Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kingulka1986

powrót do PL z UK ...

Polecane posty

Gość kingulka1986

witam , po 2 latach w UK postanowiliśmy z mężem wrócić do Polski, oboje mamy dobrą pracę jednak tęsknota za rodzinnym domem i po stracie ciąży nie wiążą nas z tym miejscem żadne uczucia i chęci do dalszego przebywania tutaj. od kilku dni staram się znaleźć informacje w jakie formalności przed wyjazdem mamy załatwić żeby np otrzymać zasiłek dla bezrobotnych w Polsce, zamkniecie kont w banku i inne formalności proszę o podpowiedzi. z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki A nie lepiej w Anglii sobie życie układać? Jesteś z mężem, to powinno być Ci łatwiej, z kimś zawsze raźniej a niżeli samemu. Po co chcesz wracać? Skoro piszesz, że oboje z mężem macie dobre prace? Nie rozumiem Twojego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
napisałam też że straciłam dziecko, nie mam dobrych wspomnień, mamy dobre pracę ... ale to nie wszytsko, opieka lekarska jest do d**y, cała rodzina w Polsce, mieszkanie w Anglii jest dla ludzi którzy nie mają sentymentu albo nie widzą perspektyw w PL, ja też tu przyjechalam jak do kraju mlekiem i miodem plynacym a okazalo sie ze to krolestwo bezmyslnych ignorantow ktorzy polakow uwazaja za podrase jak niemcy w czasie wojny z tym ze sie z tym tak nie afiszuja, pokazac mozna to na pracy gdzie manager polski dostaje ok Ł8 na godzine a anglik min Ł12! to samo jest z praca w produkcji, ja weszlam na miejsce angola ktory po czasie powiedzial mi ile zarabial bedac na moim miejscu czyli ja mam 6,5 na godzine a on mial 10, za ta sama prace!!! sorrki ale juz wolę żeby polak swoj w moim kraju mnie w ch***a robil niz angol ktory dobrze sie podpisac nie potrafi , bo juz na nie jednego analfabete trafilam w swojej karierze przy rejestracji ludzi, kiedy polak jak oblal test to nie dostal pracy, bo gramatyki nie znal,a angol tez oblal i prace dostal bo wg mojej szefowej angielki byloby dyskryminacja anglika ze wzgledu na analfabetyzm... kraj totalnego bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, te od nich krany
kingulka, rozumiem CIe. Przykro mi z powodu twojej straty, ale nei mozesz obwiniac o to lekarzy w UK. Jeśli to była wczesna ciąża, to nic, absolutnie nic niedało się zrobić. Nieważne czy w PL czy UK. WIem, bo też jestem po stracie. Jesli chodzi o traktowanie polaka w uk - no zawsze tak jest, my też np gorzej sąsiada zza wschodzniej granicy traktujemy - choćby nawet podświadomie. Polak nigdy za granica nie bedzie u siebie. Taka jest prawda. Z kasa miałam to samo :) NIe wytrzymalam długo bo wkurzało mnie to ich fałszerstwo. W oczy powiedzą jaki jesteś ahhhh a za plecami strasznie obgadaja. Nie cierpie tego, czy w UK czy w PL. Jeśli nie chcesz tam być, wracaj. Teraz ważniejsza jest twoja psychika , a nie kasa. Wiadomo - w PL ciężko CI będzie tyle zarobić, bedziesz musiala sie bardziej liczyć z kasa, no ale poczucie szczęścia jest najważniejsze. Nie załamuj się. Życzę CI dużo szczęścia i pogody ducha. Poradzisz sobie, zoabczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co,wiem że obcokrajowcy są często gorzej traktowani, co do leczenia to się nie zgodzę, ja mam dobra opiekę zdrowotną. Wiem też, że dużo anglików to idioci, ja pracuje z angielką która ma 50 lat i nie potrafi czytać i pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
