Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamjuzdosc

mam dość tego dziecka

Polecane posty

Gość mamjuzdosc

dziewczyny nie wiem już co robić mam tego już po dziurki w nosie ;/ w nocy co godzine wstaje bo on głodny o godz 6 ryczy jak opętany do 7.30 ..ja mam juz tego dość mam jego dosć. wiem że mnie tu opieprzycie i większość powie ze chcieli by mieć takie dziecko .Ja też chciałam staraliśmy się 5 lat syn przyszedł chciany wszystko było ok do skończonego 4 miesiąca. ja juz nie mam sił ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii2222
masz depresję poporodową, musisz udać sie do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna7703
Radzimy Ci porade psychologa albo psychiatry. Im szybciej sie zglosisz tym lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
depresję po 4 miesiacach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyhythrty
Tutaj jedynie się dowiesz że jesteś chora psychicznie bo nie kwiczysz ze szczęścia że jesteś zmęczona i niewyspana ;) Normalnych osób tu nie ma, tylko pojebane matki ;) jak chcesz sobie pomóc to na noc do dziecka weź kogoś kto przejmie opiekę a ty si wyśpisz.A dziecku na noc rób mleko + kaszka lub kleik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
robie mu kaszke na noc nic nie daje próbowałam nawet mu dać słoiczek przed spaniem to samo wiecznie głodny ;/ byłam szczęśliwa przez pierwsze 4 miesiace a teraz coś wemnie pękło syn nigdy nie płacze to znaczy zadko kiedy teraz od 3 dni jak pisałam wcześniej od 6 do7.30 ryczy i nie da sie go uspokoić teraz leży koło mnie i się śmieje i jest ok ale czemu on tak ryczy... jak sie śmieje i jest pogody to jest ok jeszcze te noce mogłabym z cierpieć ale tych jego krzyków przez 1.5 h nie da sie. zostawiam go w łóżku i wychodze do 2 pokoju do córki by spała a on se ryczy po 15 minutach ide do niego daje mu smoczek nic dalej ryk zmieniam pozycje dalej ryk wkładam do wózka uspokaja sie ale jak przestaje jeżdzić ryk włączam suszarke uspokaja sie wyłączam ryk;/ i tak przez 1.5 h ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
nie zostawiaj go samego :( wez go na rece, poprzytulaj troche i przed wszystkim sprobuj sie nie denerwowac bo dzieci to wyczuwaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też...123
mój syn ma 7 miesięcy a i tak zachowuje się jak noworodek jeśli chodzi o spanie. budzi się co chwila. a najgorsze że nie wypije na noc mleka z żadnym kleikiem czy kaszką( bo przed chwilą ktoś tak radził). dziś np. moja ,,noc,, trwała od 1 do 4 a to i tak długo.. chodzę niewyspana, jestem ciągle zmęczona a co za tym idzie nerwowa. normalnie zwariować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
jak wychodze to nerwy mi opadają a jak zostaje to mam ochote ..... wole nie pisać co ;/ przytulanie huśtanie wożenie nic nie daje .... najbardziej wkurza mnie to jak wstaje w nocy co chwile a rano Jeszce spać nie idzie to mnie juz wgl wkurza na maxa bo ja bym chciała przynajmniej na 2 godz sie przespać ... a nie stety w południe nie ma jak choć on śpi w dzień dość ładnie ale cóż z tego jak mam córę która w dzień nie śpi. nic do niej nie mam ona mi tez w nocy nie chciała spać no ale była pierwsza i mogłam wyspać się wdzień a teraz ;/ myślałam ze on będzie inny od niej ale si myliłam ;/ czasami myśle czy nie wziaść jakiś tabletek i po porostu zasnać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też...123
doskonale cię rozumiem autorko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ga-de-ry-po-lu-ki
nie masz nikogo do pomocy? ile corka ma lat? moze chociaz nia raz w tygodniu moglaby sie zaoiekowac babcia albo kolezanka a ty bys odespala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
a gdzie tata? jesli nie ma go, to wynajmij jaka opiekunke na godziny, np. 2 godzinny dziennie - czas tylko dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghghjh
tak to jest gdy mysli się, że dziecko to laleczka do ozdoby, która leży grzecznie w wóziczku i wszyscy się zachwycają...dzieckiem trzeba się ciągle się zajmowac...to nie piesek, którego nakarmisz, wyprowadzisz na spacer i masz spokój....macierzyństwo nie jest takie słodkie i przyjemne jak w filmach...to zapieprz 24 godz. na dobę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
Ojciec dzieci pracuje od 6 do 19 córa ma 2.5 roku co jakiś czas daję ja mamie na tydzien no ale teraz rodzice wyjechali a teściowa nie weźmie córki nie mam z nią dobrych relacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasss99887
