Jakie są wasze ulubione książki?

Czy może w ogóle nie lubicie czytać?

Mnóstwo jest takich. Lubię Virginię Woolf, Williama Faulknera, Dostojewskiego, wszystkie książki modernistyczne, strumień świadomości i te sprawy. "Stąd do wieczności"," Ulisses". Pamiętam, że duże wrażenie wywarły na mnie "Chata wuja Toma" i "Zbić drozda". Ale żebym ci napisała wszystkie ulubione to nie mam na to czasu i miejsca chyba by brakło. Omijam jednak fantastykę, ale bardzo mi się podobało "Miasto śniących książek", niby fantastyczna, ale dużo rozważań o ludziach, życiu, sztuce.

strasznie duzo czytam, tylko mam taka przypadłość że nie pamiętam tytułów, czesto tez zapominam tresci, poznaje ze czytalam glownie po okladce. ulubiona ksiazka to "Julia gra Julię" to jeszcze z nastoletnich czasow ale czesto do niej wracam. kurcze strasznie duzo ksiazek mi sie podobalo ale tytuly...error w pamieci