kingulka1986n nie wierze,że w UK macie z mezem dobra prace i chcecie wracac do PL na zasiłek dla bezrobotnych :-) Coś mis ie wydaje,ze utrata dzecka zmusza was do powrotu,bo jakbys miała dzecko,to byś nadal w UK siedziałą i zyła na ich zasiłkach i różnych dodatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
przyklad mojej ciazy w uk i kolezanki w pl prawie te same terminy ja mialam na styczen 2012 a ona na grudzien 2011. w 8 tyg zaczelam plamic poszlam do szpitala i gp, dowiedzialam sie ze nie moga nic do 12 tc zrobic bo jeszcze dziecka nie widac i ze nie maja prawa ingerowac w nic bo nic nie pomoga, stracilam dziecko tydz pozniej. kolezanka zaczela plamic w 7tc, poszla do szpitala 3 tyg na ginekologii i podtrzymaniu ciazy , teraz jej syn ma juz pol roku dla mnie lekarze tutaj to porazka, nawet patrzac na to ze dzwonisz do lekarza bedac chorym a wizyte masz za tydzien lub 2 , i zdazysz wyzdrowiec, do no, te ich krany dziekuje za wsparcie, wracajac do pl wiem ze prace znajde bo mam przyjaciol ktorzy mi pomoga, moj maz ma dobry zawod ,lepszy ode mnie i predzej ogarnie temat, ale mamy rodzine i przyjaciol ktorzy nas wspieraja, dziekuje za cieple slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
wyhebfwehj bedac tu 2 lata nie bralam i nie zamierzalam brac zadnych dodatkow, przyjechalam zarobic uczciwie, nie zerujac na uk, a wrocic chce bo nie mam zamiaru stracic kolejnego dziecka tym bardziej ze juz dlugo sie staramy, a kolejny powid jak mowilam to rodzina, moze inni nie maja sentymentu ani uczuc ale my mamy i to nie jest dla nas, nauczylismy sie juz ze lepiej biedniej ale razem, niz w bogactwie i osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
nie mierz innych wedle siebie wyhebfwehj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
kingulka1986 wiesz,jakos nie chce mis ie wierzyyc aby ktos,kto moze miec fajne zycie w PL wyjezdza do UK :-) a potem,nagle zjezdza,bo nagle niby zatesknił z arodzina ;-) Jakby urodziło wam sie dziecko,to na pewno byscie nie wrocili i to na zasiłek dla bezrobotnych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, te od nich krany
Wiem, o co chodzi CI z ich Służba Zdrowia :) Psuł mi się ząb mądrości. Górny. Nie wiedziałam w ogóle, że rośnie, bo nim się przebił już był zepsuty. Strasznie bolała mnie głowa po jednej stronie, rwało do ucha, oka i kąciku ust. Diagnoza - migrena :) usłyszałam po tym jak przeszłam po lini po gabinecie i w odpowiedniej kolejności dotykałam nosa i palca :) no i pan doktor poświecił mi w oczy :) Wydaje mi sie, że sobie do końca z tym nie poradziłaś po prostu i obwiniasz lekarzy, że stało się tak a nie inaczej. Fakt, koleżanka miała szczęście, może po lekach podtrzymujących dało by się uratować twoje dziecko. ALe tego już nigdy się nie dowiesz, niestety. Znam mase lasek które rodziły w UK i urodziły zdrowe dzieci. Nawet jeśli potwierdzeniem ciąży jest u nich test sikany:). Ja w PL niby byłam pod opieką super lekarza, co wizyta USG, nic mi nie dolegało, nawet brzuch nie bolał, nie krwawiłam, nie plamiłam i szok .. ciąża obumarła :( . Nic nie moglam zrobić ja ani lekarze. Teraz znowu jestem w ciąży i każdego dnia modlę się żeby było ok. Powtarzam, jeśli czujesz, że chcesz wracac -wracajcie. To już nie jest kraina mlekiem i miodem płynąca. No i przedewszystkim, naprawde, rzadko który obcokrajowiec cieszy sie u Anglików szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
