Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaplu

19 latka z ciałem dziecka

Polecane posty

Gość olaplu

Witam Piszę do was, bo nie wiem co mam dalej robić. Moje problemy zaczęły się w podstawówce kiedy przestałam się rozwijać :( Potem było już tylko gorzej zaczęli się ze mnie wyśmiewać, że jestem płaska. Gimnazjum jakoś minęło, bo wiadomo, że każdy się inaczej rozwija. W liceum już była tragedia do tego stopnia, że musiałam zmienić szkołę nie mogłam juz tego wytrzymać. Teraz skończyłam liceum i pojawił się kolejny problem boję się szukać pracy, bo nikt nie traktuje mnie poważnie. Kiedy weszłam do jednego sklepu pani mnie pyta " Ile mam lat? Jak ja jej odpowiedziałam, że 19 lat to ona miała taką minę, że nie uwierzyła mi w to. I w tym momencie przestałam chodzić i pytać. Wysyłam tylko Cv i nic mi to nie daje, bo pracy jak nie mam tak nie mam. Najgorsze jest to, że nie akceptuję samej siebie, mam taki kompleks z powodu tego, że jestem płaska, że nie umiem normalnie żyć. Ja nie mam rozmiaru A, ale totalne 0 nic, jak dziecko w wieku 11 lat :O. Każdy dzień problem z ubieraniem, co ubrać żeby jakoś się zakryć, żeby nie było widać. W ziemie spoko, ale teraz jest lato i nie ma jak się zakryć. Jestem już tak na to zła, że potrafiłabym wszystkim babom obciąć te cyce. Oczywiście to żart ;) Myślę, że właśnie przez ten wygląd nie umiem znaleźć pracy, jak gdzieś wchodzę to myślę, że już jestem na spalonej pozycji :( Ja nie wiem co inni sobie myślą, ja twierdzę, że oni tak mnie postrzegają, że nie liczy się co umiem. Chłopaka nie mam, bo kto by mnie chciał taką płaską deskę :( Nie mam nawet odwagi do kogoś zagadać, bo myślę tylko o tym jaka jestem płaska. Patrzę na ładne dziewczyny jakich mają chłopaków i myślę dlaczego mnie to spotkało, dlaczego ja muszę taka być, nie mogę mieć chłopaka nikomu się nie podobam :( Mam wzrostu 163 i ważę 48 kg, wiem możecie powiedzieć, że jestem za chuda, ale ja nie jestem za chuda wszędzie mam tłuszcz tylko nie na piersiach, ale jak go mogę mieć jak one się w ogóle nie rozwijają. Nie mam za dużo koleżanek i dlatego tutaj piszę, a i tak wstydziłabym się tak komus o tym powiedzieć. Jak miałam 17 lat poszłam do endokrynologa i stwierdził, że mam pierwotny brak miesiączki( zapomniałam napisać,że nie mam także okresu do dziś) Powiedział także, że mam nierozwiniętę jajniki i prawdopodobnie nie mam macicy, zle to tylko opinia jednego lekarza. Obiecałam sobie że jak skończę liceum to zaczne się leczyć, ale nie umiem wstydzę się iść do lekarza, rozebrać się, mówić kolejny raz o tym. Dodaję swoję zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09560dca65a21975.html Same oceńcie na ile lat wyglądam, co mogę zmienić w swoim wyglądzie, jak zmienić swoje myślenie, jak zacząć myśleć pozytywnie. Ja już próbowałam chyba wszystkiego Pozdrawiam Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawwegankaodniedawna
anja rubik ostatnio mówiła zeby zdrowo przytyć jadła dużo avocado ja bym dodała jeszcze różnorodne orzechy i soje jedna aktorka weganka żeby się zaokrąglić do roli w filmie jadła bardzo dużo soji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1. wybierz się do dobrego psychologa,który popracuje z Toba nad poczuciem wlasnej wartosci po 2. poszukaj jakiegos lekarza prywatnie moze gdzies w warszawie lub innym miescie ktory leczy dziewczyny z tego typu zaburzeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, i wcale nie jestes za chuda, ja biorac slub wazylam 45kg przy wzroscie 165cm, jadlam normalnie,nigdy sie nie odchudzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawwegankaodniedawna
wyglądasz na ładną i sympatyczną dziewczyną znajdź gdzieś na necie porady jak się ubierać żeby mały biust nie rzucałs się w oczy (dają w necie nawet przykłady na róznych znanych osobach) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawwegankaodniedawna
malutko biust ma rózwnież ładna i utalentowana keira knightley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alipaczino
