Animator/ka na weselu

Czym miał ktoś lub bedzie miał animatora zabaw dla dzieci na weselu? Jak to wyglądało? Warto?

up

Wydaje mi się że przeznaczanie pieniędzy na animatorów, pokazy barmanów, fajerwerki to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Co więcej wesele to nie jest odpowiednie miejsce dla dzieci a już nie mówię o tym by na siłę robić z niego plac zabaw i żłobek. Miejsce dzieci jest o takich godzinach w domu w łóżku przy opiekunce czy innej bliskiej osobie. Jeśli chcesz sobie z wesela zrobić plac zabaw to owszem zainwestuj w animatorkę, zrób kącik przedszkolaka, zamów klaunów, porozwieszaj baloniki, postaw na dworze trampolinę albo zamek dmuchany a gwarantuję ci że goście będą bawić się z dziećmi a parkiet będziesz mieć pusty. Dzieci często wołają do zabawy rodziców mimo iż jest animatorka, wiem bo znajoma nią jest :) Potem jest płacz i ryk jak mamusia i tatuś idą na sali bo dziecko chce żeby rodzice patrzyli się jak się bawi. Potem goście z dziećmi po północy a może nawet wcześniej pojadą do domu bo dziecko będzie marudne albo poszarpie się z innym dzieckiem i to na tyle zabawy będzie. A wy będziecie się tylko denerwować iż mimo tego że zapewniliście niemalże wszystko zabawa skończyła się stosunkowo wcześnie i goście się nie wybawili. Najlepsze wesela są gdy rodzice zostawią pociechy w domu a sami bawią się do rana :)