pigułki antykoncepcyjne - opinie

to wracajac do tematu tabletek - myslicie ze np pekajace naczynka to tez jest jeden ze skutkow ubocznych brania pigulek? ja juz sama nie wiem.... mam problem z nadplytkowoscia krwi a co za tym idzie groza mi zakrzepy bo mam gesta krew. mam problem z naczynkami, teraz na prawej nodze zauwazylam wieksza zyle, wyglada ja zaczatek zylaka. co robic...

"lokemeotj - "lepiej sprobujmy naturalnej metody, troche sie przy tym podszkolmy, zobaczymy co wyniknie." ciekawe,czy rodzice malej madzie tez mieli takie podjescie? a moze rodzice chlopca z cieszyna? rodzice dzieci z lodzkich beczek? jak sie uda,to sie uda. a jak sie nie uda, to sie bedziemy martwili. jakiez to polskie... " a co tu mają do rzeczy rodziny patologiczne? nikt ich nie zmusi do stosowania antykoncpecji, i tak beda robic jak beda chcieli. watie tez ze oni wiedzieli na czym polega metoda naturalna, po prostu uprawiali sex a jak juz byla ciaza to trudno. wybacz nawet nie wiem jak sie maja rodziny patologiczne do mnie i do mojej zony.

zreszta rodzin patlogicznych nie stac na jakaskolwiek antykoncpecje, ale jak cie to tak boli to im zrob serie pogadanek albo zafunduj prezerwatywy.

wydaje mi sie, ze nadeszla pora na wizyte u ginekologa. zrob komplet badan i do lekarza marsz. z krzepliwoscia krwi przy braniu tabletek nie ma zartow. na uszczelnienie naczyn krwionosnych moge polecic rutinoscorbin.

ale ja mam komplet badan. bylam nawet w szpitalu na badaniach ze szpiku i genetycznych. na szczescie nie mam nadplytkowosci samoistnej, to jest jakiej badziewstwo nabyte - ja wiem ze popelniam szereg bledow, po prostu nie dbam o sobie wystarczajaco, przyjmuje za malo plynow, jem niezdrowo. chce to zmienic. do tego dochodza te tabletki ktore zwiekszaja ryzyko. rutinoscorbin bralam przez rok - nie zauwazylam poprawy. teraz biore varixinal od niedawna. a co jezeli ginekolog powie ze mam przestac brac tabletki w ogole i mam poszukac innej motody antykoncepcji - moje zycie seksualne wtedy umrze, nie zartuje ;/

wbrew pozorom niechciane dzieic to nie jest problem patologicznych rodzin. matka madzi byla ministrantka, ojciec z biedy nie pochodzil. problem lezy w tym,ze wielu ludzi nie przyjmuje do siebie tego,ze naturalne metody planowania rodzin o fikcja. ufaja im bezgranicznie. a potem dzialaja niekoniecznie rozwaznie.

ehhhh moze sie okazaca,ze musisz zrobi przerwe w atykoncepcji albo przynajmniej zmienic rodzaj tabletek. na Twoim miejscu nie odkladalabym wizyty u ginekologa.

a skad wiesz ze oni sie nie zabezpieczali? sluzylas im za materac czy ci sie spowiadali? puknij sie w glowe bo nie w tym lezy problem.

no bylam dwa tygodnie temu u lekarza :) nastepna wizyta pod koniec roku dopiero... chodze prywatnie, wszystko kosztuje. badania kontrolne krwi robie bardzo regularnie bo co pol roku, tak dla siebie zeby wiedziec. na razie jest bez zmian, nawet plytki zmalaly ale pilam przed badaniem duzo plynow - to jest przyczyna zapewne, moja niechec do napojow. wyobrazcie sobie ze potrafie wypic tylko szklanke plynu dziennie - niezbyt to normalne...

czyi uwazasz,ze wszystkie te pary sie zabezpieczaly i zawiodl srodek antykoncepcyjny? bo jednak te kobiety zaszly w ciaze? a potem jako kochajace matki polki - schowaly swoje ukochane dzieci w beczkach/pod gruzem/w okolicach cieszynskiego stawu?

a jak tak malo pijecie,to nie macie problemow z nerkami?

przeciez patologia sie bzyka ile popadnie, nie ma pojecia o zadnej antykoncpecji - ani natuarlnej ani jakiejkolwiek innej, a na prezerwaywty im szkoda.to chyba wyjasnia dlaczego matka tego szymona miala 8 dzieci???

ja nie mam problemow z nerkami akurat. ale kto wie jak dlugo :) musze zaczac dzialac.

