Przeprowadzałam dziś rozmowę kwalifikacyjną i byłam w szoku

Przyszła osoba, której CV odpowiadało życiorysowi osoby doskonale wykształconej, oczytanej z zainteresowaniami. Z wyglądu plastik fantastik, więc myślę sobie podejrzane jakieś. Zaczęłam wypytywać o poszczególne podpunkty CV a ona się popłakała. Ja się pytam w jaki sposób jest asertywna i niech wymyśli jakąś sytuację, w której mogłaby się wykazać asertywnością a ona w płacz, że tak było w internecie więc tak napisała a ona nie wie co to znaczy :o Dodam tylko że rozmowa dotyczyła stanowiska w punkcie obsługi klienta w mojej firmie :o Myślicie, że ktoś zatrudni osobę, która ściąga CV z internetu ? :o:o:o:o:o

a ty oczywiście ze swoja sensacja od razu przyleciałas na kafe :-D wez sie pirdolnij w łeb i do roboty sie weż ,jak ja masz

Nie od razu tylko to było o godzinie 8 :o

hmm, no widzisz - pewnie przyszła osóbka pokroju tej, która odpisała nade mną... A później dziwią się, że pracy znaleźć nie mogą

a ty co , myślałas ze swiat jest poukladany i piekny ? ludzie pisza bzdury w cv , inni czaruja a do niczego sie nie nadają a ty myślisz że świat zmienisz i bedziesz pouczać

up sialala, haha, jesteś idiotką, dlaczego w ogóle innym mówisz, co mają robić

:-D dobrze ze nie przyszła tej co napisała podemną ,ciemnota oczywiście ma robote polegajaca na siedzeniu na kafe

up sialala nie bylas dzisiaj rano na zadnej rozmowie kwalifilacyjnej :D

Taka głupia, że aż mi jej żal. Brak słów. Może liczyła na to, że będzie rozmawiała z mężczyzną i jakoś to będzie :D

jak tu nie mówić jak tu takie buractwo siedzi ,jedno buractwo wymysla głupoty ,drugie buractwo łyka głupoty i czas wesoło płynie :-D

mam kolegę, który skończył chyba z 6 uzelni prywatnych i czaruś bajeruje babki gdzie ma pracować i zna się na wszystkich pięknych wyrażeniach i sformułowaniach a tak na prawdę okrada firmy w których go zatrudniają jednen własciciel firmy zbankrutował przez niego bo pracownicy go okradli a tak pięknie się wyraża, taki amerykanski i co ? :D

a ja poszlam wczoraj na rozmowe napisalam w cv i powiedzialam wszystko zgodnie z prawda ze brak doswiadczenia wyksztalcenie srednie + technik angielski komunikatywny i roboty tez nie dostane jestem pewna:O moze tez zaczne cos sciemniac?

Tylko ściemniaj z rozumem.

nasciemnaj ,ze jesteś mega gwiazdą poważnego forum

a twoje przyjaciółki forumowe zajmuja eksponowane stanowiska w prestizowych firmach i dlatego duzo mozesz

właśnie to jest przykre że taki potencjalny pracodawca leci na bajer mozna mu powiedzieć kity , nauczyć się pewnych sformułowań nazmyslać o praktykach w stanach zjednoczonych , doświadczeniu i łykają jak głodny pelikan a jak przyjdzie uczciwy człowiek, który może nie czaruje ale pragnie pracować to wybrzydzają dlatego kłam i bajeruj bez wyrzutów głupich gamoni

hah a w jakim charakterze pracy to sie przyda? tak w sumie to co mozna sciemnic zeby potem nie wyszlo? jezyki odpadaja bo a noz widelec zapyta cie w danym jezyku, z zainteresowaniami tez mozna trafic ze to bedzie konik pracodawcy... rzeczy na ktore masz papier-uczelnie kursy to nie udowodnisz...ja po prostu nie potrafie klamac

widocznie jestes młoda i nie ptrafisz albo masz taki charakter mozna nabajerować, mozna myślisz że jakas tam pinda która szuka do obsługi klienta będzie ci sprawdzać papiery praktyk np za granicą albo pracy kontraktowej ? wymyśli się albo ludzie na rynku kupuja jakieś papiery i pokazują ja widziałam jak dziewczyna która chciała się dostać do gazety głownej miasta powiedziała że w stanach zjednoczonych organizowała kampanię reklamowych serków homogenizowanych że zorganizowała stoły, parasole, takie pierdoły a chłopak który prowadził rekrutację sam był młody i go to zauroczyło

