Przedszkole integracyjne dla dziecka z Aspergerem - za i przeciw

witam! chciałam się poradzić w kwestii wyboru przedszkola dla mojego syna, czy warto zapisać dziecko do przedszkola integracyjnego? synek ma stwierdzony zespół Aspergera, ma 5 lat i słuchając różnych sprzecznych opinii specjalistów chciałam zapytać mamy, które może mają jakieś bliższe doświadczenia z tego typu placówkami, czy warto czy wręcz przeciwnie?

wiesz co , odpowiedz jest bardzo złożona. Jestem pedagogiem , pracowałam poradni która min. takie dzieci kwalifikowała do placówek. Mysle, ze powinnas własnie pójsc do poradni, pani psycholog i pedagog powinny pójsc obejrzec przedszkole i pomyslec czy Twój syn się tam odnajdzie. W duzym stopniu zalezy jaka jest grupa dzieci, jak wrazliwy na bodzce jest twoj syn itd. To napewno fajny pomysł, a do jakiej placówki chodził dotąd?

do tej pory chodził do prywatnego klubu malucha, a właśnie panie z poradni mają sprzeczne opinie, te które pracują też w przedszkolu integracyjnym namawiają do zapisania, inne odradzają psycholog z poradni mówi nie dawać do integracyjnego, psycholog z rehabilitacji mówi koniecznie zapisać do grupy integracyjnej itp.. ja się już zgubiłam w ocenie sytuacji, martwi mnie w tym przedszkolu integracyjnym, że grupa składa się z dzieci i młodszych i starszych a właśnie to spowodowało problemy syna w klubie malucha, odkąd przeszedł to innej grupy rówieśniczej polepszyło się, a z dziećmi w różnym wieku sprawiał problemy

Nie chce mi sie dowiadywać o co chodzi z chorobą Twojego dziecka, ale uważam że jesli nie jest ono agresywne wobec innych dzieci to spokojnie możesz je zapisać i raczej wszystko będzie dobrze :) a jesli jest agresywne i krzywdzi innych to raczej nie polecam bo inni rodzice będą sie skarżyć i bedziesz miała z tego więcej problemów niż jest warte to całe przedszkole. Moze to brzmi dosyć okropnie, ale tak właśnie jest, nikt nie będzie tolerancyjny kiedy jego dziecko jest krzywdzone i rodzice dzieci z jakimkolwiek schorzeniem powinni brać to pod uwagę zanim naraza swoje dziecko na pobyt w nieprzyjaznym środowisku bo i tak predzej czy później ich dziecko zostanie przeniesione gdzie indziej.

Lisabet z całym szacunkiem ale jak nie wiesz o co chodzi to nie pisz bzdur, bo przedszkole integracyjne jest po to, by dzieci z niepełnosprawnością mogły do niego uczęszczać i nikt nie może ich stamtąd gdziekolwiek przenosić, nawet jeśli byłyby agresywne, to poradnia wydaje decyzje czy dane dziecko może uczęszczać do grupy integracyjnej i jeżeli może to żaden rodzic nie jest w stanie tego zmienić mój syn ma takowe orzeczenie, ale wybór należy do mnie czy będzie chodzić do zwykłej grupy w przedszkolu jak dotychczas, czy pójdzie do przedszkola integracyjnego moje pytanie dotyczy jedynie tego czy przedszkole integracyjne mu pomoże, czy ta forma edukacji sprawdza się u takich dzieci, czy jest wskazana, konieczna itp

Lisabet z całym szacunkiem ale jak nie wiesz o co chodzi to nie pisz bzdur, bo przedszkole integracyjne jest po to, by dzieci z niepełnosprawnością mogły do niego uczęszczać i nikt nie może ich stamtąd gdziekolwiek przenosić, nawet jeśli byłyby agresywne, to poradnia wydaje decyzje czy dane dziecko może uczęszczać do grupy integracyjnej i jeżeli może to żaden rodzic nie jest w stanie tego zmienić mój syn ma takowe orzeczenie, ale wybór należy do mnie czy będzie chodzić do zwykłej grupy w przedszkolu jak dotychczas, czy pójdzie do przedszkola integracyjnego moje pytanie dotyczy jedynie tego czy przedszkole integracyjne mu pomoże, czy ta forma edukacji sprawdza się u takich dzieci, czy jest wskazana, konieczna itp

myślę, ze powinnaś sie opierać wobec tego na własnej intucicji, zachowac obiektywizm i posłuchać osób które znają twoje dziecko długo!

