nowopoznany kolega mojego chłopaka zawrócił mi w głowie

Poznałam wczoraj wieczorem bardzo przystojnego faceta - kolega pracy mojego chłopaka. Pech chciał że facet tak mi się spodobał, że cały czas myślę o tym jak by to z nim było, że mam na niego ochotę. Jeszcze na domiar złego wysłał mi zaproszenie na facebooku, nie wiem czy zaakceptować żeby nie gapić się w ukryciu na jego zdjęcia, bo kocham mojego chłopaka, jesteśmy ze sobą ponad 2 lata, nigdy mnie nie skrzywdził, ale brakuje mi seksu codziennie jak było jeszcze rok temu. Jak mam sobie wybić z głowy tego chłopaka? Najprawdopodobniej teraz będę go często widywać, mój chłopak dostał awans i teraz z nim pracuje, zaprzyjaźnili się... Dzisiaj zaprosił go na kolację do nas, ja mam ją przygotować. Czy wyjście w trakcie kolacji gdzieś to dobre wyjście?

Nie przeżywaj tego tak bardzo, bo Twoja reakcja jest przecież normalna. Wręcz byłoby chore, gdybyś nie pożądała przystojnych mężczyzn. Kwestią jest tylko to, czy zdradzisz realnie swojego faceta, a same fantazje o innych, w głowie, to możesz mieć. A co do kolacji - jeśli wiesz, że on u was będzie często, to nie wychodź, bo co Ci to da? Będziesz za każdym razem wychodzić?

tylko że ja nie potrafię przestać o nim myśleć.. ciągle mam przed oczami jego słodki zarost na twarzy, to jak zdjął okulary słoneczne gdy się ze mną witał, buziaka w policzek na pożegnanie... wtedy to aż normalnie miałam motyle w brzuchu. boję się, że moja fascynacja nim zniszczy mój związek, jednak mam świadomość, że z tym facetem nigdy bym nie była, w końcu który facet byłby z dziewczyną którą odbił kumplowi? ehhh

Tak to już jest że mimo że jesteśmy w związkach czasem zdarzają się sytuacje w których ciężko opanować hormony, w końcu jesteśmy tylko ludźmi i taka nasza natura.Jeśli kochasz bardzo swojego chłopaka, to koniecznie odpuść, wybij sobie jego kolegę z głowy bo zniszczysz swój 2 letni związek i będziesz tutaj pisać za jakiś czas i się żalić, płakać itp a jeśli jesteś pewna że to już nie to samo to lepiej skończyć od razu.Po za tym skąd wiesz że jemu wpadłaś w oko ? że jest wolny itp.

raczej mu wpadłam w oko bo widziałam jak na mnie patrzył. na samym początku zmierzył mnie wzrokiem z dołu do góry i robił to tak żebym widziała. jest wolny i z tego co wiem to nie miał nigdy dziewczyny na dłużej.. często o nim rozmawialiśmy z moim chłopakiem gdy go jeszcze nie poznałam, a przed chwilą dostałam smsa od mojego chłopaka że dziękuje, że zrobiłam dobre wrażenie na jego kolegach... było ich trzech, ale tylko jeden obudził we mnie takie uczucia. nie wiem czy chciałabym skończyć swój obecny związek, dobrze mi w nim, ale ostatnio brakuje czułości, właściwie to od czasu tego awansu... wiem, że on to robi w dobrej mierze, bardzo poważnie o nas myśli, a ja chciałabym przeżyć jakąś szaloną przygodę

Ja pierdole :o Weź sie ogarnij, a tej szalonej przygody nie chcesz przeżyć ze swoim chłopakiem ?! Dla mnie to chore, sama też chyba możesz się wykazać inicjatywą co nie ? Korona by ci z głowy nie spadła

Wiesz co? Ja kocham meza i nie ogladam sie za innymi, potrafie jedynie ocenic, czy jakis facet jest przystojny, ale motyli w brzuchu i szalu macicy z tego powodu nie mam. Ty raczej nie wiesz, co czujesz do swojego chlopaka. bo milosc to nie jest, skoro pozadasz innego-takie uczucia powinien wzbudzac w Tobie Twoj facet. A ten kolega to tez niezle ziolko-zeby mierzyc laske swojego przyjaciela.

zapraszam na ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5157267&start=0 , bardzo podobny tylko sytuacja bardziej skomplikowana, śledzxę ten temat od początku