Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamjuzdosc

mam dość tego dziecka

Polecane posty

Gość skąd wiesz że on
autorko zamknij temat i nie rozmawiaj z tymi pojebanymi kurwami , wszystkie takie matki teresy a jakoś w polskich domach tego nie widac ! daj sobie spokój te dziwki tylko syczeć jadem potrafią a same zyja w syfie który sobie zgotowały , od takich ludzi oczekujesz rady ? plują bo są parszywe , nie brońcie się , nie odpowiadajcie na tego posta jesteście tak żałosne że brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
to długa historia bo w polsce nie wolno tak robić ale ona zrzekła sie praw rodzicielskich wiec mój mąż jest jej prawnym opiekunem.. ale nie o to mi chodziło w temacie... moze znacie coś na takie płacze dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana dasz radę tylko trochę cierpliwości, ja wychowuję swojego 9-cio miesięcznego syna sama( trafiłam na męża idiotę) i nie mogę liczyć na czyjąś pomoc czasami też mam dosyć ale synek jest dla mnie najważniejszy na świecie, wiem że czasami jest ciężko ale wszystko z czasem się unormuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczzkodan
Boze jak mnie wkurwiaja te 'ja mialam tak samo to ty tez musisz.i nie masz prawa sie skarzyc'. Jak najbardziej masz prawo byc zmeczona. dwoje dzieci,w tym jedno niespiace,a chlop caly dzien poza domem. Ja mam jedno dziecko,bardzo kooperatywne,spala od poczatku super,a i tak czasem padam na twarz. Nie sluchaj tych glupich krow,dla mnie jestes bohaterka,ze to ogarniasz. Mysle,ze to sie nieslugo ureguluje. jak nie chce kaszki do mleka,to moze za duzo dalas,sprobuj mniejsza porcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro karmisz mm
to może czasem mąż mógłby wstać do małego? U nas na przykład wstawał z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę, bo miał wolne na drugi dzień. Zawsze to coś, a według mnie dużo, choć ja nie miałam takich problemów jak Ty. Współczuje...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
i co pospał 30 minut i zaś krzyk ledwo sie obudził .... no ja już nie mogę;/ musiałam córę nakarmić a on se ryczał jak opętany ;/ nie mam pojęcia co mu dolega .. u córki ok wiedziałam miała kolki a tu .... niby b ez przyczyny al przyczyna musi jakaś być pewnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
mój pije kaszki z butli dosć gęste mu robię wypije 100 i za godz wnocy głodny ;/ po mleku to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro karmisz mm
A byłaś z tym u pediatry? Kurcze... Coś musi być na rzeczy. Może jednak te zęby się zaczynają i nie ma jeszcze typowych objawów wizualnych, a już go coś tam boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
przecież nie dam mu w nocy słoiczka bo jak długo musiałabym mu go podawać;/ poza tym chyba nawet nie daje sie w nocy takiego jedzonka. ja córce nie dawalam co prawda po 3 miesiącu spała mi w nocy 5 godz a póżniej sie budizła i nie chciała spać wieczorne kolki . no ale jak mówiłam on nie ma kolek a drze sie od rana ze szok znowu zasnął w wózku ciekawe na jak długo ;/ tak dwójka dzieci to nie lada wyzwanie ale sądziliśmy z mężem że nie uda nam sie mieć swojego dziecko a jakoś zaskoczyło po tylu latach... szkoda ze wcześniej nie zaskoczyło lub pózniej ;/ no ale nie będę tu gdybać ;/ dobrze ze cóka umie sie sama zabawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze pojdz z nim do lekarza? cos mu musi byc na pewno? moze go cos boli, swedzi, przeszkadza? kolezanki dziecko tez ciagle krzyczalo, okazalo sie ze o silna alergia, cos tam sie z jedzenia nie przyswajalo i mala byla ciagle glodna i wyla. zmienili mleko i spi jak aniolek;) pamietaj, tylko nie krzycz na dziecko, nie potrzasaj nim, nie mow przez zacisniete zeby. to nie jest jego wina ze placze, nie robi ci tego na zlosc. wiem ze ciezko, ze plakac sie chce albo najlepiej wszystko pierdolnac i sobie wyjechac. ale pamietaj ze dla malenstwa jestes calym swiatem a twoj krzyk to tak jakby ten swiat sie walil. powodzenia i trzymam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
nie byłam u pediatry z tym wizyte mamy 5 lipca na szczepienie wtedy sie zapytam jak do tego czasu nie zeświruje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na Twoim miejscu poszla wczesniej. do 5 lipca jest tyle dni. a pomysl ze moze na prawde jedna wizyta i tobie i jemu ulży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
dziś nie dałam rady rano. i nim potrząsłam krzyknęłam i dałam na bok i poszłam sobie bo miałam go dość. teraz tego żałuje ale to było ni ekontrolowane. wiem wiem powinnam sie na pewno leczyć mi powiecie ale wszystko by było ok jakby było tylko jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysssssssszzzzzzzzzzzaaaaaa