Weź kobieto przestań głupoty pieprzyć. Moja córa właśnie skończyła rok, a ja w nocy przesypiam max 2,5 godziny pod rząd. W gorszych momentach (np zęby, przeziębienie) wstaję do niej co 30-40 minut. Też bywam wkurzona, rozchwiana i nieprzytomna, a ból głowy nie opuszcza mnie od roku, ale gadanie że masz ochotę nałykać się tabletek sprawia, że mam ochotę tobą potrząsnąć. Takie dzieci nam się trafiły i już. Jeśli to tylko głód budzi małego to padaj na kolana i dziękuj losowi - bo ta faza zazwyczaj mija. Moja też była niemiłosiernym głodomorem, a teraz muszę kombinować żeby cokolwiek zjadła. Wiem, że uwagi tego typu wkurzają gdy człowiek ma dość, ale czas jest tutaj jedynym lekarstwem. Jakoś to przetrwamy. A za 16 lat będziemy z utęsknieniem wspominać te noce, gdy nam dzieci będą się poza domem z kumplami szlajać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ga-de-ry-po-lu-ki
nikt tu nie mowi ze dziecko to ozdoba... kazdy ma chwile w zyciu ze ma dosc wszystkiego. gdyby dzieci byly takie slodkie i bezproblemowe to by ten dzial nie mial prawa bytu. a i gazety o dzieciach tez bylyby niepotrzebne. autorko moja siostra powtarza"wytrzymac pierwszy rok. potem juz z gorki" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to ząbki
może on wcale nie jest głodny tylko dziąsła go swędzą? Może powoli zaczyna się ząbkowanie i stąd to marudzenie i płacz? Spróbuj posmarować dziąsła żelem. Sprawdzałaś czy mały nie gorączkuje w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
zęby? wątpię nie gorączkuje nie ma czerwonych dziąsełek ma je normalne.. ja nie mówie że dzieci to laleczki ozdobne wiem ile z nimi jest roboty bo córa to miała wieczne kolki i sie z nia tez namęczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem cico u mnie było!! Córka pierwsza to był wieczny głodomor. Matko kochana co ja sie napłakałam jak ja miałam dos tego karmienia i wstawania to jeden Pan Bóg tylko wie. Zasypiałam na fotelu na siedząco z małą przy cycku , taka byłam padnięta. Juz nie wiedziałam co robic. Nic tylko płacz i płacz i płacz i jeszcze mój płacz i dom wariatów był. Horror. W koncu dałam butelke z mieszanką , smoka do dziuba i takiego mruczącego misia co dostała od znajomej i miałam spokój. No jak ręką odjął. Okazało sie potem ze małej nie tyle chciało sie jesc co jej sie w 4 mc ząbki wyzynały i chciała sobie possac bo dziąsła ją swedziały. O i wiele innych jeszcze cudów miałam ale jakos to minęło i teraz to kolejne problemy bo to juz nastolatka i burza hormonów i ...... o matko jak nie urok to sr.... . Trzymaj sie i nie poddawaj. Wszystko minie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
wiem że minie ale ja już zaczynam wariować tez płaczę razem z nim w nocy ze zmęczenia juz zasnęłam z nim na kolanach i mi spadł;/ na szczęście nic mu sie nie stało...ja go karmie mm więc troche wiecej roboty mam w nocy niż wystawienie cyca no ale tak sie stało i nic nie poradzę... w końcu zasnał ech;/ no ale mi sie nie opłaca bo zaraz córa wstanie ... a spać cholernie mi się chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz czegoś tu nie kumam
Napisałaś że syn był chciany, że staraliście o niego 5 lat a za chwilę piszesz że masz córkę która ma 2,5 roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz więcej spaślaków
poszukaj śliskiego kocyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
tak mam córe 2.5 letnią nie moją a męża ale kocham ją jak własną i dla mnie jest moim dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko gubisz się w zeznaniach, pieprzysz głupoty, najpierw że się starałaś o dziecko, później, że sobie od dawna nie radzisz, teraz, że rodzice wyjechali, przecież "córka" nie jest Twoja więc śmiało możesz wcisnąć ją teściowej, masakra, wyczuwam patologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, że matka tej dziewczynki się nią nie opiekuje, chyba, że nie żyje a to zmienia postać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zunna
Staralas sie o syna 5 lat, masz corke 2.5 roku - meza corke. To staralas sie o syna przed tym jak poznalas meza czy on Cie zdradzil i ma corke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijjkk
ale co was to obchodzi? to nie jest tematem topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjuzdosc
starałam się z meżem prawie 2 lata i nic znaleźliśmy dziewczynę która nam urodziła dziecko ...teściowa nie była po naszej stronie że to zrobliśmy ale pragneliśmy dziecka.... ale po 5 latach urodził sie nam syn nasz Syn którego powinnam kochać bardziej niż córkę .... tak teściowa nie chce wziaść córki bo twierdzi ze to nie jest jej wnuczka wgl znią to ciężki temat moja mam nam pomaga jak umie zabiera małą i nie ma do nas żalu tym bardziej do dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ijjkk> nie Ciebie się pytamy, więc właśnie co to Cię obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×