Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba bylam naiwna i jestem

w jakim czasie -pytanie o najem?

Polecane posty

Gość chyba bylam naiwna i jestem

mam kredyt do placenia, w wyniku klopotow finansowych wynajelam mieszkanie. Lokatorzy wyprowadzili sie przed czasem, zostawili mieszkanie nie sprzatniete, popalony dywan, stluczona szybe, firanki i jedną zasłonę musialam wyrzucic, bo nie byly prane tyle czasu, ze nie udalo sie juz przywrocic ich do poprzedniego stanu. Bylo jeszcze kilka innych zniszczen, ale mieszkanie zdawal kto inny niz osoba podpisujaca umowe. W umowie jest 5tyg.na rozliczenie kaucji, ale codziennie mam telefony. Zostawili mnie ze wszystkimi naprawami (liczyli moze, ze nie zauwaze obtluczonego zlewu i kilku innych uszkodzen). W mieszkaniu byly takie brudy, ze bite 3dni szorowalam wszystko-w jednym pokoju podloga byla czarna [w umowie bylo napisane, ze oddadza mieszkanie czyste]. Zal mi, ze ktos tak nie szanuje cudzej wlasnosci a kazdy chce wszystko miec nowe. Zostawili jakies stare szmaty, smierdzaca posciel -"moze sie przyda nowym lokatorom". Czy to jest norma, ze najemce trzeba obsluzyc niezwlocznie w takich sytuacjach a on jeszcze twierdzi, ze slady od papierosow to jest normalne zuzycie dywanu i o co ja sie czepiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bylam naiwna i jestem
przestrzegam przed kredytem jak nie macie wspolsplacacza. Zal potem patrzec jak ktos obcy niszczy to, na co ciezko pracowaliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonic trzeba niech sprzataja
po sobie a nie syf zostawiaja!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×