Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gossipnice

jak przyzwyczaic 4 miesieczne koty do zycia w ogrodzie?

Polecane posty

Gość gossipnice

Ponad dwa miesiace temu przygarnelam do domu male kociaki, ktore znalazlam porzucone przez matke. Trzymalam je do tej pory w domu jednak teraz, kiedy juz podrosly chcialabym zeby byly w ogrodzie. Ogrod jest bardzo duzy, wszedzie w okolo duzo zieleni, w domu za bardzo rozrabiaja i niszcza wszystko. Zaczelam je wyprowadzac na dwor ale one sie boja i siedza caly czas pod drzwiami miauczac. Jak je nauczyc teraz, zeby byly w ogrodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilciamilcia
Zbić kiedy zaczynają miauczeć pod drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gWeterynarz
Wyjebać je przez okno najlepiej na deszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________
wyprowadzac je ale byc tam razem z nimi, bawic sie, zachecac do zwiedzania. przyzwyczaja sie. przede wszystkim pamietaj zeby im przygotowac bezpieczne schronienie, legowisko, miseczke na jedzenie i wode do picia. i nie zapomnij o szczepieniach! a jak juz podrosna to koniecznie kastracja. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
Prosze o powazne potraktowanie tematu a nie glupie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
Sa szczepione i odrobaczone. Oczywiscie, ze bede je dokarmiac, tylko problem w tym, ze w okolicy jest duzo kotow, ktore przychodza do mojego ogrodu, wiec boje sie ze beda im wyjadac karme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
po pierwsze czy ogród jest ogrodzony, jest bezpieczny, czy nie za blisko ulicy byś miała pewność że nie wywędrują gdzieś i nie wpadną pod samochód inne zagrożenie to to że może je np napaść inny, dziki kot (tak stało się z moim kociakiem, w efekcie trwałe uszkodzenie oka) albo pies u sąsiadów to normalne że kot wychowany w domu boi się nieznanych miejsc, przestrzeni, muszą się przyzwyczajać na początku np wychodź z nimi na krótkie spacery,, siedź i obserwuj je, potem wydłużaj czas jesli macie piwnicę zostaw uchylone drzwi lub okno by wiedziały ze mogą tam sie schronić w razie niebezpieczeństwa nie zdecydowałabym się pozostawiać kociaki w ogrodzie same, dopóki nei będą na tyle oswojone by reagować na wołanie i dopóki nei nauczą sie same wracać do domu lub uciekać do neigo w razie zagrożenia P.S. kot zawsze miauczy pod drzwiami, kot zawsze jest po niewłaściwej stronie drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, koty nie znosza zamknietych drzwi i zawsze marudza zeby im otworzyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba taka jedna .....
moja kotka ma prawie już 3 lata a miałam ją od małego przez pierwsze 2 tygodnie była tylko w domu miała kuwetę itd....ale w między czasie zabierałam ją do ogrodu....już nie pamiętam ale bardzo szybko jej się spodobało i zaczęła chodzić własnymi drogami ( jak przyszedł czas weterynarz ją wysterylizował ) teraz sytuacja wygląda tak że latem całymi dniami jej nie ma ale nigdy nie oddala się zbyt daleko od domu, a przychodzi tylko na jedzenie ( miskę i mleko daję jej w domu )....zimą zaś zachowuje się jak piesek spędza czas w domu a jak chce wyjść się załatwić to stoi koło drzwi i miauczy może za długo trzymałaś koty w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
myślę że gdy będziesz zostawiać drzwi uchylone one nabiora pewności siebie, wiedząc że spłoszone zawsze mogą sie schronić w domu wtedy też chętniej będą wychodzić do ogrodu jeszcze ze dwa miesiace i będą na tyle bystre by radzić sobie w ogrodzie bez opieki, uchylone drzwi czy okno nadal powinnaś im zostawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
Ogrod jest bardzo ogromny jak mniejszy park, jest ogrodzony ale tez mialyby mozliwosc wyjscia przez brame. Tam jest ulica ale malo ruchliwa. W okolo jest duzo willi i duzo pola. Ja chce zeby one nauczyly sie zyc na zewnatrz, tak zeby nie byly juz brane do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
nie, te kociaki nie były trzymane za długo w domu zazwyczaj kotka wyprowadza kocięta z legowiska gdy przestaje je karmić mlekiem czyli około 1-2 miesiąca szybko się nauczą jeśli będą się czuć bezpiecznie i będą mogły się schronić w razie potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
skoro to taka duża otwarta przestrzeń to niestety przez najbliższy miesiąc dwa muszą się przyzwyczajać, musisz je popilnować by nie zgineły na początku lepiej nei karm ich w ogrodzie, tylko w domu nie będzie problemu z powrotem czy zwabieniem uciekiniera w ogrodzie wystawiaj tylko wodę do picia gdy już będą swobodnie sobie radziły i będą wiedzieć jak unikać samochodów wtedy mozesz na stałe miski wystawić na zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
ile masz tego dobrodziejstwa inwentarza ? musi być wesoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