787uhgfhb "a skad wiesz ze oni sie nie zabezpieczali? sluzylas im za materac czy ci sie spowiadali? puknij sie w glowe bo nie w tym lezy problem" przed chwila sama sobie odpowiedzialas na pytanie ;)

"czyi uwazasz,ze wszystkie te pary sie zabezpieczaly i zawiodl srodek antykoncepcyjny? bo jednak te kobiety zaszly w ciaze? a potem jako kochajace matki polki - schowaly swoje ukochane dzieci w beczkach/pod gruzem/w okolicach cieszynskiego stawu? " tak tez mogloby byc czemu nie. na litosc boska czy uzywanie prezerwyty basz lykanie tabletek jest wyznacznikiem dobrej matki? bo tak z twoich slow wynika. ze zawiodl srodek antykoncepcyjny a urodzi dziecko to bedzie wedlug ciebie dobra matka?

jezeli zawiedzie pigulka,to ja bym sie martwila o zdrowie dziecka. bo taka dawka hormonow nie wrozy nic dobrego. w mojej ocenie swiadome stosowanie antykoncepcji to nie tylko wygoda,ale przede wszystkim odpowiedzialnosc za siebie,partnera i ewentualne nowe zycie. a odpowiedzialnosc to jedna z cech,ktora musi wyrozniac sie kochajaca matka.

npr jest skuteczny a tu świadectwa kobiet http://www.bognabialecka.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=26:niewolnica-antykoncepcji&catid=2:homo-sapiens&Itemid=7

przeczytalam po czesci ten artukul. zastanawia mnie jak mozna miec tak cholernego pecha zeby stosowac pigulki i prezerwatywe i zaciazyc. to jest nieprawdopodobne. nasuwa mi sie tylko to ze kobiety jednak zle przyjmowaly te tabletki - bo jak to inaczej wytlumaczyc.

no i moj temat umarł smiercia naturalną, no moze nienaturalną, pomogli mu lekko krzykacze. A więc wskrzeszam, ktos jeszcze ma cos ciekawego do powiedzenia? ;)

lokemeotj :) paraidiotów ma racje, naturalne metody regulacji poczęć ( tak, tak się to nazywa łosiu) sa dla wyjątków. Widocznie twoja żona to wyjątek. I ja ci teraz coś powiem. Organizm przyzwyczajony do stosunków tylko poza okresem płodnym np przed menstruacją, w pewnym momencie może zrobić figla o owulować jeszcze raz w tym właśnie czasie. Kobieta ma dwa jajniki tak dla jasności :D Taaak dbam o żonę, żeby sie nie truła. Chłopie, a wiesz co to komfort psychiczny w czasie stosunku u kobiety? Ona ci nigdy nie powie jakiego czasem ma podswiadomego stracha, a nie zdziwiłabym się jakby po kryjomu coś brała, ba nie musi brać, wystarczą krązki dopochwowe i guzik będziesz coś o tym wiedział.

do autorki wątku, zanim lekarz ci cokolwiek przepisze, poproś o badania. Tak naprawdę nie ma złej antykoncepcji, jest tylko źle dobrana i nie daj sie wkręcić w tekst że najnowsze, czyt te najdroższe są najlepsze. To czy taka Diane to syf to zalezy wszystko od organizmu kobiety. Ja biorę mycrogynon i jest dla mnie najlepszy, pomimo że jest to stara tabletka, a yasmin mógł mnie zabić.

ngnfg - możesz napisac cos wiecej o tym "mogl mnie zabic"? ciekawa jestem bo biore te tabletki.

ng - ja tez jestem ciekawa, napisz jak zajrzysz :)

halo? jet tu kto? :D

no widac krzykcze sie nakrzyczeli i sobie poszli, nie cierpie jak w temacie pisze sie rzeczy nie na temat... :S

