czy dziecko w wieku 2,5 roku moze juz kłamac?

moja 2 i pol roczna córka od wrzesnia chodzi do zlobka i kocha go nad zycie. nigdy nie mowila ze w zlobku jest zle itd. tylko ze czasem "Maja ja bije" i ta informacje potwierdzilam u opiekunek w zlobku, ze miedzy nimi sa czasem małe sprzeczki. ale dzisiaj sama nie wiem skad przyszlo mi do głowy zeby zadac córce pytanie czy jakas Pani w zlobku daje dzieciom klapsy w pupe. córka odpowiedziala: tak , wojtusiowi, mi nie. na pytanie jaka to pani, odpowiedziala: pani tereska, inne nie. troche mnie to przestraszylo. z jednej strony córka zawsze mowi o tym wojtusiu (mowi ze go kocha bo ma zawsze smoczka:D) i moze dlatego wymyslila cos takiego i to akurat o nim, z drugiej strony kolezanka pracuje w tym zlobku i mowi ze ten chlopiec ciagle placze, marudzi i wszyscy w zlobku maja go juz dosc. myslicie ze moja córka w tym wieku mogla klamac i wymyslila to, czy dzieci ww tym wieku raczej nie klamia?

Dzieci w tym wieku nie kłamią, a raczej nie z wyrachowania, ale zmyslać to lubią :) często też opacznie interpretują fakty więc wyluzuj :)

nie jestem jakas mocno tym zdenerwowana, tylko mnie to zastanawia ze ona zawsze mi tak wszystko opowiada bez wczesniejszego myslenia:D na szybkiego, a przy tym pytaniu zrobila taka powazna mine i myslala chwile nad odpowiedziami. wiec albo zmyslala albo nie chciala sklamac wlasnie. a moze racja mało mam problemów na głowie zeby jeszcze o tym myslec?:D:D

Kłamstwo u dziecka w tym wieku wygląda tak-aniu to ty zbiłaś wazon? nie mamo nie ja,mimo że to ona. innych kłamstw nie potrafią wymyślać bo umysł nie pracuje na tych falach,myślenie abstrakcyjne dopiero się kształtuje. ale często dzieci nie potrafią odróżnić fantazji od rzeczywistości,więc jeśli ona była zła na tego chłopca i chciała żeby ktoś go ukarał,to mogła sobie wyobrazić zę pani go uderzyła. tylko z drugiej strony skąd kojarzy klapa z karaniem? musiałaby już kiedyś dostać.

nie mogla byc na niego zła, bo go strasznie kocha:) ciagle tylko w domu o nim slysze, ze tylko z nim sie bawi, ze jest super itd. a klapsa w domu dostala i z tym sie nie kryje, ale nie popieram, nie doradzam nikomu takiej metody wychowawczej, dzieje sie to bardzo zadko i co raz czesciej potrafie opanowac nerwy i poprostu wziac gleboki oddech i wyjsc do drugiego pokoju jak 10 raz w ciagu dnia wpada w histerie z powodu: nie chce tych kapci, tylko te, i tych tez nie chce tylko poprzednie, nie chce zadnych i chce wszystkie(taki przyklad mamy dwulatków wiedza o czym mowie, chce i nie chce wszystko)

Ja mam 5 latkę ale też jeszcze coś pamiętam :) w jednej minucie mogła go kochać a w drugiej on mógł jej zabrać ulubioną zabawkę a za 10 minut znów go kochała,jak to dzieci. mogła sobie to wyobrazić,ale mogło to też mieć miejsce. powiedz jej zę gdyby ktoś ją kiedyś uderzył to nawet jakby jej mówili zę nie wolno o tym mówić i że to taka tajemnica to tobie ma zawsze wszystko mówić.