Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 29062010

dieta+ćwiczenia co polecacie??

Polecane posty

Gość 29062010

Potrzebuję sprawdzonych sposobów żeby zgubić łuszcz z brzucha jak najszybciej..... proszę o dokładną dietę i ćwiczenia ktore mam wykonac aby stracić brzuszek a dokładnie te straszne oponki...dodam ze jesli chodzi o brzuszki to na mnie nie dziala;/ kiedys robilam dwa miesiace coraz wiecej kazdego wieczoru i zamiast stracic zrobila mi sie jeszcze wieksza"dupa" na brzuchu i byl większy niż wczesniej:P za miesiąc wyjazd nad morze więc trzeba sie ogarnąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ! Chętnie o tym porozmawiam! Jestem akurat w trakcie diety i też nienawidzę brzuszków !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
pływanie odpada nie dam rady połączyć tego z pracą;/ a bieganie... o której i jak długo dziennie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
mannoza jakieś rady??:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
Wrócę za około godzinkę i mam nadzieję,że wtedy sie jakoś dogadamy:)) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim zaczęłam od : - co najmniej 2 litry dziennie wody niegazowanej - rano szklanka ciepłej wody przegotowanej z łyzeczką miodu i cytryny - to oczyszcza organizm z toksyn, i to wbrew pozorom bardzo pomaga ! - piję zieloną herbatę, zioła: rumianek, mięta, czasem melisa. Założyłam sobie stwierdzenie: " Mogę jeść wszystko, mogę jeść słodyczę, pizzę, frytki, ale czy chcę ? " - działa. Nie masz zakazu, tylko wybór. Piszę dalej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w poniedzialek sroda i piatek pobudka o 5:30 rano i doparku na potorej godziny biegac do parku i biegam 1kolko (ok 400m) i 1 minuta postoju, potem jeszcze wieczorem ma godzine i ta sama rutyna. Plywanie- uuuuuu gdybym dal ci moje cwiczenia bys padla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14 kg od stycznia
Kochana jak chcesz tyle aż zrzucić, to raczej nie w miesiąc. Chcesz to Ci piszę, proszę bardzo. Siłownia 3-5x w tygodniu, to raz. Tam na rozgrzewkę 10-15 min na bieżni, potem sprzęty, albo zajęcia typu zumba, pilates... - godzinkę, potem godzina na bieżni, zimny prysznic. Jesz 5 posiłków. Rano płatki owsiane, pół kubka, potem 2 kromki pieczywa ciemnego razowego, żytniego np z pomidorem, ogórkiem, potem pół woreczka kaszy gryczanej, lub jęczmiennej, albo ryżu parabolicznego lub basmati, plus 100 gram mięsa chudego drobiowego, albo chuda ryba morska. Nie smażone, nie pieczone, wszystko gotowane na parze, lub duszone w parowarze, czy w folii w piekarniku, ale bez tłuszczu. Do tego może być gotowany brokuł lub kalafior. Następny 4 posiłek może być taki sam jak 3. Ostatni posiłek jesz na 2 godziny przed snem. Nie jesz już kaszy, makaronu, ryżu, chleba. Możesz zjeść 100 gr sera białego, 2 jajka i pół puszki tuńczyka. Makaron ma być z pszenicy durum. Zamiast obiadu możesz zrobić sobie opcję typu same warzywa. Możesz zrobić sobie dużą michę warzyw w dowolnej ilości, jakie chcesz i ile zjesz. Nie jesz kukurydzy, gotowanej marchwi, surową możesz jak najbardziej, fasolę czasem, ziemniaków, słodyczy, białego pieczywa. Nie smażysz nic na tłuszczu. Do sałatek, ewentualnie do smażenia jajecznicy możesz użyć dziennie 12 gram oleju tłoczonego na zimno. Woda niegazowana 2-3 litrów dziennie. Proszę Cię bardzo ,sprawdzone & potwierdzone, ale nie w miesiąc. Po miesiącu, to się zaczyna dopiero wszystko ruszać, o ile będziesz robić to co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie odpuściłam : - słodycze. Dostarczają cukrów prostych, które nie dają nam nic dobrego. Po prostu nie jem czekolad, czipsów, popcornu, cukierków, żelek, nie jem także