Dziewczyno ja miałam to samo z corką. Tyle, że ona dodatkowo nie chciała jeść. Męża mam w domu tylko na weekendy a i jeszcze starsza córa. Zbadaj synkowi mocz, niech lekarz popatrzy do ucha, może go coś boli, albo to skok rozwojowy. Ja też czasmi miałam takie myśli, ze dziś jak patrze na to moje małe cudo to mi wstyd. Myślałam, że zwariuje. Ząbkownaie też przechodziła okropnie. Najgorszy był kryzys ósmego miesiąca. Dziś córka ma rok. Oboje z mężem jesteśmy zdziwieni, że z takiego rozdarciucha wyrósł mały wesołek. Musisz czasem gdzieś sama wyjść, bo inaczej zwariujesz. Nawet pediatra kazała mojemu mężowi mnie wyręczać, tak zebym mogła gdzieś sama pójść. Dla mnie odskocznią był powrót do pracy na pół etatu. Odżyłam. Dziś noce jeszcze nie są najlepsze, ale nie chcę nawet pmiętać o tym jak było źle. My kobiety wiele potrafimy znieść. Trzymaj się autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
najlepiej jakbym go oddałam ... takie myśli też miałam już denerwuje mnie dziś to ze muszę go nogą bujać w ty m wózku bo jak przestane automatycznie sie budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
ani odejsć do wc ani po picie ;/ ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, jak pojdziesz na chwile do lazienki nawet jak sie roplacze to nic mu nie bedzie. staraj sie go przytulac, kolysac, chodzic z nim na rekach po mieszkaniu. na pewno nie bedzie mu lepiej jak go oddasz. Tobie tez nie. potrzebuejsz by cie ktos czasem wyreczyl. ja mam 2 miesieczna coreczke i "meza" ktory ma nas w dupie, mieszka z nami pod jednym dachem a nawet do malej nie podchodzi a do mnie sie nie odzywa... mi tez nie ma kto pomoc i tez zdaza mi sie stracic kontrole. nie obwiniaj sie. jestes super mama a nawet super mama potrzebuje czasem odetchnąć. nic w tym zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pojdz do lekarza. moze to przewiane uszko? a moze cos go zabiera? lekarz moze tylko pomoc. idz, nie czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
no tak tylko sie rozpłacze ale ja tego płaczu już nei umie wytrzymać od 6 rana ;/ byłam znim na kontroli kilka dni temu bo był chory i już wszytsko jest ok.. miałam lekarzowi mówić co on wyrabia ale zapomniałam bo córa mi ciągle krzyczałą ze chce juz isć;/ mi też cieżko jest sie ruszyć z 2 dzieci do lekarza nie chce by córa sie czymś zaraziła dlatego czekam do 5 wtedy bedzie już moja mama i ja weżmie a ja ide z młodym na szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz czegoś tu nie kumam
"starałam się z meżem prawie 2 lata i nic znaleźliśmy dziewczynę która nam urodziła dziecko ..." No to nie mam pytań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
czego znowu nie kumasz.... pozatym ja pisze o czymś innym nie muszę ci pisać o całym naszym życiu. napisałam w skrócie tylkoi dobrze ze są osoby któe mnie rozumieją szkoda ze na forum mało idzie sobie tak popisac przydało by się gg ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko zdecyduj się wreszcie-nie byłam u pediatry z tym wizyte mamy 5 lipca A TERAZ PISZESZ-byłam znim na kontroli kilka dni temu-JA CI NIESTETY W TĄ TWOJĄ BAJKĘ NIE WIERZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celowo chyba próbujesz podgrzewać atmosferę jaka to niby biedna jesteś-nie przeczytałam ani jednego zdania pozytywnego na temat synka-ty chyba chcesz uchodzić za wyrodną matkę,mam wrażenie że oczekujesz tego by ktoś tak napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz czegoś tu nie kumam
Jesteście pojebani. To tyle. Do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysssssssszzzzzzzzzzzaaaaaa
Może spróbuj mu podać np. czopek z paracetamolem jak juz nie mozesz pojsc do lekarza. Jak sie uspokoi tzn., że go coś boli. Poza tym nie wiem na co chorowało Twoje dziecko, ale jesli miał katar to mogło mu przejsć na uszka, a wiem, że pediatrzy jak się im nie zasugeruje to rzadko tam zaglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kio980
takie kobiety jak ty nie pownny być matkami, księżniczka musi się wyspać, jak się małe dzieci to ciężko się wyspać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kio980
nie byłam u pediatry z tym wizyte mamy 5 lipca na szczepienie wtedy sie zapytam jak do tego czasu nie zeświruje;/ dziecko cierpi, mamuśka na nim się wyżywa a ona bedzie czekać 10 dni na planowaną wizytę u lekarza, pójdzie do szczepienia to się ewntualnie zapyta.... bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa kawa zbożżowa
dziecko płacze bo cierpi!!! jak ma ci inaczej zasygnalizować że coś mu dolega???? a ty zamiast pomóc to potrząsasz nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×