Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweł 72346

Moja dziewczyna a moi znajomi...

Polecane posty

Gość Paweł 72346

Rok temu poznałem fajną dziewczynę, pół roku temu poprosiłem ją o chodzenie. Jest naprawdę ładna, miła, sympatyczna, czasem trochę wredna ale i tak ją kocham :) Jakoś tak wyszło, że poznałem dość szybko jej znajomych, za to ona moich nie. Tzn niektórych, takich dalszych znała już wcześniej i stwierdziła, że są ok. Za to moich bliższych znajomych, można by nawet powiedzieć przyjaciół dopiero miesiąc temu poznała... Niestety ewidentnie się do siebie zrazili. Moi kumple to jedna para, siostra tej w zwiazku i jeszcze jeden chłopak. Kiedy zorganizowałem ognisko i zaprosiłem jeszcze osoby spoza mojej paczki, moja dziewczyna bawiła się wlaśnie z tymi "spoza". Kiedy jakoś zebrałem razem moich przyjaciół i wziąłem dziewczynę, oni rozmawiali jakby między sobą i do mnie. Moja dziewczyna raz zagadnęła jedną z moich przyjaciółek, a ona jakoś tak... odpoiwedziała z niechęcią i dalej zaczęli mówić o "starych dobrych czasach". Moja dziewczyna stwierdziła że tu z nami jej się nudzi (powiedziała to głośno) i poszła do innych. Widziałem, ze nie spodobało się to moim przyjaciołom. Powiedziałem im, że ona jest super i zachwalalem ją, a oni tylko się uśmiechali między sobą. Co mam zrobić żeby ją polubili i jak ją przekonać żeby się nie zrażała do nich? Pytałem się moich przyjaciół czy nie lubią mojej dziewczyny. Powiedzieli, że jest spoza naszej paczki i ciężko tak od razu kogoś polubić. Mamy tak po 19-21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł 72346
Tzn jak siedzieliśmy na tym ognisku w sześć osób, to moi przyjaciele rozmawiali między sobą i ze mną, a moją dziewczynę ignorowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfjh
rzuc ja, znajomych ma sie jednych a lasek pelno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł 72346
Ale mi na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az tak bardzo zalezy Ci na tym zeby sie polubili? bezsens ..oczywiscie, ze fajnie kiedy wszyscy sie lubia... ja kumpli mojego bylego uwielbialam i oni mnie..nawet teraz po zerwaniu utrzymuje z nimi kontakt inaczej mialam z jego rodzina zwlaszcza siostra...nie moglam sie do nich przekonac i juz..koniec kropka..potem przestalam sie tym przejmowac i to olalam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczamała
aleś głupi, nie wszyscy muszą się lubić nikogo do tego nie zmusisz zależy Ci na dziewczynie to z nią bądź, z aprobata znajomych czy bez ! nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma jak dziewczyna jest super dla Ciebie to najważniejsze bo jeśli to coś poważnego to z nią będziesz częściej spędzał czas a nie ze znajomymi, right ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoi znajomi nie umieją się zachować. Zamiast jakoś przyjąć dziewczyne, zagadać, popytać, to oni ja właściwie odrzucili, bo jest spoza "paczki". zazdrosni są o Ciebie i to gadanie o starych dobrych czasach też o tym śiadczy. Może jakaś wolna dziewczyna z paczki podkochyje się w Tobie, a Ty teraz każesz jej rozmawiac ze swoją ukochaną, wiesz, to trudne :D Stare dobre czasy mijają, przychodza nowe i czasem tak się układa, ze przychodza nowi znajomi. Przyjaciółmi się nie przejmuj, To znaczy wyraź ubolewanie że rozmowa nie idzie i tyle. Ale z dziewczyny nie rezygnuj z tego powodu. A ro że ciezko nowym wchodzić do grupy, to fakt. Bo was łączą wspólne przezycia, a ich jeszcze nie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczamała
"Powiedziałem im, że ona jest super i zachwalalem ją, a oni tylko się uśmiechali między sobą. " a to Ty siebie próbowałeś przekonać czy ich ?:D nie wszyscy muszą wiedzieć jaka ona jest zajebista, wystarczy, że dla Ciebie taka jest. A Ty widzę ten typ chorągiewki na wietrze co znajomi powiedzą to święte a swojego zdania nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł 72346
Z tym, że znam się z nimi od dziecka, zawsze się trzymaliśmy w piątkę. I chciałbym bardzo nadal się z nimi trzymać... ale i z dziewczyną też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssss
jak najpierw poznała tamtych dalszych znajomych to wiadomo, ze do nich ciągnie a nie do twoich frends, bo ich nie zna. kazdy idzie do znajomych, a nie do obcych. a pozatym twoi fredns, tez woleli pogadac w swoim gronie niż z nią.. moze z czasem się polubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł 72346
Nie mogłem znaleźć lepszego sformułowania od "poprosiłem o chodzenie". A jak to miałem ująć? "Zaproponowałem związek"? Zbyt oficjalnie. "Poprosiłem, żeby została moją dziewczyną"? Zbyt przedmiotowo... Czyli mam się z tym pogodzić. A co z wyjazdem w sierpniu? Ona nie chce z nimi, oni chcą koniecznie ze mną... Przekonywać dziewczynę? Jechać samemu? Nie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwaaawwwaaa
hmm najpierw ty stwórz relacje z nia musza was połączyc wspolne pasje, przezycia, przygody, nowopoznani ludzie , a oto najłatiwje w czasie wspolnym, na wakacjach, zimie itp A wtedy łatwiej o relacje z twoja paczką. chyba, ze oni widzą w niej konkurencje- wiesz mniej czasu bedziesz miał dla nich, i bedą ja od ciebie odciagac i nie lubic jej. Abys ja zostawił. dorosli zawsze maja tematy, i nie sa to plotki, czy obgadywanie. Ale wiek 19-21 to młody, choc dorosły. kogo bardziej kochasz? Jak ją to z nią. A jak bedzie żoną to ją zostawisz z dziecmi i pojedziesz sam? Na tym polega dorosłosc na dokonywaniu wyborów, nie na naszym egoizmie. mozesz jechac z nia sam, a potem z nimi razem na sierpien, ale jak bedzie cos nie tak wracasz z dziewczyną. Taka rola faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwaaawwwaaa
a jak nie bedzie chciała jechac uszanuj to, moze w nastenym roku pojedziecie z nimi masz relacje zaciesnione, bo znacie sie dłuzej, a z nia musisz je stworzyc, wiec musisz bywac z nia. jak sie ma paczke czasem tak bywało ze kumpel zakochany zapominał o swiecie był ze swoją dziewczyną i tak po 1, czase 2 bywał juz normalnie w paczce na imoprach, bo sie nia nacieszył i wszedzie zabierał. Ja znam taki typ facetów. jak sie kocha chce sie byc z ta osoba jak najwiecej jak najczesciej. Ta osoba to nasz cały swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawalona ziutka
kolejne provo znudzoneg gimgówna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwaaawwwaaa
ziutka nie przezywaj;p goraco wiec radzimy innym;) a moze komus sie przyda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł 72346
Dla was każdy temat to "provo". Dziękuję za porady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czytała
a mama czytała:D? Nie prowo? To miłe, że to nie prowo:D A proszę bardzo. TO PRZEMIŁE, JAK FACET UMIE DZIĘKOWAC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama czytała
JUŻ TO to jest wakacyjne provo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×