Ciąża, stres czy co innego....

Czy 4 testy ciążowe, kazdy robiony z porannego moczu w odstepach co 2 dni od dnia spodziewanej miesiączki, o wyniku negatywnym można uznać za wynik pewny? Wiem, że najbardziej pewny jest wynik z badania krwi, ale nie wiem ile czeka się na wyniki, a niedługo wyjezdzam. A okresu jak nie ma tak nie ma. A wolała bym wiedziec czy oszczędzać się na wyjezdzie. Teraz spóźnia mi się 9 dzień. Zaczęłam brać luteine (zapisał mi iedyś lekarz). Okresy się spóźniały ale nigdy tyle. Współżyłam z chłopakiem, ale to był prawie, że tylko minutowy seks. Preejakulant pewnie mu poleciał. Współżylismy z 2 dni przed owulacją (owulacje odczuwam- mam bolesne). Boli mnie tylko podbrzusze. Innych objawów nie mam.

idz jutro na badanie z krwi wyniki w ten sam dzien

Mozna uznac w 100 % !!!

no cóż, ja się staram o dziecko i mnie lekarz kazał współżyć właśnie na 1-2 dni przed owulacją, gdyż plemniki potrzebują trochę czasu na dotarcie do celu... oczywiście jeśli się stresujesz, to pewnie stres jest powodem opóźnienia, bo 4 testy negatywne świadczą o czymś...

No stresuje się. Ciąża mi w tym momencie nie na rękę. Wiem było trzeba się zabezpieczyć. Mądrość zawsze po fakcie wychodzi. Może to już ciąża urojona...

raczej wynik pewny, ale dla wlasnego spokoju idz do laboratorium na test z krwi, cena nieduża a ulga wielka, wynik stu procentowy i w miare szybki (godzina, dwie)