Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urszulka bezzzzzzzzz

Odnalazlam zrodlo moich problemow.

Polecane posty

Gość urszulka bezzzzzzzzz

Wszystko tkwi w przeszlosci. Moje zycie nie nalezalo do latwych. W mlodym wieku majac 17 lat zmarla moja mama. I od tego czasu sie zaczelo. Przez lata gormadzilo sie we mnie zal , zlosc, ciagle nerwy. Po 11 latach- teeraz mam 28 doprowadzilam sie do takiego stanu ze nie dawalam sobie ze soba rady. I DZIEKI wizycie u pscyhologa znalazlam zrodlo moim problemow. Czy ktos mial tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżka esmeralda :P
moja matka zmarła gdy miałam lat 4, tak więc kopania miałam zdecydowanie więcej i dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaLynneMC
wróżka-własnie nie,autorka miala większy ból ponieważ majac 17lat mama jest najbardziej potrzebna,to są kłopoty w miłości,w szkole ,ze znajomymi,trudny wiek,a jak mialas 4lata to na szczescie wiele nie pamiętasz bo wspomnienia bardziej bolą...ja chce sie udac do psychologa ,a zbieram sie od 5lat ,a mam 20 ... juz nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulka bezzzzzzzzz
Przez 10 lat moje zycie to pasmo poerazek. Nie udane zwiazki, samotne macieerzynstwo.Brak kasy.Obilo sie na mojej psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×