Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamapooodluszka

przewijak

Polecane posty

Gość :))))))))))
przewijak jak przewijak.dlaczego z niego nie korzystac??to gdzie chcesz przebierac dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
Absolutnie jest niezbędny! Jak wyobrażasz sobie przewijać dziecko, wiecznie schylać się na łóżko, masakra, długo tak Ci plecy nie pociągną. Taki przewijak kładziesz sobie na łóżeczko, tudzież na komodę jeśli taką masz i masz taką wygodę że słów brak, a tanie to jest, więc koniecznie go zakup. Uważam to za najprostszy i najlepszy wynalazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huwertu
of course, mam taki dziecko ma 1,5 roku a ja dalej go tam przewijam bo nam najwygodniej! takze polecam a zreszta gdzie mialabys przewijac i ubiwrac noworodka po kapieli itd..wygoda wygoda wygoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też taki miałam. bardzo przydatny ale tylko do czasu jak mały nauczył się przekręcać z pleców na brzuszek. potem było ryzyko, że spadnie więc go przewijamy na łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjowitaaa
Miałam identyczny, bardzo sie przydaje, w pierwszych miesiacach myslałam sobie nawet, że to najlepszy zakup - bo moj syn sie bardzo uspakajał na nim :P - choc to pewnie nie reguła ;) ale powaznie - rewelacja do przewijania i przebierania dziecka. ja kupiłam taniej, bo z jakies 45 zł w sklepie stacjonarnym. Tu masz jeszcze koszt przesyłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
Jak masz wątpliwości to do tego przedmiotu nie miej. Prędzej zastanów się czy kupić podgrzewacz, termometr do wody, laktator, gąbkę do wanny - bo to są rzeczy bez których można się spokojnie obyć, pomijam laktator, ale co do niego, to kupuj go tylko wtedy gdy już musisz z niego korzystać, nigdy nie kupuj na zaś, że może się przydać. Mi sie w ogóle nie przydał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapooodluszka
dzieki za rady:) Nie chodzi mi tu o kase, a raczej o to, ze np kupie takie cos i bedzie tylko zagracalo mieszkanie. ale skoro polecacie to kupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bylo przewijakowi sie zylo
hheee,padaja tu ; pytania jak sobie autorka wyobraza przewijac dziekco inaczej niz na przewijaku. ...co to w ogole za pytanie? 20 lat temu nie bylo jeszce zadnych przewijakow i jakos ludzie dawali sobie rade bez przewijaka wiec jak takie pytanie mozna zadac?nonsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj nie mial chodzika
mam 2.jeden w lazience gdzie mlodego ubieram po kapieli.drugi mialam na lozeczku i kkiedy byl malutki przebieralam go na nim w nocy najczesciej.teraz korzystam z tego w lazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy starszej corce nie mialam przewijaka a przy mlodszej mam i mam porownanie ( byl od razy przy łóżeczku) i uwazam ze jest to swietny wynalazek:) polecam wygoda dla dziecka i mamy ps.kiedys nie bylo telefonow komorkowych( i innych udogodnien) a teraz sa i pewnie tez go posiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kiedyś nie było i co jest teraz dzięki temu? Odwiedzisz starszą ciotkę i zamiast opowieści o tym co fajnego za dzieciaka robiło jej dziecko słychać tylko " za moich czasów nie było tego czy tamtego, musiałam to czy tamto robić sama, z tym czy z tamtym się męczyć..." To ja podziękuje 🖐️ Wole sobie życie "ułatwić" i pamiętać mile spędzony czas z dzieckiem. Przewjak się przydaje tak jak ktoś wyżej pisał właśnie z wygody często. Co prawda mam koleżanki co przewijały na łóżku cały czas i nie narzekały, ale np jak gdzieś skorzystały z przewijaka to mówiły, że faktycznie wygodniej. Przeżyć bez niego można, ale jak kupisz to na pewno się przyda. A jak ktoś się boi, że dziecko spadnie to przewijak też można na łóżku położyć a chociaż zapewnia względy higieniczne ;) Jak maluch narobi jakimś rykoszetem ;) to to czym się przykrywa ( jedni kładą tetre inni mają specjalne pokrowce) do pralki a przwijak przetrzeć można, jak narobi na łóżku to nawet jak coś pościelisz może przeciec no i już trochę więcej roboty ;) Ja tam jestem za tym, że w takich drobnych kwestiach lepiej sobie życie ułatwić bo na pewno nie ma nic złego i nieprzydatnego w przewijaku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bylo przewijakowi sie zylo
nie mowie aby przewijaka nie posiadac, chodzilo mi o glupie pytanie jak autorka zamierza przewijac dziecko bez przewijaka, odpowiedzialam ze wczesniej spokojnie dawalo sobie rade z tym bez niego, wiec takie awykonalne to nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upalona Jadzka
Polecam taki zwykly z Ikei. Kladziesz na komode i styka. Do tego ladnie i delikatnie wyglada + jest tani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej jesli
Ja nie korzystalam, przewijalam dziecko na kanapie :) nie mialam tez krzeselka do karmienia. Za to kupilam lezaczek FP, w ktorym mozna bylo pozniej podniesc oparcie do pozycji siedzacej-i w lezaczku dziecko karmilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej jesli
