Weganizm a ciąża...

mikromax, niebójsię -> dzięki wielkie za wsparcie i rady, chyba naprawdę zmienię lekarza, chociaż to jedyny w okolicy, to chyba wolę już dojeżdżać do innego miasteczka :). Tym bardziej, że nawet kwasu foliowego mi nie polecił, ani nic innego.

dorciaaa83 szanuje twój wybór, ale to głównie wynik niedouczenia polskich lekarzy na zachodzie wegetariańska ciaża to juz norma wegańska też już pwoli staje się normą bo coraz wiecej jest lakarzy wegan

Ja dalej nie rozumiem co wy macie do mięsa... przecież same nikogo nie zabijacie. A zwierzęta są zabijane prądem, bezboleśnie. To chyba jest dla Was jakaś moda po prosty, czy co???

tutaj chodzi nie tylko zdrowie dziecka, ale takze matki... dziecku jesli nie dostarcza sie odpowiedniej ilosci skladnikow odzywczych to pobiera je z organizmu matki. Wiec po porodzie osoby, ktore jadly w ciazy malo nabialu (sera, mleka itp. nie zastapisz zadnymi preparatami) beda mialy problemy z zebami, koscmi - osteoporoza itp.

aktorka z the big bang theory tesz (okularnica)jest weganka i ma takze wegan dzieci :)

a ja mam inny problem... oboje z mężem jesteśmy weganami, nasze dzieciątka wegetarianami, ale posmakowały mięsa w przedszkolu i u obu babć i teraz chcą je jeść i w domu. Córka cały czas powtarza, że mięsko jest pyszne :(. Ale ja sobie nie wyobrazam sobie zeby karmić ich mięsem!!! jak im wytłumaczyć, że to jest złe?

nieboj sie -> nie zapominaj ze celebryci maja wlanych dietetykow ktorzxy ukladaja im zrownowazona diete. w polsce jest slaba jakosc i niedobor odpowiednich produktow zastepczych.

pattttka powinniście wytłumaczyć dzieciom dlaczego wybraliście taki styl życia i wytlumaczyć jakie zasady obowiązują w waszym domu dzieci powinny traktowac powaznie światopogląd rodziców i do pewnego czasu żyć w miarę spójnie w nim nie zabraniałam bym jednak dzieciom jedzenia mięsa tylko wytłumaczyła z czym to się wiąże i pozwalała np. max raz w tygodniu i to naprawde dobrej jakosci ( nic przetworzonego)

A ja odsyłam do publikacji naukowych poświadczonych odpowiednimi badaniami. Było badanie w przedszkolu w Warszawie, gdzie część dzieci dostawałą potrawy wyłącznie weganskie, a druga cześć laktoowowegetariańskie. I zdecydowanie poziom makro i mikroelementów wyglądał lepiej w diecie laktoowowegetariańskiej. więc mięso -> niekoniecznie, ale jaja i nabiał -> owszem

patttka -> ograniczasz swoje dzieci, to niedopuszczalne. Nie musisz przecież sama tego mięsa jeść!!

robbiess tak ale powoli się to zmienia :) zarówno suplementy i zamienniki,np. w wielu miejscach już mozna kupic b12 i zamienniki mleka, do tego przez internet moża zamówić bardzo dobrej jakosci suplementy

Napisz później, jak się dziecko urodzi. Jak ten Twój eksperyment wyszedł.

ja mam niestety takie podejście, że jedzenie mięsa to zwykłe bestialstwo, podłość i przyczynianie się do zabójstwa (razem z mężem jesteśmy wyznawcami Hinduizmu). Nie mogę pozwolić na to, żeby moje dzieci jadły mięso, jakkolwiek bezlitośnie to brzmi:(

fufxia do pewnego wieku dzieci mają życ zgodnie z zasadami rodziców, czy to chodzi o śwatopogląd, religię, edukację,... to sa ich dziecie i wegetarianizm moze im wyjść tylko na dobre

hahaha experyment -> dobre :D, pewnie się potworek urodzi, albo nic :P

pattttka Dziecka nie możesz zmuszać do chodzenia na religię, bo to powinien być jego wybór, podobnie jak z jedzeniem czy niejedzeniem czegoś. Nie możesz wbijać swojego dziecko w swoje wyimaginowane ramy. Sama chcesz tak żyć to żyj ale drugiemu człowiekowi nie wbijaj do głowy swoich pomysłów na życie.

grubciazpodhala może urodzić się chory człowiek.