kingulka1986 masz tak oddanych przyjaciół w PL,taką niesamowitą rodzine,dla której wracacie i tutaj prosisz o pomoc "PROSZE O POMOC W TYM JAKIE DOKUMENTY MUSZE MIEC DO PL " Jakos twoi przyjaciele i rodzina nie kwapią się aby ci udzialic takową pomoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, te od nich krany
ja wróciłąm i nic nie załatwiałam. Dzwoniłam jedynie do revenue, by podać swój polski adres. Dostałam rozliczenie po prawie 4 latach :) uwielbiam ich za uczciwość - powiedz mi, kto w PL by sobie taki trud zadał żeby znależć kogoś i oddać mu należny podatek ? Wiem, że trzeba jakiś druk wziąć od nich, ale to też się z Polski załatwia, nie interesowałam się tym, bo od razu po powrocie znalazlam prace i zasiłek nie był mi potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
ok moze zaczne od poczatku bo widze ze ktos ma tu problemy z czytanie =m ze zrozumieniem, w pl stracilam prace wiec pogon za zarobkiem wiekszej kasy w uk mnie skusila do przylotu tutaj, mialam byc tylko rok po czym wrocic do pl do meza, jednak milosc okazala sie silniejsza i maz do mnie dolaczyl po ok pol roku, plan byl zebysmy razem byli tu nastepny rok, we dwoje wiecej odlozymy... czyli przyjechalismy pracowac a nie zyc i zerowac na benefitach, bo nie wiazalism yplanow z uk po jakims czasie okazalo sie ze jestem w ciazy, fakt ze staralismy sie dlugo, NIE PLANOWALAM SIEDZENIA NA DODATKACH , RODZIC CHCIALAM W PL jednak wyszlo jak wyszlo i trzeba bylo sie z tym pogodzic od ok 4 miesiecy zbieralismy sie do podjecia decyzji o powrocie a co za tym idzie musimy zebrac odpowiednie dokumenty do powrotu , p45, p60 i inne potrzebne do EWENTUALNEGO zasilku w PL chcialabym tez wiedziec jakie urzedowe sprawy musimy zamnkac zanim wyjedziemy, np co z NI, z bankiem i przychodnia i moja historia leczenia itp CZY TO TAKIE TRUDNE ? TRZEBA OPOWIEDZIEC CALA HISTORIE ZYCIA ZEBY UZYSKAC ODPOWIEDZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
"wyhebfwehj kingulka1986 masz tak oddanych przyjaciół w PL,taką niesamowitą rodzine,dla której wracacie i tutaj prosisz o pomoc "PROSZE O POMOC W TYM JAKIE DOKUMENTY MUSZE MIEC DO PL " Jakos twoi przyjaciele i rodzina nie kwapią się aby ci udzialic takową pomoc " JAK SAMO Z SIE MOWI ZE ONI SA W PL TO SKAD DO CHOLERY MAJA TO WIEDZIEC? JAK MASZ KPIC TO WYJDZ STAD!!! NIE CHCE CIE TU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, te od nich krany
ale po co się tym przejmujesz ? Ja naprawdę nic nie załatwiałam ! Skoro tak bardzo CI zależy idz, popytaj. W banku , w przychodzni. A o ten zasiłek spytaj się lepiej w polsce. Dosyc dokładnie mi ta babka tłumaczyła, ale ja to olałam. W sumie szkoda, wcześniej miałabym 26 dni urlopu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, te od nich krany
Zadzwoń do urzędu w Pl albo poproś o pomoc - każdy kraj ma inne wymagania. Okaże się, że czegoś CI brakuje, i bedziesz musiała dzwonić, wysyłać, a wiesz jak długo to trwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingulka1986
dzieki, ciezko mi jest chodzic i pytac bo pracuje od pon do piatku od 8 do 17 wiec jest to ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, te od nich krany
