MŁODE ZIEMNIAKI INACZEJ

CHCIAŁABYM WAM OPOWIEDZIEĆ O TYM JAK GOTUJĘ ZIEMNIAKI, PONIEWAŻ NIE SPOTKAŁAM SIĘ JESZCZE Z TAKIM PRZEPISEM NIGDZIE WIĘC POSTANOWIŁAM GO OPISAĆ TU:) WSPÓŁCZUJĘ OSOBOM KTORE NIE MAJĄ ŚWIADOMOŚCI JAK SMACZNIE MOŻNA PRZYŻĄDZIĆ SAME ZIEMNIAKI MLODE. PODAM MÓJ SPOSÓB GOTOWANIA ICH-GOTUJĘ W GARNKU AZ BĘDĄ MIĘKKIE-GOTOWE DO JEDZENIA. ALE TO NIE WSZYSTKO, ODLEWAM WODĘ Z GARNKA I STAWIAM DALEJ NA KUCHENKĘ,WLEWAM TROCHĘ ŚMIETANKI 30% I DODAJĘ ŁYŻKĘ MASEŁKA, DO TEGO POSYPUJĘ KOPERKIEM I SZCZYPIORKIEM. ZAKRYWAM POKRYWKĘ I TAK PRZEZ CHWILKĘ (OK 6 MIN) "PIEKĄ SIE", AŻ DO MOMENTU GDY OD SPODU ZACZNĄ SIĘ LEKKO PRZYPIEKAĆ. GOTOWE:) ZIEMIACZKI TAKIE SMAKUJĄ PRZEPYSZNIE NAWET SAME SZCZEGÓLNIE TE PRZYPIECZONE Z DOŁU GARNKA:). POLECAM:) NAPISZCIE CZY TEŻ TAK ROBICIE:)

Nie pisz caps lockiem bo źle sie czyta ;) U mnie tak ziemniaki robi się z dziada pradziada.Są przepyszne :D

Przepraszam:)

robię tak samo ze śmietaną/ masłem czasami jeszcze cebulka podsmażona lub co mam + koper. też jemy tak od zawsze, jedynie nie przypiekam

tak samo się robi, nic nowego :)

a ta śmietana to się wchłania czy te ziemniaki są takie s sosie? pytam bo moj facet smietany nie ruszy a ja mam ochote takie zrobic :)

jak dobrze sie wysmarzą- to smietanka wyparuje. zostanie tylko wspaniały aromat:)

Ja polecam inny sposób. Młode ziemniaczki szoruję dokładnie szczoteczką, każdą porcję układam na papierze do pieczenia, daję na wierzch trochę masła, rozmarynu, soli, pieprzu i po plasterku cytryny. Zawijam to w takie jakby paczuszki i piekę ok. 45 minut w piekarniku. Polecam! :)

Ja mlodych ziemniakow z cienutka skorka nie obieram tylko zeskrobuje ta skorke. Jesli sie nie da zeskrobac to cienko obrac. Gotuje w wodzie ze sola do miekkosci. Polewam tarta tarta bulka zezlocona na masle ( tak jak na kalafior) Posypuje koperkiem i pieprzem i wstrzasam garnkiem, zeby wszystko ladnie sie wymieszalo.

Odkąd to PRZYŻĄDZIĆ..? PrzyRZądzić.

oj tam...przepraszam, jak szybko pisze to mam male objawy dysortografi:/-stwierdzone niestety od podstawówki:) przepraszam samej mi glupio,

A ja ostatnio zrobiłam tak: podgotowałam ziemniaczki (w całości), a jak przestygły, to każdy obtoczyłam w panierce z bułki tartej, słodkiej papryki, soli itd i hop na blaszkę i do piekarnika na pół godzinki, po wierzchu posypałam jeszcze wiórkami masła. W środku wyszły miękkie a z zewnątrz chrupiące, polecam:)