a mi się wydaje że za surowo do siebie podchodzisz.. dla mnie wyglądasz normalni. no moze trochę jak kujonka.. zauważ że lekkoatletki są płaskei jak deski ;) modelki chude jak patyki i też bez cycków.. możesz uwydatnić swoją urodę np lekkim makijażem i ja bym Ci zaproponowała grzywkę na ukos, bo ta chyba troszkę Ci nie pasuje, tak mi sie przypomniało że np na allegro sa ubrania japan style.. pamiętam ze wszytkie azjatki które tam widziałam były chude i płaskie a wyglądały suuuper np http://allegro.pl/rjy-19-bluza-kurtka-bejsbolowka-japan-style-bluzy-i2406735464.html chyba trochę się zafixowałaż że jestes brzydka i koniec... a wystarczy się troszkę ogarnąć spójrz ona jest chuuuuda a jak ładnie wygląda http://www.alinarose.pl/ powodzenia :) nie bierz siebie tak serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawwegankaodniedawna
śliczna twarz to często zasługa żmudnie wykonanego makijażu i dobrania fryzury :) wydaje mi sie że gdyby autorka byłaby tak zrobiona jak keira na galach to moze byłaby ładniejsza:) autroko nie bój się kosmetyków idź do jakieś sephory na próbny makijaz czasami robią, i do jakiegos dobrego fryzjera, poszukaj też w internecie jakie fryzurki pasują do twojej buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw mobilna
Czy Twoja mama wie o Twojej chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawwegankaodniedawna
a ja wręcz przeciwnie od razu bym ciebie przyjeła do sklepu widac że jesteś spokojna, kulturalna i skromna - nie wzbudząłabyś negatywnych emocji u klientów:) a z nieporadnością kazdy jest na poczatku nieporadny, a później sie wyrabia- chyba że cwaniakuje i chce unikac obowiazków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie wiem co tu wpisać
Uważasz że osoby zaradne nie mogę być kulturalne, spokojne i skromne? :D Z daleka widać że dziewczyna ma problem ze sobą i w tym głupim sklepie by się nie odezwała. I jeszcze kompleksy ma z powodu cycków, kiedy to jest najmniejszy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawwegankaodniedawna
napewno by się odezwała :) co do twoich kompleksów - to albo zaakceptuj siebie jaka jesteś, albo jeśli uważasz że masz mankamenty to spróbuj je zatuszować tak jak to robią miliony kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia olej cycki i wybij sobie z głowy, że one mają wpływ na Twoje powodzenie - no chyba, że chcesz mieć powodzenie u takich którzy widzą właśnie tylko takie atrybuty ;) Zdjęcie jest jakie jest i nie do końca widać Cię na nim, pomimo to uważam, że jesteś ponad przeciętną, nie mniej jesteś zakompleksiona (i wydaje mi się, że to jest głównym Twoim problemem) musisz z tym walczyć... jeśli boisz się konfrontacji (podejrzewam, że ciężko byłoby Ci pójść w tym momencie do psychologa, co swoją drogą byloby najlepszym rozwiązaniem) zdaj się na lekturę, poczytaj o nabraniu pewności siebie i temu podobne poradniki :) jak uwierzysz w siebie, w wartości, które reprezentujesz, to pójdzie z górki : powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaplu
Dzięki za pomoc, swoją drogą żałuję, że nie jestem kujonem na jakiego wyglądam :-p. Moja mama wie o mojej chorobie, ale zbytnio ją to nie interesuje. Ja jednak wiem, że problem nie w moich zaburzeniach, ale w mojej głowie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaplu
Problem właśnie w tym, że w miejscu pracy boją się, że ja nie będę się odzywać. Tak mi się wydaje :/ Pracowałam w biurze projektowym jeszcze kiedy chodziłam do szkoły. I normalnie się odzywałam, robiłam zamówienia, chodziłam do starostwa. Rozmawiałam z ludzmi i nie sprawiało mi to problemu. No i nawet bardzo dobrą opinię miałam na koniec. Problem w tym, że trudno mi się przełamać i zacząć szukać pracy , ale muszę spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw mobilna
Współczuję Ci mamy. :( I rozumiem, że Ty nie chcesz nigdy zostać matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×