oj, przecież i tak niezależy CI na tej pracy, wiec wolne CI się nalezy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy wpisać w google - zasiłek dla bezrobotnych i będziesz miała wszystkie informacje. Ale dla mnie ogólnie ten temat jest bezsensu, wracasz do Polski i zależy Ci na zasiłku, który wynosi 700zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utollsss
wyhebfwehj, a kim ty w ogóle jesteś by tak oceniać autorkę? To ja sobie w takim razie pozwolę na ocenę ciebie. Trzeba być totalnym idiotą, człowiekiem pustym i bez serca by sądzić że kobietę w utracie dziecka najbardziej boli to, że utraciła szansę na benefity!!! Czy ty jesteś normalny/normalna?!?!??! Nie mierz wszystkich swoją miarą bo możesz kogoś bardzo skrzywdzić. Jesteś pustym, podłym człowiekiem. Ja też straciłam ciąże i myślisz idioto, że wtedy kobieta myśli o benefitach?!?!?!? Autorko, rozumiem, że masz traumatyczne przeżycia za sobą. Każda kobieta, która była w ciąży dobrze wie jak to w UK wygląda. Tu do 24 tygodnia ciąży się nie ratuje. Bardzo Ci współczuje straty i rozumiem. Wiedz tylko, że od tego bólu, wspomnień nie uciekniesz, nawet w PL nie zapomnisz o swojej stracie. Może wybierzcie się tam z mężem na urlop, nabierzcie dystansu, odpocznij. Jakąkolwiek decyzję podejmiesz - życzę Ci powodzenia, na pewno się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
kingulka1986 Własnie,oni sąw PL,wiec oni powinni sie dowiedziec jakie dokumenty sa potrzebne abyś mogął sie zarejestrowac w Polskim Urzedzie Pracy:-) Ty wyjezdzasz z UK do Pl,więc z UK dokumenty beirzesz. Skad ktos,kto mieszka w Uk moze wiedziec jakie sa potrzebne do\kumenty do zarejestrowania w PL. Gdybyś wyjezdzała z PL do UIK,to mogłabys zasięgac rady w kogos mieszkającego w UK jakie dokumenty z Pl przywieźć aby zarejestrować sie w UK jako bezrobotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
Utollsss Wybacz,ale jak ktos pisze,ze 2 lata przebywa w UK i ma wraz z mezem dobra prace i chce po starcie dziecka wrócic do PL na zasiłęk dla bezrobotny,to kojarzy sie to z jednym,ze plecie farmazony o dopbrej pracy w UK i ucieka z UK do PL,bo niestetety nie ma widoku na dobre"jutro"bo niestety,ale nieszczescie sie stałóo i dzecka nie bedzie. Do tego w PL ma niby takei perspektywy z pracą,że wszyscy jej pomoga i do tego maz szybko znajdzie b.dobra prace. A kto posiadajacy dobrą perspektywę z pracą i w ogole wyjeżdza z PL do UK :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
Na pewno musisz tutaj pozamykac wszystkie rachunki, dac zac councilowi i revenue, ze wracasz do Polski. Jesli masz stale zameldowanie w Polsce to na pewno bedzie Ci latwiej wszystko pozalatwiac, chyba tylko musisz isc do Urzedu Pracy i sie zarejestrowac po powrocie. Wspolczuje straty dziecka, moja kolezanka tez poronila w UK przez glupote lekarzy, drugi raz jak byla w ciazy miala dokladnie taka sama sytuacje i poszla do polskiego lekarza w UK, ktory od razu dal jej odpowiednie hormony i teraz ma zdrowego chlopca. MOja siostra tez w Polsce miala problemy zaraz na poczatku ciazy i lekarz od razu skierowal ja do szpitala, dzieki temu jej synek ma dzisiaj 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingulka 1986
