500 zł na wesele

czyli wczesniej szybki wywiad ile wynosi talerzyk? a może para młoda napisze w wierszyku, w ładnej rymowance : sraty taty pinki łinki, talerzyk wynosi 260 zł od łepetynki?

do jnsks Pusta jesteś raczej ty jeśli nie czytasz ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam że musi ktoś dać ... (konkretna suma) tylko podkreśliłam że jeśli autorka nie może dać więcej to niech da 500 ale żeby miała świadomość że jest to za mało. A dlaczego to już ci tłumaczyć nie będzie bo chyba świadomość ludzka jest już coraz większa jeśli chodzi nie tylko o ekologię ale też i o organizację wesel i dlatego nie będę za bardzo zagłębiać się w temat bo pytanie jest zupełnie inne. *Pytanie autorki brzmi "czy dobrze będzie dać 500 zł, idę z rodzicami na wesele, będzie nas troje" *Odp: Tak uważam że będzie to za mało bo skoro piszesz tutaj autorko to masz pewnie więcej niż 7 lat i na weselu jesteś traktowana jak osoba dorosła a 500 zł na 3 osoby dorosłe to za mało bo wychodzi średnio na osobę 166 zł

Daliśmy 700zł,po weselu dowiedzieliśmy się że od talerzyka było 120zł,więc myślę że daliśmy dobrą kwotę,wesele było nieudane,mały wybór jedzenia,zespół słabo grał i nie umiał ludzi wyciabnąć do zabawy

jak ktoś robi wesele za 120 zł od osoby to nie dziwię się że nie ma co zjeść. Wydaje mi się że 200 zł za osobę to minimum jakie para młoda powinna wydać. Na gościach też nie ma co oszczędzać

mysle ze 500 stow to nie tak malo bez przesadyzmu

a wesele na 1 dzień? wystarczy:) do tego jeszcze trzeba się ubrać:)

a juz po weselu? no 120 to pikus;) jeszcze powiedz że były oddzielone porcje:D

ludzie kto wam tyle daje? niedawno bral slub moj brat, 90% kopert to 200zł, 1000 od dziadkow i od chrzestnych tez okolo 1000, a goscie glownie 200. nie wiem gdzie daja 500? moje kolezanki, znajome tez na swoich weselach dostawaly 200-300zł.

To zależy jakie wesele:) na jednodniowe od normalnej pracującej, samodzielnie mieszkającej pary to 300zł ok ale tyle za dwudniowe to chyba trochę mało:)

do kuzynostwa, znajomych, sąsiadów,których nie lubię i z którymi nie utrzymuję bliższych kontaktów. Ludzie latami nie utrzymuja kontaktów, a potem zjawiaja się z zaproszeniem na tandetne weselicho i jeszcze mówią, że by "nie robić sobie problemu" z prezentami bo wolą kasę :-0 żenada

żeby się weselić. 500 zł jest ok a jeśli ktoś nie ma to i 100 zł jest dobrze. Dla mnie liczy sie żeby ktoś przyszedł i sie weselił razem ze mną.

chyba na imieniny od pary albo na parapetówkę ale nie na imprezę takiej rangi jakim jest wesele