a ja ze skarbonka mam problem Bo CV pisze się na potrzeby firmy do której się je składa. Jeśli np do biura to piszesz dodatkowe umiejętności, że szybko piszesz na komputerze, że masz doskonały kontakt z ludźmi, że obsługujesz programy graficzne np. paint. Jest mnóstwo rzeczy które można wpisać zgodnie z prawdą, żeby się zareklamować.... Np. do pracy w sklepie można wpisać sprzedaż we własnym zakresie w sklepie internetowym typu allegro, umiejętnośc szybkiego liczenia, dobry kontakt, asertywność, komunikatywność . Trochę pokombinować i pisać zgodnie z prawdą, nazywać zwykłe umiejętności w taki sposob, żeby budziły zachwyt i podziw i pisać, pisać :):):)

" z wyglądy plastik fantastic" :-o i to już mówi wszytsko o tym co ma w głowie ? żebyś kiedyś sie nie przjechała.

siukusiuku - zgadza się , trzeba pisać o pierdolach tamta dziewczyna wykładała przez dwa dni towar na półki w usa a tak to zbudowała i opisała że wzbudziło zachwyt

Kurrr :-o inteligentna się znalazła :/// zakłądasz tak durny temat i co chcesz sobie podniesc samoocene czy co ty masz na celu ?

ja po prostu mam wrazenie ze bardzo malo umiem i pewnosc siebie mam zerowa choc na rozmowie udalo mi sie usmiechac. po wczorajszym zaplanowalam swoj rozwoj w tym w czym czuje sie slaba a moze sie przydac. wczorajsza rozmowa byla w kierunku pracy kelnerki, ale nie moge powiedziec ze odrozniam rodzaje whiskey czy znam się na fachowej obsludze bo to totalna bzdura,jestem otwarta na to ze ktos mi pomoze posiasc taka wiedze,da mi szanse...z drugiej strony jestem w stanei zrozumiec pracodawce ze przyjmie osobe ktora kelnerowala np za granica wiec i umie dobrze obsluzyc i zna dobrze jezyk. tak wiem ze jestem ciamajda zyciowa i nei umiem sie zareklamowac nad tym tez bede pracowac.

Skąd ta niska samoocena? Każdy zna się na rzeczach,które się przydają w życiu :) Przeanalizuj co potrafisz robić a zobaczysz, że można mnożyć przykłady :)

moze dlatego ze zawsze czulam sie wyobcowana, nie mam rodzicow wiec przez rowiesnikow bylam traktowana inaczej, z dystansem zawsze sadzilam ze po prostu mnie nie lubia, a oni nei wiedzieli jak ze mna rozmawiac. w rodzinie zastepczej nie bylo tez wesolo, pieniedzy nie bylo wiec jak inni rozmawiali ze soba przez gadu, sciagali wypracowania z internetu to ja czulam sie odsunieta bo siedzialam w bibliotece i robilam zadanie 5 razy dluzej.zawsze wstydzilam sie powiedziec ze nie zrobilam zadania bo biblioteka byla juz zamknieta a nei mam komputera-patrzyli jak na istote z innej planety. teraz np mam duze braki w obsludze pakietu office,nie umiem poki co szybko pisac. ludzie chodzili na kursy jezykowe a ja umialam tyle ile nauczylam sie sama.mieli inne zaiteresowania a ja nie moglam nawet chodzic na chór ktory byl za darmo bo przeciez powinnam sie uczyc.w ten oto sposob nawet nei jestem w stanie wiedziec co chcialabym robic,nie poszlam na studia. stad taka niska samoocena.pracuje nad soba ale wiadomo ze im dalej tym trudniej,to jest tak jakbym zaczynala od zera, ucze sie rzeczy ktore niektorzy po prostu umieja od dziecka.bardzo odczuwam to ze mam slabszy start.

co to jest asertywność http://pl.wikipedia.org/wiki/Asertywno%C5%9B%C4%87 jednym zdaniem taki ktoś co olewa wszystko