przykro mi z powodu utraty dziecka. Ja mialam duzo szczescia,ale mysl o kolejnej ciazy troche mnie niepokoi wlasnie ze wzgledu na to czy wszystko pojdzie dobrze, szczegolnie w UK. Ja na opieke narzekac nie moge, nawet polozna mialam juz po kilku tygodniach ciazy,ale gdyby nie interwencja lekarza przy porodzie to nie wiadomo jak by sie skonczylo bo polozne byly bardzo "zrelaksowane", natomiast dziecko dostalo tylko 4 punkty Apgar na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialam zmienic nick bo jakis beret podisal sie moim i wrzuca jakies durne posty o polkach i marokanczykach...bzdura a wracajac po powrotu... nie wracam na bezrobocie, chyba ze to bedzie ostatecznosc, nie chce zapomniec , bo sie nie da, chce wyjechac stad bo nie udzielono mi prawidlowej pomocy jaka otrzymalabym w pl moze dla niektorych jestem glupia ze wracam do pl z uk gdzie mam prace itp, ale ja psychicznie nie chce tu byc, a co do dokumentow i spraw do zalatwienia to miedzy innymi chodzi mi o potrzebne druki z uk do zasilku nie jestem osoba leniwa , jakbym byla to zostalabym w uk i tu siedziala na zasilkach :) prosze nie oceniac nikogo , bo sami zostaniecie osadzeni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
kingulka1986u na zasiłkach bys siedziała i owszem,jakbys dzecko ur. Motasz sie w swoich wypoweidziach. W pierwszym poscie piszesz ,ze "oboje mamy dobrą pracę " potem wypowiedź inna "mieszkanie w Anglii jest dla ludzi którzy nie mają sentymentu albo nie widzą perspektyw w PL" "sorrki ale juz wolę żeby polak swoj w moim kraju mnie w ch***a robil niz angol " Gdybyscie mieli w UK dobra prace,to byś nie pisała o robieniu was w chuja i nie wracałabys do PL. Gdybys miała w PLperspektywy ,to bys z Pl nie wyjezdzała. Teraz wracasz ,bo niby opeika medyczna w PL jest lepsza i zauwazyłąś,że bedziesz miała perspektywe pracy w PL. A dlaczego wyjechałaś z Pl gdy tylu przyjaciół,rodzine,a co najwazniejsze perspektywę w Pl miałaś? Myślałaś,ze sie nie narobisz,a zarobisz w UK ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAPISAŁAM ZE JAKBYM TERAZ CHCIALA TO BYM ZWOLNILA SIE Z PRACY I ZAREJESTROWALA SIE JAKO BEZROBOTNA I ZYLA NA KASIE KROLOWEJ ALE NIE CHCE!!! CZY TRZEBA BYC AZ TAK TEPYM ZEBY TEGO NIE ZROZUMIEC! NAPISALAM TEZ ZE UK ZOSTALA MI PRZEDSTAWIONA JAKO WSPANIALY KRAJ ZE WSPANIALYMI ZAROBKAMI NAUCZ SIE CZYTAC WEŹ wyhebfwehj ZEJDŹ ZE MNIE I WYJDŹ Z TEGO TEMATU BO PISZESZ GENERALNIE NIE NA TEMAT I SZUKASZ AWANTUR !!! JESTEŚ PONIŻEJ DNA I 7METROW MUŁU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyhebfwehj jesli uwazasz ze tesknota za rodzina i strata dziecka jest dla ciebie fajnym zyciem w uk to zajebi**cie ci wspolczuje, nie mam ochoty juz wiecej tlumaczyc wyhebfwehj tego co dla mnie zamkniete. decyzje podjelismy i tyle chcesz zyc na benefitach to zyj, ja ci nie bronie ale nie oceniaj innych po sobie, po raz kolejny mowie ze przez caly pobyt w uk nie bralam i nie zamierzalam brac dodatkow, bo nie potrzebowalam, a ty wyhebfwehj wierz sobie w swoje bzdury i swiat w ktorym wszyscy zyja na koszt innych, ale ja do tych nie naleze wracam bo chce a tobie nic do tego dziekuje tym ktorzy szczerze odpoiwedzieli na moje pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyhebfwehj
kingulka1986uk A ty taka naiwna,ze uwierzyałs,że obciokrajowiec na produkcji zarobia kokosy :-) NIe checsz siedziec na bezrobotnym w UK,ale bedziesz siedziała na bezrobociu jakis czas w PL :-) bo wątpię abyś od razu chciałą i miała okazje do pracy isc :-) To ty jestes ponizej dna,bo myslałas,ze wyjezdzajac do UK bedziesz zyła jak ktrólowa,do tego jakby jeszczedziecko sie ur.to bys dopiero sobie pozyła . Ogólnie wspołczuję poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×