Powinno być nowe prawo związane z HIV

Jeśli dajmy na to jest taki przypadek. Dziewczyna zaraża się od chłopaka, zaczyna się źle czuć, idzie zrobić test, dowiaduje się że jest pozytywna. Informuje partnera którego podejrzewa o zakażenie a on nic sobie z tego nie robi, np. wmawia jej że to nieprawda i nie zrobi testu, albo oskarża ją o rasizm (tak jak w przypadku Mola) i ta dziewczyna wie, że on może dalej świadomie zarażać to jeśli nie zgłosi tego na policję to też będzie odpowiadać karnie jak on za świadome zakażanie. Bo jak czytałam o Molu to jedna dziewczyna powiedziała mu o wirusie w październiku 2005 roku, druga w lutym, trzecia w marcu, a czwarta w listopadzie 2006. Gdyby ta pierwsza poszła na policję i zeznawała to nie zaraziłby kolejnych a przynajmniej tej ostatniej! Bała się zeznawać- co to za wytłumaczenie? Gdybym ja pechowo się zaraziła od kogoś to chyba z zemsty zrobiłabym o nim stronę internetową z imieniem i nazwiskiem i szczegółami z życia. Tak żeby wszystkie wiedziały. I zrobiłabym wszystko żeby taka strona była wysoko w wynikach. A tamta się bała... powinno być prawo że jak ktoś ma podejrzenia że ktoś inny świadomie zakaża HIV to powinien niezwłocznie zgłosić to na policję bo inaczej będzie odpowiadać karnie! Tak jak to jest teraz jak ktoś nie powiadomi o przestępstwie.

I tak sobie po latach myślę,że wcale nie jest obciachem,żądać wyników badań na hiv! Jestem w ciąży,robiłam test na hiv. Na wynik czekałam 5 dni. Co ja przeżyłam:-) niby człowiek nie był bardzo lekkomyślny,wie,jakie są drogi zarażenia a i tak cholernie się boji! Przez te 5 dni uświadomiłam sobie,że byłaby to straszna tragedia,i gdybym była zarażona -chyba bym zabiła własnymi rekami!

Tez mam podejrzenia ze jestes chora wiec zglosze to na policje:)

Tu nie o podejrzenia tylko fakty chodzi-skoro np.laska sie zaraziła,bierze pod uwage faceta,ten ja wyśmiewa to coś nie hallo. Jakby mi eks powiedział że jest chory zaraz leciałabym na badanie. Skoro twierdzi,że on nie jest nosicielem to niech jej na to papier pokaże. Swoja droga,może nie wg prawa,ale ja np.miałabym wyrzuty wiedząc,że ktoś zaraża z premedytacja!

a moze takie prawo juz istnieje ale o tym nie wiemy? jesli nie to powinno byc

no tak...

dobre