Moje dziecko od poczatku bylo aniolkiem teraz ciągle marudzi i płacze

Witam Was! Mam taki mały problem, mam synka ma 4 miesiące i ostatnie dni ciągle marudzi. Zawsze byl cichutki, ostatnio cos sie zmienilo. Trzeba go w kolko nosic, dodam,ze wazy prawie 8 kilo i nie da siw tak caly dzien na rekach. Zawsze tez ładnie jadl ostatnio wypija po pol butelki, tylko pod wieczor i w nocy wypija wszystko. Dodam,ze dosyc ladnie spi w nocy budzi sie raz przesypia z rzedu 6-8 godzin. Zawsze usypial sam wystarczylo,ze bylam obok niego i usypial, teraz potzrebuuje bujania wtedy usypia. Nie wierze,ze moglo sie zmienic cos nagle, nie goraczkuje jest zdrowy. Moze zaczyna zabkowac? Slini sie bardzo mocno i caly czas wklada raczke i wszystko inne do buzi. Dziękuję za podpowiedzi!

dziasła go swedza bo zebole ida. kup mu gryzaka dl lodówki i zel do dziaseł i zobaczysz czy dziala.

pewnie idą mu ząbki:) spróbuj dać mu zwłaszcza na noc coś przeciwbólowego i zobaczysz czy będzie spokojniejszy:) jeśli tak to na bank zęby:) u mnie też tak było:) w nocy nie płakał tylko przy cycu... jak udało mi się go położyć to na maks 30 min...

zabki trzeba to orzejsc niestety

po prostu nauczyłaś go tego..raz pobujałaś i masz problem...dziecko samo z siebie nie nauczy sie bujania do snu, ale wystarczy raz pokazać...to jest problem wielu młodych matek...gdy dziecko maleńkie i lekkie to noszą i bujają, a potem maluch rośnie i nadal chce byc noszony i wtedy zonk!..mały cięzki, a matce ręce bolą....Teraz musisz sie napracowac, by go tego oduczyc...włóz go do łóżeczka i gdy zacznie płakać weź na chwile i gdy się uspokoi odłóż z powrotem i tak dopóki nie zasnie...kilka dni to potrwa,ale w końcu mały zrozumie, że nici z bujania...i będziesz miałą spokój...moja kuzynka do dzisiaj buja na rekach 2 letnie dziecko...i ciągle jęczy, że plecy ją bolą...nauczyła to ma...

ostatnio szczepiony?

z tym się nie zgodzę bo jak wyszły mu zęby wszystko wróciło do normy

Byc moze i ząbki mi podobno wyszly pod koniec 3 mies takze byc moze to jest to. Jesli chodzi o bujanie czy naprawde mogl sie nauczyc w jeden dzien. Naprawde usypianie nigdy nie bylo problemem, sam usypial sobie zawsze. A szczepienie bedzie juz na dniach. Dziekuje Wam za wszystkie rady,ale dzisiejszy dzien masakra nie bylo latwo...