Żle sie wyraziłam :) chodziło mi o to, że jesli dziecko będzie agresywne to Ty sama zostaniesz zmuszona do tego żeby je przenieść, bo jednak większość dzieci nie jest agresywna i nie jest sprawiedliwe żeby jedno dziecko krzywdziło inne bo jest chore i może. Nikogo w takiej sytuacji nie będą obchodziły Twoje rację, więc lepiej od razu dać sobie spokój i uniknąć problemów. Ale Jak widzę Ciebie obchodzi tylko to żeby umieścić swoje dziecko w grupie, która dla niego jest dobra :o A prawda jest taka że co innego dziecko niedosłyszące, niedowidzące, z problemami ruchowymi, bez jakiejś kończyny, spokojne i grzeczne dizecko z Downem...i wiele innych, a co innego dziecko agresywne, robiące krzywdę innym. Zauważ że jeśli dziecko agresywne nie jest nie masz sie o co oburzać bo Ciebie to nie dotyczy :) a jesli jest agresywne to na prawdę lepiej dla wszystkich żebyś przemyślała swoją decyzję, bo dla Twojego dziecka i dla Ciebie też nie będzie przyjemne jeśli co dziennie będą skargi, upomnienia i co dziennie będziesz musiała wysłuchiwać cudzych pretensji :o

lisabet co Ty w ogóle pierdaczysz??? weż się schowaj z ta swoją agresją, rozwijasz się z tematem a nie o to tu chodzi. Matce chodzi o to czy placówka integracyjna bedzie dobra dla synka a nie czy komus przywali!!!!!! z jakiego miasta jestes jak mozesz powiedziec? moze cos doradze jak z mojego a może polece kogos innego z innego miasta?

Mojej przyjaciolki syn chodzi do takiego przedszkola, ale to dobre przedszkole, z wykwalifikowana kadra i tez troszke kosztuje (nie wiem ile)-przyjaciolka jest zadowolona. dodatkowo jej dziecko chodzi na terapie i do logopedy (ma 7 lat i nie mowi). Poza tym maly intelektualnie nie odbiega od dzieci w swoim wieku. Wczesniej chodzil do zwyklego panstwowego przedszkola, to masakra jakas.... Niby panie twierdzily, ze sa wykwalifikowane, ze bedzie maly tez w grupie ze zdrowymi dziecmi, a jak sie pozniej okazalo-maly siedzial w osobnej sali z jeszcze trojka dzieci-jedno mialo porazenie mozgowe, drugie autyzm a trzecie zespol downa. Panie sobie nie radzily, chcialy nawet, zeby ktos z malym przyjezdzal, np. babcia do pomocy.

owszem moje dziecko bywa agresywne bo to leży w objawach Asp, nie potrafi się odpowiednio komunikować, ale to właśnie psycholog twierdzi, ze skłania do umieszczenia go w grupie integracyjnej, aby miał szansę się nauczyć prawidłowych relacji wespół z dodatkowym nauczycielem, który przypilnuje, by nic złego się mu nie stało, a obecnie bywa różnie, bo pani jest jedna w grupie i nie zawsze ma czas na dyskusje z moim dzieckiem co jest oczywiste, skoro miałabym brac pod uwagę zastrzeżenia rodziców to co mam zrobić z moim dzieckiem? zamknąć w piwnicy bo jest agresywne? gdzie mam go dać do przedszkola? szkoły? ma siedzieć w domu bo nie potrafi się zachować? pomyśl też o tym, bo równie dobrze ja mogę powiedzieć o dziecku niesłyszącym to samo, ze ma nie uczęszczać do przedszkola bo nie słyszy i innych to irytuje i nastręcza innym trudności, po to są przedszkola integracyjne, by przyjmować dzieci z problemami - RÓŻNYMI, także problemami w relacjach interpersonalnych

ewentualnie :) nie wiem o co sie rzucasz :o ja po prostu pamiętam jak dobrze chodziło mi sie do przedszkola z chłopcem starszym o 3 lata z zespołem Downa :o wszystkich bił, ustawiał, krzywdził...bo mógł, bo był chory i miał bezmyslną matkę. I pamiętam też jaka była radość i jak fajnie zrobiło sie w naszej grupie kiedy po dwóch latach zacietej walki rodziców z dyrekcją wreszcie to dziecko z przedszkola zabrano

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Aspergera masz i sie doucz tłumoku zanim sie wypowiesz w kolejnym temacie i z siebie błazna zrobisz!!!!!!!

No syn przyjaciolki dobrze sie czul w grupie dzieci, nawet na placu dalo sie zaobserwowac, ze nasladuje inne dzieci, uczy sie od nich. Teraz ma 7 lat i jest grzeczny, slucha, gdy sie mu czegos zabrania-np. maly bardzo lubi przytulac, ale robi to bez wyczucia, za mocno-ale wystarczy zwrocic mu uwage. agresywny nie jest.

ewentualnie :) nie wiem o co sie rzucasz :o ja po prostu pamiętam jak dobrze chodziło mi sie do przedszkola z chłopcem starszym o 3 lata z zespołem Downa :o wszystkich bił, ustawiał, krzywdził...bo mógł, bo był chory i miał bezmyslną matkę. I pamiętam też jaka była radość i jak fajnie zrobiło sie w naszej grupie kiedy po dwóch latach zacietej walki rodziców z dyrekcją wreszcie to dziecko z przedszkola zabrano

taki debilizm powinen byc karany!

