Stres przed EGZAMINEM NA PRAWO JAZDY

Witajcie. W czwartek zdaje egzamin na prawo jazdy.DOtychczas miałam instruktora, dużo gadał ale mało do rzeczy,więc gdy wyjezdziłam wszystkie wykupione godziny wykupiłam sobie jeszcze 4 dodatkowe u innego.Ten dotychczasowy jest super! Widzę że poprzedni instruktor pominoł wiele wiele drobnych ale ważnych rzeczy.Mniejsza o to. Problem w tym że bardzo się denerwuje, te nerwy mnie zjedzą, płakać mi się chce tu i teraz! Zdaje sobie sprawę że mogę nie zdać za pierwszym i to jest bardzo prawdopodobne! No, ale nie wiem jak sobie poradzić z tym stresem! Muzyka,spacer, zajęcie się robotą nie pomaga. Nie mam z kim pogadać bo obecnie mieszkam sama, nie mam też jak iść na własną rękę sama z kimś pojezdzic. Te nerwy są wykańczające :( Może macie jakieś rady? Tylko PROSZE bez głupich odpowiedzi. Pozdrawiam.

Mogłam się spodziewać takich żałosnych odpowiedzi.

moze po prostu nie czujesz sie dobrze przygotowana dlatego tak sie denerwujesz,

No tak ida29 to też, bo jak już wspomniałam mój poprzedni instruktor był do bani, tylko podrywy mu w głowie. Jednakże chcę się opanować ale nie wiem jak:(

ja pierwszy oblałam, ale powiem Ci, że było ok, nie ma się czego bać, nikogo nie zabijesz, a i egzaminator cię nie zje... ja miałam stresa jakiś tydzień przed, później coraz mniejszy, a w dniu egzaminu w ogóle się nie stresowałam, wiem, że umiem jeździć, a reszta zależy od egzaminatora...

taaaa, jeszcze sie podszywajcie :D żal naprawdę niektórych ludzi

Możesz spróbować brać cos uspokajającego, ale uważaj bo większość tych leków/ziół otumaniają. Musisz się pozytywnie nastawić, nie myśl o tym czy zdasz czy nie, ale raczej że masz okazje pokazać czego się nauczyłaś i dasz z siebie wszystko. Życzę powodzenia

i polecam zabrać kogoś ze sobą, znajomego, kumpla, faceta, przyjaciółkę, kogoś kto będzie zagadywał w oczekiwaniu na egzam, żebyś zajęła się czymś przyjemnym, gadaniem o głupotach i nie patrzyła i nie słuchała innych czekających na egzam, bo ludzie normalnie schodzą ze stresu i nam się nerwowość udziela

Widzę że nie ma po co tu dyskusji prowadzić. Jakieś kanalie się pojawiły. Nimmeril dziękuję :)

rurururrururugacia z zabranie kogoś będzie trudniej :D no ale może... :)

sama ? a cipke masz włochatą ?

miałas już stosunek z wypróznieniem na klatke piersiową partnera ?

słuchajcie ,my tu gadu gadu ,a tymczasem dziewczyna ma powazny problem

moja rada jest taka żeby podejść do egzaminu na luzie z myślą a co tam najwyżej nie zdam mój brat zdawał 2 tygodnie temu w Poznaniu ...podszedł właśnie na takim luzie z myślą że tak do końca to on przygotowany nie jest ....całe prawo jazdy robił z doskoku jednocześnie studiując a prawko zdawał w trakcie sesji więc nawet nie miał czasu powtórzyć testów....i wyobraź sobie że zdał za pierwszym podejściem czym zszokował całą rodzinę :D

ale kurwa śmieszne bardzo, nic tylko wam wpierdolić.

serio ?

powiem i ja.... Tylko jak sie odstresować:D te nerwy mnie nie mogą opuścić naprawdę : )

mozesz possac moje jajuszka na odstresowanie

No ja ma egzamin 13 lipca w piatek i juz teraz jak zaczynam o tym myslec to taki stres, ze szok. Ja mieszkam za granica i tu nie ma uczenia sie trazy egzaminacyjnej prawie na pamiec, tu losujesz 1 z 20 i jedziesz...eh...tez jestem przygotowana na to ze niezdam....bo ten stres....

może być tak, że w momencie jak wsiądziesz do auta, cały stres odpłynie:) nie martw się na zapas

Staram się nie martiwć! No ale cięzko! :| EHh:( Bylebym sie nie wyłozyła na testach :D

Na jakich testach? To teorii nie tezba zdawac wczesniej?

no testy czyli teoria , 18pytan.

RELAX :) Pomysl ze to nie koniec swiata, to tylko egzamin, zdasz albo nie :) Pomysl ilu ludzi na swiecie ma ogromne problemy albo wlasnie im sie zawalil dom itp, a teraz pomysl o sobie ze masz tylko EGZAMIN :) mam nadzieje ze pomoze

Ja mam egzamin drugi w środe na 15:/ pierwszy oblałam na łuku ale to ejst dla mnie żałosne bo NIGDY nie miałam z nim problemu po prostu tak sie denerwowałam widziałam słupek i zamiast korekte zrobić to ja gazu dodałam i walłam.. już dziś mi się nogi trzęsą na samą myśl o egzaminie.. tez chodzilam do takiej szkoly gdzie pomineli bardzo duzo istotnych spraw..

No racja, inni maja gorzej , trzeba wyluuuuzować! kasa na poprawki zarobiona jest! no latwo sie pisze hehe:) obym testów nie zawaliła czyli teorii:D

Dziewczyno - naucz sie porzadnie jezdzic i opanuj samochod - jezeli trzeba to wez jeszcze kilka godzin z instruktorem, ktory ci odpowiada - placisz, jestes klientka wiec wymagasz - kropka. I nie rozczulaj sie nad soba i stressem -prawo jazdy to danie ci w reke wladzy nad samochodem i posrednio nad zyciem i zdrowiem twoim i innych. To normalne ze wymagania sa wysokie. A co do stressu - jazda po zatloczonych ulicach nieznanego miasta to dopiero stress i wyzwanie - jako kierowca musisz na to tez byc gotowa.

Tak, właśnie będę jeżdzić po mieście którego nie znam, tak że być może też dlatego się denerwuje, no ale co racja to racja trzeba sie opanować:/

nivoinsosidvoishvoihhv Twój komentarz mi pomógł :| emocje opadły w sekundzie... chyba trzeba mi kogoś kto mi wybije głupie myslenie:D

to na naukach nie jezdzilas wogole po miescie w ktorym zdajesz egzamin?