Witam, Biorę tabletki anty Harmonet już (albo dopiero) od 11 dni, dziś o 23 12 tabletka. Odkąd zaczęłam je brać mam następuje skutki uboczne: wydaje mi się, że dość często pobolewa mnie głowa, ale może to być też wynikiem czego innego, pobolewał mnie parę razy brzuch i jajniki w późniejszych dniach cyklu, a co najgorsze jak dla mnie na razie to to, że odkąd zaczęłam brać tabletki to okres mi się jeszcze nie skończył ;/ przez ok. tydzień miałam krwawienia tak jak przy okresie, ale już od tego czasu mam plamienia i lekkie krwawienia i ani dnia przerwy ;/ Zaczęłam stosować tę metodę antykoncepcji by móc w końcu cieszyć się seksem bez dodatkowych zabezpieczeń, a tu du*a, bo mój chłopak przez te moje plamienia nie chce się ze mną kochać nawet z gumką, bo się brzydzi ;( więc można w sumie powiedzieć, że mój okres trwa już 12 dni ;/ ciekawi mnie czy przy pierwszym opakowaniu kiedyś to minie, czy może się to ciągnąć nie wiadomo jak długo?! Czy któraś z Was tak już miała? Nie uśmiecha mi się akurat, żeby ten skutek uboczny utrzymywał się np aż do 3 opakowania ;( Poza tym pogorszył mi się stan mojej cery i to nie tylko na twarzy ;( a raczej liczyłam na rzecz odwrotną ;( i zaczęły mi włosy strasznie wypadać i bardziej się przetłuszczać, a byłam tak pozytywnie nastawiona do tych tabletek, bo ogólnie czytałam na ich temat większość dobrych opinii, ale teraz sobie myślę, że jak po drugim opakowaniu nic się nie zmieni, to poproszę moją gin o zmianę tabletek, na takie, które poprawią stan mojej cery to przede wszystkim i stan moich włosów i na takie, przy których może nie będę tak długo musiała się męczyć z tymi plamieniami i krwawieniami w ciągu całego miesiąca.. Nie wiem też czy na poprawę stanu mojej cery też będę musiała czekać do co najwyżej 3 opakowań, aż mój organizm się "przyzwyczai", czy jest to raczej taki skutek uboczny, który jest już uwarunkowany ilością hormonów w tabletkach i pozostaje mi tylko zmiana tabletek? No i na dodatek dzisiaj mnie zaczęły piersi boleć ;( masakra z tym wszystkim ;( Poza tym jestem jeszcze cholernie płaczliwa i nerwowa..po prostu istna huśtawka hormonalna

Do pani wyżej - wiem, odpowiedź po czasie, ale może się przydać kolejnym zdezorientowanym :) To zwykłe skutki uboczne (przecież to wiesz...) - idź do ginekologa, zmieni Ci tabletki.

Biorę Yaz juz po raz trzeci, dwa razy po pol roku bralam z przerwą i teraz po ponad rocznej przerwie wrocilam do nich. Odpowiadają mi, poniewaz nie przytyłam po nich, piersi zrobiły mi się jedrniejsze i nie mam problemow zadnych typu - zmienne nastroje, spadek libido, ustąpił mi tez PMS, który mialam naprawde ciezki. Okres jest bardzo słaby, nie występują tez bóle, podczas gdy nie brałam tabletek nawet tampony super plus potrafily mi przeciekac po 15 minutach a ból byl nie do zniesienia. Cena jest dośc wysoka bo przewaznie ok 49 zł ale w aptekach ARNIKA mozna je kupic za 37 zł. Co do szkodliwosci to nie wiem, kiedy bylam na prywatnej wizycie i poprosilam i o ich wypisanie, Pani doktor spytala czy na pewno chcę te, bo moze mi przepisac jakies tansze, ale jezeli stac mnie na takie tabletki to jest to jej zdaniem najlepszy wybór. Pytalam o zatory, powiedziala mi ze niestety ale trzeba bezwzglednie rzucic palenie i wtedy zagrozenia nie bedzie.

Biorę Yaz juz po raz trzeci, dwa razy po pol roku bralam z przerwą i teraz po ponad rocznej przerwie wrocilam do nich. Odpowiadają mi, poniewaz nie przytyłam po nich, piersi zrobiły mi się jedrniejsze i nie mam problemow zadnych typu - zmienne nastroje, spadek libido, ustąpił mi tez PMS, który mialam naprawde ciezki. Okres jest bardzo słaby, nie występują tez bóle, podczas gdy nie brałam tabletek nawet tampony super plus potrafily mi przeciekac po 15 minutach a ból byl nie do zniesienia. Cena jest dośc wysoka bo przewaznie ok 49 zł ale w aptekach ARNIKA mozna je kupic za 37 zł. Co do szkodliwosci to nie wiem, kiedy bylam na prywatnej wizycie i poprosilam i o ich wypisanie, Pani doktor spytala czy na pewno chcę te, bo moze mi przepisac jakies tansze, ale jezeli stac mnie na takie tabletki to jest to jej zdaniem najlepszy wybór. Pytalam o zatory, powiedziala mi ze niestety ale trzeba bezwzglednie rzucic palenie i wtedy zagrozenia nie bedzie.

sprzedam yasminelle kasiano85@wp.pl