chudzinki chcace przytyc ,co jecie?

jw

ja jedzac po wieczorach, szczegolnie slodycze przed pojsciem spac, przytylam z 50 do 70kg... niby jest ok ale zdecydowanie wolalam byc chuda... coz, latka leca i nie wroce do starej wagi

A ja jem wszystko i o roznych porach.Kolację (drugą) jem kolo 1 w nocy,przed spaniem.I nie tyję Mam taka przemiane materii i nic juz na to nie poradze.Chcialabym zeby przytyły mi ręce i nogi bo reszta jest ok.Przy wzroscie 171 cm waże 58 kg.

ja jem duzo w nocy ale waga stoi w miejscu:(

Czyli TEN TYP tak ma ;)

widocznie:)

kochane, poczekajcie jeszcze, po 30stce przemiana materii zwalnia i tluszczyk sie odklada...

Kochana ja mam juz 35 lat i wage jak w liceum ;)A do tego trójkę dzieciaczków ;)

no to szczesciara z ciebie! :-)

No fakt bo nikt ni daje mi wiecej niz 27 lat a jak mówie ze moja najstarsza córka ma 13 lat to nie wierzą ;) W kazdej ciąży tyłam 14-15 kg i zaraz po porodzie tyle samo gubiłam.Na szczescie nie mam tez rozstepów na brzuchu czy nogach.Normalnie cud ;)Ale ja mysle ze to sa geny bo mój tata tez bardzo młodo wygladał. Ja juz siebie zaakceptowałam tylko te nogi...Maz mówi ze sa piekne a dla mnie za chude ;)

ja tak kiedys marudzilam ze za chuda jestem no i bach, mam wiecej cialka i niby wszystko ok ale ten brzuch... po babci mam sklonnosci do odkladania sie tluszczu na brzuchu, musze ciagle go wciagac bo wygladam jak w ciazy... :-/

zgaga no właśnie dlatego lepiej nie narzekać :P mam koleżankę co tak niby narzeka a ostatnio po pijaku prawie sie nie poplakala jak stwwierdzila ze jej nogi przytyly :D więc to takie chyba tylko gadanie żeby się pochwalić. Ja ważę 54 kg mam 170 cm i za nic nie chciałabym przytyć, fajnie być szczupął

musze sie dokopac do sportu chociaz tego nie znosze (nienawidze byc spocona i zdyszana) ale innej mozliwosci nie ma...

pewnie, a wbrew pozorom wcale nie jest trudno schudnąć , wystarczy trochę sportu, picie dużej ilości wody. Mi od razu pomaga, zwłaszcza po sezonie zimowym kiedy to raz zdarzyło mi się dobić do 62 kg :P okropnie się wtedy czułam taka pokraczna, schudłam do swojej idealnej wagi 54 kg i ją cały czas utrzymuję :) a nie było wcale ciężko zrzucić

tylko ze ja po wieczorach mam napady checi na slodkie... czasem az mnie skreca...