Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam się was

30-latek jest już zajęty zazwyczaj, jeśli nie to coś z nim nie tak...

Polecane posty

Gość pytam się was

30- latek jest już zajęty zazwyczaj, a jeśli nie w tym wieku, to coś pewnie z nim nie tak... Dlaczego taka jest opinia społeczeństwa. Dlaczego 30 i więcej letni, wolny mężczyzna jest postrzegany jako upośledzony ? Wytłumaczcie mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wnuk ubeka
Ponieważ sobie nie umie baby przysposobić a jak tego nie umie to jest na bakier z jego psychiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
bo w wiekszosci przypadkow tak jest a jest postrzegany jako "uposledzony" zazwyczaj przez zgorzknialych zonkosiow i zonki w nuedanych malzenstwach i 3 dzieci na karku w wieku 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgf34rere
A po co komu kobieta? Miłości okazywać nie potrafią, żadnej czułości, wierności lepiej być samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jakiejś wiosce na pewno:P W dużym mieście to normalny singiel- tam są inne priorytety, jest gdzie się dorabiać jest gdzie karierę robić, jest co robić(inne rozrywki). Jak jest jakaś malutka mieścina to faktycznie nie ma niczego...bo gdzie ma karierę robić taki przeciętny 30 letni singiel..w warzywniaku?:P Innych rozrywek też nie ma to ludzie ze wsi szybko się dobierają pary, szybko robią dzieci i se żyją. Nie jest to zły sposób na życie, nie potępiam , jest to tylko jeden Z sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riporter
Kobiety w bardzo nielicznej grupie nadają się na partnerki a z braku laku nie będę brał czegokolwiek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
owoc maliny ma racje dopiero po 30stce jest sens sie wiazac, wtedy facet jest najbardziej atrakcyjny dla kobiet pod wzgledem finansowym, doswiadczenia, pozycji oczywiscie nie mowie tu o sytuacji kiedy ktos jest frajerem i nieudacznikiem i to jest powodem jego braku kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam się was
A gdy jest właśnie takim frajerem i nieudacznikiem, który nigdy nie był z kobietą w żadnym związku, zawsze był sam. Jak taki jest postrzegany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roper
gdyby tylko kobiety nie skreślały od razu mężczyzny z powodu braku doświadczenia z kobietami to żyło by się o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
tak jak napisales - jako frajer i nieudacznik takie osoby psuja wlasnie opinie takim 30stolatkom jakich opisal owoc maliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roper
Czyli tylko dla tego, że nie byłem z kobietą to jestem zerem dla kobiety? To co jak nie znajdę żadnej to co mam na siłę do agencji iść by mieć jakiekolwiek szansę u kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
ale po co masz mowic kobiecie ze nie miales nigdy kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roper
Wychowano mnie, że szczerość w związku to podstawa. Czyli na to wychodzi, że źle mnie wychowano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
zwiazek to ciagla gra i teatr porzuc idealy i zacznij miec w sobie cos ze skurwiela wtedy nie opedzisz sie od kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juras ogoras-> 1. napisAŁA a nie napisAŁ 2. Brak partnerów to nie jest problem. Ja gdybym usłyszała że facet nigdy nie był w związku (taki 30) a wszystko inne by było z nim ok to nie potraktowałabym go inaczej. Gorzej jak niczego się w tym czasie nie dorobił (Skoro nie skupiał się na życiu prywatnym to na zawodowym). Jak nie skupiał się ani na tym ani na tym to trochę loser z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tzw zachodzie 30 lat i bycie singlem to najnormalniejsza rzecz pod sloncem teraz do pravikow starych: czegos wam jednak brakuje skoro nigdy nie mieliscie kobiety...zreszta jakos tak poznac ich mozna: mama ubrania kupuje, chudzi i krzywi od siedzenia przed kompem, dziwne fryzury, ani nie pogadasz ani sie nie posmiejesz, siedzie takie czerwone, spiete i spocone cos przed toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
owoc maliny przepraszam: napisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tak właśnie jest. Faceta po 30stce, jest wielkim cwaniaczkiem. Zwykle to facet, który "został zraniony" i teraz "nie chce się angazować" jednak spotyka się z dziewczynami, seks jest bez zobowiązań, bo "może kiedyś cos poczuje" :D Nikomu nic nie obiecuje wprost, jednak swietnie balansuje na granicy, ale tak, by nie mozna mu było nic zarzucić. To taki ktory ma na końcu języka: co to, nie mozna być miłym? Zwykle to taki facet ma przyjaciółkę, która jest w nim zakochana i latami ma nadzieję, ale dla tego skurczybyka to jest tylko przyjaźń. To znaczy on wie, ze ona coś czuje, ale tak sobie ustawił układ, żeby podsycać jej nadzieję, bez konkretnych kroków. Aha i nie chcą "nikogo zranić" oczywiście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A inny typ 30stolatka to taki wycofany koleś, który nie ma pracy, nie ma zinteresowań, nie ma nawet kolegi, ma nadwagę i wielkie, ale to wielkie pretensje do tego, by mieć najpiekniejszą dziewczynę na swiecie, która będzie dobrze zarabiała i zawsze będzie usmiechnięta, żeby przypadkiem nie musiał coś z siebie dać, która jego ma kochać takim jakim jest, ale niechby sama spróbowała przytyć :D Oczywiscie to ona go ma zdobyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juras ogoras