To nie jest Twoja własność, jak pokój, który możesz sobie pomalować na jaki kolor chcesz.

wiecie, ze wizyta u dobrego dietetyka kosztuje nawet 200zl???:(

pattttka wegetarianizm w dzisiejszych czasach jest światopoglądem i nalezy mu się taki sam respekt jak religii, to nic szkdoliwego i dzieciom nie wyjdzie on na złe, w domu nie przygotowywujcie mięsa, a jesli ktoś będzie dawać dzieciom poza domem to porozmawiajcie, z samymi dziećmi jednak bym nie walczyła tylko im wytłumaczyła co i jak - najwiecej jak możecie pokazuj im zwierzeta, kury, krówki wytłumacz co sie z nimi dzieje (nie brutalnie). pamietaj, że może pewnie ktos je podrzedza do jedzenia mięsa albo same się zgrywają także nie badź zbyt surowa pewnie same zrozumieją w końcu :/

A jeśli nie zrozumieją ? (pewnie)

Chory to Ty jesteś!!!! Weganka, jestem z Tobą, nie słuchaj tego ciemnogrodu niedouczonego.

paulaaa87 jesteś lekarzem ? może lekarzem dietetykiem ? Czy w jaki sposób jesteś douczona ? Doktor google ?

Wow, jestem zszokowana ilością pozytywnych opinii :) Sama jestem wegetarianką, nie weganką i czytając tytuł topiku byłam pewna, że będą tu same krytyczne komentarze, a jednak takich jest niewiele :) Extra. A co do weganizmu - sama znam kilka mam wege które urodziły dzieci wege i nie karmił ich mięsem. Mój mąż jest mięsożerny, ale już ustaliliśmy, że gdy będziemy mieli dziecko, będzie ono wege.

Jak taki jesteś cwany, to idź do krowy, czy świni i sam ją zabij, bestio! Dla mnie krowa,czy kura to takie same zwierze jak pies, kot, czy chomik, a nie jakieś gorsze, "spozywcze"

http://celebritybabies.people.com/2011/07/11/emily-deschanel-vegan-pregnancy-diet-ashley-koff/ o weganską ciąze musisz dbać aby dostraczyć składników, tak jak w kazdej innej ciaży, jednak musisz miec wiedze trzeba najlepej znajdź położną wege/wegan friendly i nie czytaj tutaj bzdetów a jesli chodzi o to czy wege czy wegan ciaża to tówj wybór, ale jesli dobrze zadbasz o wszystkie skąłdniki to każdy bedzie dobry :) Supremus Dux pewnie kolejna osoba która mysle że weganie jedzą pomidory ogroki i jabłka

no to i faktycznie douczona :D Jesteście przykładem chorych ambicji rodziców w wersji kulinarnej. Stosowanie przymusu wobec swoich pociech nie wyjdzie Wam na dobre. Bona petit.

tak się składa, że ja jestem bromatologiem (a właściwie bromatolożką) i powtarzam, że nie ma nic złego w wegetarianiźmie u dzieci, co do weganizmu, to zdania są podzielone, ale odpowiednia suplementacja i wszystko będzie w normie, chociaż to na pewno bardziej pracochłonne i kosztowne.

bromatolog mółbyś sie wypowiedzieć mniej więcej jakie supmlementy sa potrzebne- chodzi mi o takie składniki których nie ma w roslinach, albo jest ich bardzo mało :) ja moge wymienić witaminę b12 ( ta jest dostępna nawet ostanio w rosmannie i wiele róznych w internecie)

dla mnie to krzywdzisz dziecko:(. nigdy nic nie wiadomo.... a jak przez Ciebie urodzi się chore?????