Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wera27_

Chlopak z ktorym sie spotykam ma wieloletnia przyjaciolke.....

Polecane posty

Gość Wera27_

Zastanawiam sie czy w to brnac, czy sie angazowac, bo nie lubie byc ta trzecia. Oni znaja sie 14 lat. On niczego nie ukrywa, mowi ze to czysta przyjazn i ze nie potrafilby z nia byc. Nie wiem jaka jest ich przeszlosc, czy probowali byc razem, czy cos ich laczylo. Podejrzewam ze kiedys tak, lecz to tylko moje domysly. Dodam, że poprzedni jego zwiazek rozpadl sie przez to, że jego byla dziewczyna nie akceptowala przyjaciolki. W sobote idziemy potanczyc do klubu, jego przyjaciolka tez tam bedzie (wraz z innymi znajomymi). Czy zycie w trojkacie moze sie udac? Czy da sie to bezbolesnie zaakceptowac? A moze lepiej zerwac znajomosc poki nie jest za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera27_
Nikt nie ma podobnych doswiadczen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mieszkamy na samotnej wyspie.Każdy ma jakiś znajomych przecież.Moim zdaniem przesadzasz mówiąc o życiu w trójkącie i jako ta trzecia.Nie sypia z nią,nie jest jego kochanką-jest przyjaciółką od 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verbener
Myślę, że grubo przesadzasz... ja mam mnóstwo przyjaciółek/koleżanek. Z niektórymi coś było, z innymi nie. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby całkowicie zrywać kontakty, bo to są osoby dla mnie ważne i tyle. Problem może się pojawiać, kiedy te ważne osoby stają się najważniejsze. Póki to zwykła przyjaźń, spotykają się czasem, nie poświęca jej uwagi po kilka godzin dziennie to jest wszystko w porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×