lodów. W sytuacji, w której mam bardzo dużą ochotę na coś, biorę niewielką ilość do ust. Wystarcza. I znowu myślę sobie: "mogę to zjeść, ale nie chcę. " Cukier też trzeba dostarczać, w związku z tym pół łyżeczki miodu, czy łyżeczka rano jest dobrą opcją. Wprowadziłam zasadę: więcej mniejszych posiłków w ciągu dnia, niż 3 większe. Jem średnio co 3-4 h. Nie możesz być głodna, bo twój organizm boi się, że nie dostanie ciągle jedzenia, więc odkłada na wszelki wypadek. Nic w ten sposób nie osiągniesz. Wprowadzam błonnik - nie nagle w dużych ilościach, bo skończy się to u Ciebie biegunką i wzdęciami. I tak na przykład wygląda mój dzień: 1. I śniadanie: jajecznika z 1 jajka zrobiona na patelni z teflonu bez tłuszczu ze szczypką np. pieprzu. 2 plasterki szynki drobiowej, i cały pomidor. Na początku dokładaj sobie np. kromkę chleba pełnoziarnistego, nawet z masłem. Ale jedz go jak najmniej podczas śniadania, tak żeby zostawał ci na koniec - efektem jest to, że już nie masz na niego ochoty. Ale miałaś go i mogłaś go zjeść. Ja już nawet nie wyciągam na talerz chleba. II śniadanie: płatki kukurydziane z jogurtem activia ( pitrnym) Obiad: nigdy nic nie smażę na oleju czy innym tłuszczu. Kurczak z piekarnika w folli, szaszłyki drobiowe z cukinią, papryką, sosy jogurtowe, naleśniki z mąki z otrębami z wodą bez tłuszczu, zupy zagęszczane jogurtami. Eksperymenty ! :) I bez śmietany, mąki, oleju. Dodawaj dużo ziół: oregano, tymianek, kminek, pietruszka, bazylia, CZOSNEK, papryka, curry - to wszystko sprawia, że dania są pyszne ! Na początek połóż sobie tego ziemniaka na talerz - zobaczysz , że przy pysznej piersi z kurczaka z piekarnika i sałatke, ziemniak traci ;) Jedz łosisia - zrobiony w piekarniu z czosnekiem i cytryną jest boski. A jego tłuszcze nawet ułatwiają spalanie :) Nie unikaj tłuszczu w postaci oliwy z oliwek. Jest potrzebny organizmowi. Np. sos do sałatki: 1 łyzeczka oliwy, 1 łyzeczka musztardy, sok z cytryny, 1 lyzeczka miodu i pieprz. PYCHA ! ! ! podwieczorek: np. owoce, sałatka owocowa. Czasem z garścią orzechów. kolacja: ser feta z pomidorkiem, ogórek, papryka ? :) Jedź też arbuza, nawet w ciągu dnia - ma duuużo wody. Najbardziej zracjonalizowana dieta da ci największe efekty. Polecam rower - 1 godzinę dziennie. Uczciwie codziennie. Jest to do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
postaram się wykorzystać rady:PP a co do zrzucania nie chce dużo kg zgubić tylko mieć mniejszy brzuch.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
postaram się wykorzystać rady:PP a co do zrzucania nie chce dużo kg zgubić tylko mieć mniejszy brzuch.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi brzuszkami to jest tak, że budujesz wtedy mięśnie, więc nie tracisz. Najpiew to trzeba ogólnie zrzucić kg, a potem rzeźbić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
no wlasnieee problem z brzuszkami...a Tobie jak szybko udalo sie zrzucic brzuszek jesli juz sie udalo??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od początku lipca jestem na takiej diecie, jak ci pisałam. Jeżdzę codziennie na rowerze, a jeśli nie ma warunków, to staram się iść na godzinny szybki spacer czy na basen. ( Basen jest najbardziej kłopotliwy dla mnie, bo mam długie włosy, a często nie mam czasu na suszenie, potem układanie itp. ) Zrzuciłam parę kilo, zdecydowanie w cm zmniejszył mi się brzuch i boczki. Jem często, małe ilości, zdrowo i ruszam się codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
trzeba pic perz to jest chwast ale właściwość odchudzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29062010
wiem wiem ze czerwca:Pa ten perz bardzo nie dobry??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×