mieszkam) to ze ma to w nosie i mnie straszy policja i sadami.... w ogole nie bierze pod uwage dobro dziecka.. w ogole. Ma to w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
spraw wyglada inaczej. Bo ja juz nie przebywam w Polsce. Wg tutejszego prawa on nie da do dziecka zadnych praw, bo nie bylismy malzenstem. Jedynie jesli dziecko zarejstruje w USC w Pl a tego nei planuje, wiec nie mam go czego pozbawiac. A tutaj nie sciagaja za alimenty :O placi Ci panstwo i jakos nie wyrazaja checi scigania gnoja z tego wzgeldu, ze mial zakaz zblizania sie do mnie. A pojechalam z nim, bedzie mial sprawe o znecanie sie nade mna... Dwa postaralam sie skutecznie by go nie ominelo to co powinnien odsiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
To mu powiedz, że nie boisz się Policji i Sądów, bo dziecko nie jest jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
zablokuj go A to w takim razie ja się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
nie podawaj mu adresu, nie jest mu potrzebny do niczego. Skoro Ty jego nie znasz to po mu Twoj??? chcesz mu udostepnic dziecko do widzen a on ma to w nosie. Gbyby mu zalezalo to nie bylo by wazne gdzie. w sadzie powiedz w razie czego, ze poprzednio Cie nachodzil i wysylal laske na szpiegi i balas sie o swoje i dziecko bezpieczenstwo. Nic Ci nie moga zrobic za to!!! Ja juz mysle jak sie wykrece z widzen :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielna mama pyta Was
nie moge, on dobrze wie ze jego dziecko, krew z krwi, skora w skore... sa bardzo podobni! powiedzcie mi jak patrzy na takie akcje sad?? juz tu nie chodzi o moje jakies widzi mi sie.... nie o to co bylo miedzy nami... mam ten etat za soba... chce wszystko dla dobra dziecka.. ale sie nie daje ;/ najlepiej to jak bede przystawala na jego warunki, czyli spotkanie raz na 3miesiace- moze rzadziej... sms rzadko i tylko co u malego- tyle.. telefonow wcale... jak postawilam mu kiedys warunek, ze albo przyjezdza do dziecka bynajmniej raz w tyg albo wcale to zaraz ze utrudniam kontakty.. ale z tego co mi sie wydaje i piszecie, to ja NIC nie musze tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
samodzielna mama pyta Was No ale jak to zrobic???? Nic nie musisz robić. Nie odbieraj telefonu i już. Pierwszą sprawę jaką on musi założyć to ustalenie ojcostwa. Dostaniesz pozew to piszesz pismo o oddalenie pozwu i tyle. Nie zgadzasz się i nikt cię nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
jakbym byla w Polsce oczywiscie, ze bym gnoja podala!! tutaj sprawa wyglada inaczej wiec nie ma sensu podawac go o alimenty. ale uderze z innej strony nie podaruje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×