Czy on kiedyś będzie ze mną?

Od roku spotykam się z mężczyzną, bardzo mi się podoba i kocham go. Problem w tym że nie chodzimy na typowe randki, jest tylko seks, rozmawia nam się super, mówi też czułe słówka. mieliśmy kłótnie, kontakt się urwał, ale został odnowiony, gdy powiedziałam że znajomość nie ma sensu bo nigdy nie będziemy razem to on powiedział a skąd wiesz może kiedyś będziemy. Nie wiem czy mówił na serio czy tylko...

chyba żartujesz, jak mu dajesz dupy bez zobowiązań to po co niby miałby z tobą być? takie jak ty to tylko do tego im są potrzebne, dziewczyne sobie pewnie znajdzie pożądną :)

a jednak są szczęściarze na tym świecie :)

Kurde... ale gościowi się trafiło.

o to chodzi że widzę że spotkania są inne, jest czuły i ma oznaki jakby się we mnie zakochał...jego oczy robią się większe jak ja jestem smutna to pyta dlaczego jak mam dobry humor to on nie potrafi się przestać szczerzyć, powiedział że nie spotyka się ze mną tylko dlatego potem 3 dni się nie odzywał ale przed spotkaniem powiedział że ma na mnie ochotę się mnie pyta czy wiem...ale jak kiedyś próbowąłam wejść na tematy uczuć to co 10 min dostawałam jedną wiadomość w komunikatorze :( myślicie że definitywnie mam go zostawić ?

Czy mogę coś zrobić aby odmienić relację? Jak sprawdzić czy zechce ze mną być i to teraz?

powiedział że ma na mnie ochotę się chyba nie myslisz, ze mowil o uczuciach :o

skoro dajesz mu dupy bez zobowiązań to do niczego innego się nie nadajesz ... jesteś po prostu łatą kurwą którą się posuwa, ale się z nią nie jest. musi być miły bo wtedy nie dostanie tego czego chce... a wystarczy parę miłych słówek i ma pannę w łóżku... żal mi takich panienek jak ty.

Umów się na spotkanie bez seksu,a zobaczysz czy umówi się z Tobą następny raz .Ot cała filozofia.

to dlaczego osatnio coraz więcej mi o sobie mówi, otwiera się? od kiedy zostawiłam go na 4 miesiące jak miałam chłopaka, a teraz nie mam...może dostał jakiś impuls że warto ze mną być ale nie wie jak zmienić charakter relacji?? Wcześniej nawet słowa o sobie nie chciał powiedzieć...wszystko ograniczał do minimum

dobra, mogę spróbować z tym spotkaniem bez seksu, choć raz próbowałam, ale jak go na takowe zaprosić??? Może poczekam aż on się odezwie ale co potem mu powiem?? on kiedyś powiedział na samym początku że chce się bawić że jeszcze jest młody...

Dziewczyno, z twoich wypowiedzi wynika ze jestes totalna dziewczyna bez rozumu. Gdzie byłaś jak chodziło sie do szkoły? Od razu widac, ze służysz chłopakom jako worek na sperme, dobra zabawe za free. Nie umiesz jednak tego zauwazyc. Co jak mialas chlopaka, posowal sie prae razy i zerwał? tak samo ten z ktorym sie spotykasz. Oni cie wykorzystuja, a Ty jestes zbyt tepa zeby to spostrzec. Nie pisze to by Cie obrazić, ale abys zainwestowała w siebie i swoja przyszłość. Bo w sumie jakby jakis gosc sie dowiedzial o twojej przeszlosci to nie masz szans na wesele bo nikt takiego uzywanego cipska nie chce...

ze swoim chłopakiem nie sypiałam bo to był totalny palant który spowodował że mój 5letni brat spadł ze schodów to go zostawiłam......jak już ktoś mi się podoba to jeśli jest wysoki to tylko jedno ma w głowie a ja z niskimi nie mogę się zadawać bo to przypał

Oooo, to juz wiemy - prowokacja. daje 6,2/10

Nie poznałam żadnego normalnego chłopaka w takim razie który najpierw by ze mną chodził a potem byłby seks bo nie oszukujmy się ale jak by nie było to mógłby pomyśleć że coś ze mną nie tak...a z tamtym kazałam mu czekać prze 4 miechy nic nie dostał;p

gówno piszecie jak tu żadnej rady nie ma!!!

eee, jak czytałem ten watek to 50/50 dawałem ze to moze byc prowo. ;p

dobra, dam ci rade. Idz za głosem serca :P

Nigdy nie spotkałam kogoś tak wyjątkowego...myślę że to ten jedyny i też nie chcę go stracić bo wiem że jak pójdę na studia do innego miasta to powiedział że nadal chce się ze mną spotykać mimo że powiedziałam że to nie ma sensu.

Ja ze swoim facetem na poczatku spotykalismy sie dla seksu i s ie zakochalismy w sobie. Ale jesli uprawiasz z nim seks majac nadzieje ze z Toba bedzie to nie jest to dobre podejscie

zwiazek na seks, bylo super, czule slowka, cud miod i orzeszki. I pewego razu postanowilam sprawdzic, czy mowi prawde. Wiec powiedzialam mu, ze szukam juz czegos innego a on na to tylko...OK...i to byla nasza ostatnia rozmowa...Wiec nie ludz sie, nic z tego nie bedzie. On Cie wkreca, a na boku i tak szuka innej. Nie wierz w to, ze seks cokolwiek cementuje...

ja nawet mialam sie do niego przeprowadzic i szukac pracy w jego miescie...hehehe...a jak przyszlo co do czego to pozwolil mi odejsc nawet nie pytajac sie o przyczyny..

jeest w tym dobry dlatego też sie spotykam, a cały czas mam cichą nadzieję że odwzajemniaa moje uczucie, bo jeśli tak to kwestia czasu zanim będziemy razem. A wy jesteście razem? Po jakim czasie się zakochaliście i czy wasza relacja od tego czasu sie zmieniła i jak? Błagam opisz mi to bo od dawna sie z tym męczę i nie mam z kim oo tym pogadać

chyba mu się bycie z Tobą nie opłaca, dziwne,...niby bez uczuć a jednak bawi się w czułe słówka, co za dziwny ukłąd

rzucam go tym razem...tak nie zachowuje się chłopak któremu zależy: pisze żadko zawsze o spotkanie takie mu chodzi nie mówi o tym co do mnie czuje MAM JUZ K**A DOSC takich co myślą o jednym!!! dlaczego to ja akurat na takich trafiaf, fakt faktem że wszystkich odtrącam poza tym

meska decyzja heyhey. On sie Toba bawi. A facet ktorem na kobiecie zalezy jest w stanie wiele zrobic. Sex uklad jest bardzo wygodny..dla facetow...dla nas kobiet to tylko nadzieje..

a poza tym : ile masz lat?