Ale czegos tu nie rozumiem-co maja do siebie przyjemne chwile z dzieckiem do przewijania na kanapie? Nie trzeba sie schylac, mozna usiasc obok i na siedzaco to zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mają to do siebie, że jak napisałam różne wpadki się zdarzają przy przewijaniu i przy przewijaku rach ciach posprzątane... a na łóżku? Pamiętam jak mi znajoma opowiadała jak kiedyś przewijała w nocy dziecko a ono dowaliło przy przewijaniu i przez pół godziny mi przeżywała jak to później sprzątać musiała, że pościel przebierać ubierać bo gdzieś tam pociekło troszkę, a środek nocy a ona spać chciała... i w sumie słyszałam podobną opowieść wiele razy, że właśnie lipa jak dziecku pocieknie. Moja córa kilka razy narobiła przy przewijaniu, ale wszystko ograniczało się do wyprania pieluchy, wytarcia przewijaka i starcia z podłogi... a narobiła kiedyś tak, że na pół pokoju smużka po podłodze poleciała :D Dlatego cieszę się, że przewijak miałam i mogłam dziecko przewinąć wracając zaraz do tego co robiłyśmy, a nie czyścić kanapę ;) Uważam przewijak za wygodny i higieniczny, jeśli można kupić to dlaczego nie? Później można opowiedzieć koleżance kiedy dziecko pierwszy raz trzymało w rączce zabawkę a nie podniecać się obsranym łóżkiem ;) A ja się przy przewijaku nie schylałam tylko stałam prosto, na kanapie właśnie zgięta siedziałam jak musiałam przewinąć, po godzinie czy dwóch siedzenia przy dziecku cieszyłam się, że teraz sobie wstajemy, idziemy i mama na stojąco przewinie kości rozprostuje, później znowu pochodzimy i wrócimy do zabawy na siedząco/leżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
Ja przez 3 tyg. przewijałam dziecko na łóżku, też sądziłam że jakoś to jest, ale po 3 tyg. kupiłam przewijak i zrozumiałam co to wygoda i przyjemność z przewijania dziecka. To tak jak ktoś ma auto malucha i cieszy się z niego, dopóki nie wsiądzie do Mercedesa. Mniej więcej takie porównanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
Dokładnie, chodzi tu o higienę, zero wpadek, no i co dla mam ważne, bo kręgosłup już w ciąży lekko "siada", to właśnie ta postawa, nie trzeba się schylać. Same plusy. Aha, ja raczej bym odradzała kupowania pokrowca na przewijak. Dla mnie to trochę bez sensu. Koleżanka zakładała na początku taki niby miły w dotyku, ale co przewijanie małej, to pokrowiec lądował w pralce, bo mała go obrobiła czy osiusiała. Szybko zrezygnowała z niego. Właśnie w przewijaku cenię sobie tworzywo z ktorego jest wykonany, można szybko uprzątnąć i wymyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ścieliłam tetrę na przewijaku bo w razie siku od razu chłonęła i nie martwiłam się, że nie zdążę wytrzeć ;) Później jak już było mniej wpadek bo potrzeby były unormowane używałam specjalnych podkładów z belli. Jak dziecko nic nie zrobiło to leżało i leżało to, jak zrobiło to do wyrzucenia bo nasiąkło, ale nie przeciekało bo od spodu ceratka. To też jest dobre później na podróże, albo w gości - ale tylko jak dziecku ewentualnie zdarzy się wpadka, a nie jak na początku zdążają się nie kontrolowane rykoszety na wszystko w koło ;) A później jeszcze długo to służy maluchom w łóżeczku po rezygnacji z pieluch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
A tak, tetry ja też używałam w razie siku, ale to co innego niż nakładanie pokrowca, bo pokrowiec zazwyczaj jest jeden i trzeba go ciągle prać, a pieluch tetrowych miałam ponad 20 :) więc maluch mógł sobie osikiwać do woli a zawsze miałam przy sobie kolejną tetrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to właśnie ja tak samo ;) Pewnie są mamy którym się nigdy wpadka nie zdarzyła, ale jak teraz pomyśle ile razy w nocy ja musiałabym pościel zmieniać... nawet nie w nocy, ale też w dzień - tu dziecko akurat nie w sosie i płacze, a tu kupa na pościeli :D Dlatego uważam, że takie udogodnienia mają sporo wspólnego z miłymi chwilami z dzieckiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiokjuioki
Autorko ten przewijak wystrarczy Ci do 8 miesięcy gdzies,dziecko rosnie i przewijak robi się za krótki i niebezpieczne jest kładzenie dziecka na tym,im dziecko starsze tym bardziej wierzga nogami,a jak przekreca sie z boku na bok to już w ogóle nie ma co uzywać przewijaka.Ja prawie nowy odstawiłam szybko na strych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiokjuioki
A i zanim urodziłam synka czytałam jak inne mamy tu pisały ze mali chłopcy sikaja :) podczas przewijania,u mnie zdaryzło się to może nze 3 czy 4 razy jak dziecko było całkiem malutkie,nie zdarzyło się zeby zrobiło kupę na przwijak.Dziecko przewijałam zawsze PO karmieniu nie przed,bo noworodek podczas jedzenie wydala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lepiej jesli
A kto kaze przewijac dziecko na golej kanapie? Ja mialam taka jak by ceratke, ktora rozkladalam i nawet jak wpadka sie zdazyla, to wystarczylo wyplukac i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
Ja przez pierwsze 3 mies. też miałam ceratkę na łóżko. Fajnie dopóki mały porządnie się nie zesika, wtedy z tej ceratki nieco spłynęło mi na pościel :-O dlatego nie polecam. Nawet jeśli dziecko przewija się na przewijaku "jedynie" do 8 miesięcy, to robi się to tak często i codziennie, że uwierzcie mi, pieniądze jakie wydacie na przewijak są niczym w stosunku do komfortu przewijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlika
Miało być 3 tyg.* 3 mies. to bym nie dała rady z moimi plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×