W okolicy jest duzo kotow, przychodza od sasiadow do mojego ogrodu. Nie mam mozliwosci zostawiania im drzwi otwartych, kiedy nikogo nie bedzie w domu. I jak z jedzeniem? Jak mnie nie bedzie caly dzien, bo czesto pracuje, to boje sie, ze kiedy zostawie im pelne miski, zjedza inne koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
Kotki sa dwa. Boje sie, ze one nie zechca byc poza domem. Sa przyzwyczajone spac na kanapie i do wszystkich wygod. Ale w domu nie moge ich trzymac, podrosly i strasznie niszcza wszystko, na zewnatrz maja wiecej przestrzeni by spozytkowac energie, duzo drzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jedzenia: dawaj im przed wyjsciem i zaraz po powrocie, spokojnie wytrzymaja caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
Tylko, ze one nie jedza odrazu jak im dam, jedza tak na raty. Co jakis czas podchodza do miski i chrupia karme. Nigdy tak nie jest, zeby sie najadly raz porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
to normalne że małe koty jedzą kilka razy dziennie, dorosłe jedzą rzadziej, tak jak ktoś napisał: dorosłym kociakom wystarczy karmienie dwa razy dziennie i ewentualnie woda i trochę suchej karmy w ogrodzie raczej nie wyborażam sobie zostawić tak małych kotów samych w ogrodzie na całe dnie, zwłaszcza że nie są przyzwyczajone i nie maja się gdzie schronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
co do niszczenia, małe kociaki to robią, ale to etap przejsciowy zazwyczaj półroczne koty juz nie są takie niszczycielskie dosłownie za moment twoje kociaki też wyrosną z tego etapu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz może być ciężko. Ja rok temu zabrałam z dworu małą kotkę. Miała miesiąc i wtedy po raz ostatni był na dworze. Dzisiaj jak są otwarte drzwi to mała ucieka, byle dalej. Próbowałam z nią wychodzić na dwór, żeby sobie przynajmniej pochodziła ale nic z tego. Boi się strasznie. Może wyjść tylko na rękach i tylko na chwilkę. Zaraz się szarpie i chcę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcncghmgk,
a nie możesz im poszukać normalnego domu? Kot nie wyżywi się sam, wolno żyjący mot żyje max dwa lata, młode są, moze ktoś je przygarnie do normalnego domu, tam gdzie będą mogły wchodzić? Gdzie będą miały schronienie, ciepło i miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
Jaqueline, co innego brać kota do ogrodu gdy się mieszka w ogrodzie a co innego brać kota na spacer gdy się np mieszka w bloku, wtedy wiadomo ze kot nie ma się jak oswoić z przestrzenią i nowym otoczeniem poza tym każdy kot jest inny, moja mama miała kiedyś kota sjamskiego, który jeździł z nimi samochodem gdy jechali na grzyby, uwielbiał to, po prostu siedział sobei w samochodzie i spał każdy inny kot którego miałam panicznie bał się samochodu bo kojarzył mu się z wetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
odnosze trochę wrażenie że milusie kocieta znudziły się i zastanawiasz się jak się ich pozbyć najchetniej wystawiłabyś je do ogrodu skarżysz się że niszczą w domu ? 4 miesięczne kocięta to dość duże koty, lada moment będą już dorosłe, półroczne koty to w zasadzie dorosłe osobniki jeśli znudziłaś się nimi lepiej poszukaj kogoś kto je przygarnie, najlepiej każdego z osobna, bo jeśli wydasz dwa istnieje ryzyko że ktoś znów stwierdzi że za bardzo psocą i psują i je wywiezie do lasu napisz ogłoszenie np w gabinecie u weta albo w gazecie, są takie bezpłatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od ogrodu- ale ja też mam dom i ogród. Po prostu moja kotka za żadne skarby świata nie chcę wyjść na dwór. Dla mnie to bardzo dobrze. Wolę żeby była w domu, niż ma się szwędać gdzieś i jeszcze wpaść pod samochód :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od ogrodu
Jac, no ok moja jest strasznie marudna jeśli ją rano nie wypuścić do ogrodu musi zrobić patrol i dopiero wtedy spokojnie je śniadanie, potem drzemka i kolejny kurs po ogrodzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcncghmgk,
Autorka napisała, ze mają mieć wstęp do domu zabroniony- więc zimą pewnie też. . prosze, miałaś na tyle serca, żeby raz im pomóc- pomóżdrugi raz i znajdź im prawdziwe domy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossipnice
Jak ci brak slow, to moze je sama wezmiesz co? I tak je trzymalam ponad miesiac w domu, gdybym ich nie przygarnela to by zdechly, jeden nie byl zdolny samodzieln ie jesc. Lubie zwierzeta ale bez przesady, moge je dokarmiac ale jak ci niszcza caly dom to sorry ale dzikie zwierzeta powinny zyc moim zdaniem na otwartej przestrzeni. Mam pozwolic zeby mi rwaly wszystkie firanki, dywany, posciel, kanapy?Podrosly juz i moga sobie poradzic same ile kotw biega po moim ogrodzie i jakos krzywda im sie nie dzieje. Kot to dzikie zwierze i jest przystosowany do zycia na dworze. I to nie prawda, ze koty wychodzace zyja max 2 lata, co za bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×