Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saklberea

ciagle jestem na diecie

Polecane posty

Gość saklberea

i nigdy nie koncze jej, zaczynam codziennie od nowa i dzien, dwa i znowu koniec trwa to juz os stycznia tego roku jak sie zabrac zeby wytrwac ? moze pomozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam ci do myslenia:
nie zabieraj sie za diete, bo te wszystkie diety to wyczerpywanie organizmu i nie da sie na tym zyc. dlatego ci nie wychodzi, bo nie oszukasz organizmu - on domaga sie normalnego jedzenia. zdrowe posilki w rozsadnych ilosciach i ruch --- to jedyna dieta, ktora pomoze ci schudnac, ale przede wszsytkim utrzymac zdrowie :) ale w to najpierw trzeba wlozyc troche wysilku intelektualnego i poczytac na czym polega zdrowe, racjonalne odzywianie :) jest na ten temat nawet sporo topikow tu na forum. powodzenia i nie dolaczaj do tych nawiedzonych anorektyczek co chca oszukac wlasny organizm, co moze udaje im sie na krotka mete, i gloduja na 500 kaloriach dziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
witaj tak w 1 dzien zjem mniej lub w dwa a potem znowu jem wszystko, niby bmi mam w normie, ale wszystko odklada mi sie na brzuchu , ogolnie mam szczupla budowe, ,tylko ten brzuch jest wstretny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam ci do myslenia:
to masz tak samo jak ja :D wszystko fajnie, tylko brzuuuuuuuuch!!!!!!!!!!!!!!! mam tez troche nadmiar na gornych udach :o i dokladnie wiem dlaczego - malo sportu, nawet takiego zwyklego jak chodzenie, bieganie, nie jezdze na rowerze. troche cwicze joge, ale tym tluszczu za bardzo nie spalisz. nie jestem tez w stanie przezwyciezyc jedzenia tego, co na brzuch najgorzej wplywa, czyli przetwozonych pokarmow w stylu pieczywo, makaron. na szczescie slodyczy nie jem prawie. a jak ty sie odzywiasz ogolnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
dziękuje - chetnie poczytam co tam pisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
ja chodze ogolnie duzo ale nie cwicze . malo tez spie ostatnio , jakies stresy i podjadanie i ten brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
myslalam zeby jesc produkty ktore maja niski indeks, ,bo mozna sie brzucha pozbyc ale mi nie wychodzi za bardzo. kiedys bylam na south beach i dalam rade .ale to bylo 4 lata temu , teraz moze bym zaczela ale nie je sie przez dwa tygodnie owocow a teraz truskawki , czeresnie, szkoda tych witamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
wtedy bylam pozna jesienia na sb , wiec bylo łatwiej niz latem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam ci do myslenia:
przemeczenie, stres i brak snu to pewnik na glod :) i na ciagle myslenie o jedzeniu .... sbd to faktycznie fajna dieta, bo da sie na niej zyc i dostarczas w sumie wszystkigo, co organizm potrzebuje. smaa nigdy nie trzymalam sie jej rygorystycznie, bo brak owocow i wina w moim zyciu byloby czyms nie do przyjecia :D ale od lat staram sie stosowac takie ogolne zasady, zwlaszcza ze wzgledu na zdrowei, bo chudnac mi si za bardzo nie udaje (tzn. ten brzuch :o ) nie podoba mi sie w niej tylko to, ze zachecaja do jedzenia trujacych substancji jak slodzik czy margaryna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
wino na sb mozna juz na 2 fazie - po 2 tygodniach 1 fazy :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saklberea
bede jutro ,teraz musze zmykac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam ci do myslenia:
no owoce tez, ale dwa tygodnie bez???? niemozebnosc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam ci do myslenia:
ja tez, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×