ciekawa ta pierwsza definicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A inny typ 30stolatka to taki wycofany koleś, który nie ma pracy, nie ma zinteresowań, nie ma nawet kolegi (...) No to ja jestem takim wycofanym kolesiem. Kolegów nie mam i nie potrzebuję. Koleżanek tak samo. Zainteresowania ma każdy bo są darmowe - hobby kosztuje. Szkoda tylko, ze pracę mam i nadwagi brak :D Ależ my wycofani przeszkadzamy tym pseudo-normalnym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia naiwna pipa
Aaaaaaaaaa Koralowa... pewnie nie zdajesz sobie sprawy, ale tym pierwszym wpisem dosłownie otworzyłaś mi oczy... bo jestem właśnie taką głupią koleżanką biednego, skrzywdzonego 30stoparolatka ooo kurvaaa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem, czesto zdarza sie poprostu, ze zwiazek po kilku latach sie rozpada...czlowiek rzuca sie w wir pracy, musi to odchorowac..moze zdarzyc sie ze ktos ma 30 lat i jest sam. Nie demonizujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia naiwna pipa ...no moja droga, skoro otworzyły Ci sie oczy, czas na zmiany w zyciu! "Ależ my wycofani przeszkadzamy tym pseudo-normalnym" Tak, siedzisz sam w pustym pokoju, bez ludzi wokół siebie i na pewno w ten sposób komuś przeszkadzasz :D szafa...owszem, zdarza się, ale czy ja wiem czy często. Często to te dwa pierwsze przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdjdkldja
ludzie dzisiaj rzadko znajdują partnera w wieku 20stu lat i trzymają się go całe życie, więc taki przeciętny "samotny" 30-latek nie jest raczej żadnym dziwadłem, które nie potrafi znaleźć baby tylko typowym przedstawicielem swojej generacji i ma na koncie wiele związków. no i rodzina, dzieci, to naprawdę nie dla wszystkich taka atrakcja- można sobie ciekawiej i przyjemniej żyć bez tego ciężaru. i w ogóle dzisiaj sie ludziom nie spieszy do zobowiązań i w wieku 30 lat ciągle czujemy sie młodzi i że zycie dopiero się zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia naiwna pipa
Noo otworzyły mi się, a zaraz znów się zamkną chyba, bo zaczynam myśleć że przecież "on jest inny"....kuuurrvaa, nie jest, jest debilem z problemami i tyle. Aaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowa racja
Koralowa Bo tak właśnie jest. Faceta po 30stce, jest wielkim cwaniaczkiem. Zwykle to facet, który "został zraniony" i teraz "nie chce się angazować" jednak spotyka się z dziewczynami, seks jest bez zobowiązań, bo "może kiedyś cos poczuje" Nikomu nic nie obiecuje wprost, jednak swietnie balansuje na granicy, ale tak, by nie mozna mu było nic zarzucić. To taki ktory ma na końcu języka: co to, nie mozna być miłym? Zwykle to taki facet ma przyjaciółkę, która jest w nim zakochana i latami ma nadzieję, ale dla tego skurczybyka to jest tylko przyjaźń. To znaczy on wie, ze ona coś czuje, ale tak sobie ustawił układ, żeby podsycać jej nadzieję, bez konkretnych kroków. ,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolle.;
do Darker czemu nie masz kolegow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darker, zostaniesz moim facetem?:) A tak na poważnie to 30 latek który jest sam; 1) jest minsynkiem co to codziennie ma podawany obiadek pod nos, 2) Jest cwaniaczkiem jak napisała koralowa i balansuje między kilkoma kobietami, nie angażując się nigdy w nic na poważniej 3) Jest nieudacznikiem, który faktycznie ma arbuza z przodu a poszukuje tej idealnej z domkiem, bo przecież nie może mieszkac w blokach no i byle by wybranka nie miała zwierząt i nie paliła, miała 175, szczupła, zarabiała 6 tys/mc, jeździła jeepkiem etc. 4) Jest rozpieszczeńcem, który uważa, że żadna kobieta nie zasługuje na niego i wszystkie go mogą skrzywdzić i zranic 5) boi sie odpowiedzialności, ot co taki wieczny Piotruś Pan (i hate that type!) Znam takich dwóch. Jeden wiecznie podane pod nos przez mamusię, mamusia mu każe szukać dziewczyny z domemi i ogrodem, on brzydzi się zwierząt, płacze do kolegó, że nie może sobie znaleźć drugiej połówki... no i ma 34 l... :/ a drugi... siedzi na chacie bo mu tak wygodnie z całą rodzinką i nie myśli, żeby ruszyć dooopy na swoje, chociaz ma kobiete która wciaz nalega... etc.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×