Byłam prostytutką, teraz mam męża i boję się, żeby się nie wydalo.

nieprawda, bardzo was interesuje. lubicie się pastwić nad kimś kto popełnił błędy w przeszłości. przez takie osoby jak ja macie świadomość, że jesteście lepsi. choć kto wie czy nie pieprzyłam się z jakimś mężusiem kobiety tu piszącej, bo wolał zapłacić niż czekać jak żonka przestanie uwodzić smarkaczy w necie, skrywając swój cellulit pod płaszczykiem wyrafinowanego pisania.

przemawia przez ciebie męska próżność. jak już pisałam, robiłam to dla pieniędzy a nie po to by mężczyzna mnie zaspokajał. po wszystkim oczywiście wychodził zadowolony i nie tylko z powodu tego że się spuścił ale też z dumy że udało mu się zaspokoić kobietę. drobne kłamstewko a powoduje że wracają i to nie tylko z pieniędzmi, ale z drobnymi prezentami, które mają mnie jeszcze bardziej uwieść.

Powiem tak w pewnym momencie swojego życia zatrzasnelas drzwi i zostawilas Za nimi prostytucje i dobrze że masz silny harakter bo z tym skonczylas :) Nie każdej pani to się udaje .A panowie którzy potrafią tylko obrażać to zwykle .... Nie będę się znizal do waszego poziomu:) i już Popyt powoduje że jest podasz gdybyśmy wszyscy byli grzeczni to. Nie było by problemu Ale było by nudno .... Ja na Twoim miejscu nie rozpamietywal bymto nie ma sensu i nie zaluj przeszłość.ma sens jedynie taki by nie powtarzać błędu ....