idz sie dzieckiem w koncu zajmij tłumoku!

oczywiscie, ze się sprawdza edukacja integracyjna dziecka z A. to dzieci w normie intelekyualnej, wazne by rozwijało kompetencje społeczne. znam 2 chłopców ale szkonlych. Radza sobie super! w domu harówa bo jednak troszke pewne abstrakcje trzeba inacej im podawac. mysle ze na przedszkole powinnas sie zdecydowac

Lisabet-ile lat temu to bylo? Teraz powinna w przedszkolu byc odpowiednia kadra, wykwalifikowana, jest o wiele lepsza opieka nad dziecmi niepelnosprawnymi.

No i właśnie :o autorko przez osoby takie jak Ty rodzice są negatywnie nastawieni do integracji swoich dzieci z dziećmi chorymi :o Pomysl moze raz w życiu o kim innym niż Ty sama i Twoje dziecko :o I nie mów mi że dziecko, które bije inne dzieci i jest agresywne to to samo co dziecko niedosłyszące :o Na tym właśnie ma polegać tolerancja żeby dzieci uczyły sie żyć z innymi ludźmi, którzy np nie widzą, nie chodzą, nie slyszą, są garbaci, nie mają nóg...ale prędzej mi kaktus wyrośnie niż Ty znajdziesz rodziców, którzy w imię tolerancji będą znosić to, że Twoje dziecko bije ich dzieci

dziecko ma 7 lat aspergera i nie mowi? to niemozliwe, te dzieci mają bardzo dobrze rozwiniętą mowę aż za bardzo!!!!! to male profesorki!!!! hahha lisabet a Ty chodziłas do przedszkola specjalnego? :) chyba nie wiesz na czym polega integracja, wąłsnie natym, ze chodza tam dzieci z problemami a nawet i agresywne.

ja jestem z Rudy Ślaskiej, na razie to taka sugestia ze strony poradni co do tego przedszkola, ale już nad tym intensywnie myślę :) inna sprawa to to, że niebawem pójdzie do zerówki i co wtedy?

Lisabet czy ty wiesz na czym polega integracja?dziala ona w obie strony...

Chodziłam do zwykłego przedszkola, integracyjne zaczęły sie kilka lat później :) ale wszyscy wiemy że to tylko zmiana nazwy, więc bez różnicy :) a to że jakaś tam przedszkolanka wylegitymuje sie innym papierkiem nic nie zmienia. Przedszkola intedgracyjne to są np w Szwecji bo wtedy dziecko np z Aspergerem ma osobną przedszkolankę, która zajmuje sie tylko nim i wtedy jest mozliwość tego że to dziecko będzie dopilnowane, oraz że inne dzieci nie będą narażone na agresje z jego strony.

Lisabet nie wiesz o czym piszesz :/ jeżeli rodzicom dziecka zdrowego się nie podoba grupa integracyjna to mogą ją zmienić i tyle, ale moje dziecko ma prawo do takowej chodzić i to nie jest mój egoizm tylko normalna kolej rzeczy, bo w przedszkolu integracyjnym to właśnie dzieci chore mają pierwszeństwo i z pewnością nikt ich nie wyrzuci, a zwłaszcza rodzice zdrowych dzieci, co najwyżej przeciwnie podziękuje się dzieciom i rodzicom dzieci zdrowych, którym chore przeszkadzają, tyle w temacie.. jeśli ktoś ma swoje dośw dot. tematu to zapraszam do podzielenia się i dzięki za pozostałe wpisy

Ok :) a co będzie jeśli w tej samej grupie znajdą sie dzieci z tym samym schorzeniem lub innym też objawiającym sie agresją? Pewnie nic nie powiesz tylko wykażesz sie tolerancją i pozwolisz na integracyjne bisie Twojego dziecka :)

tak, wykażę zrozumienie wobec problemu, z pewnością gorzej byłoby mi zaakceptować takie zachowanie, kiedy sama nie wiedziałabym z czego wynika, ale że wiem to jest znacznie łatwiej, widzisz chodzę z synem na rehabilitację od kilku lat i już nie jedno widziałam, miedzy innymi to, że na syna jeden z chłopców non stop pluł i jakoś nie robiłam o to awantury, bo wiem że to dziecko temu nie jest winne, po Tobie za to widać jaki masz brak zrozumienia dla choroby innych, ciesz się dopóki jesteś zdrowa, ciekawe czy byłoby Ci miło słuchać jak Twoje dziecko zrobiło coś komuś, a Ty doskonale wiesz, że nie masz ani Ty ani Twoje dziecko wpływu na to zachowanie wynikające z naturalnej ułomności

lisabet ja znam dzieci z aspergerem i nie sa agresywne, autorko piszac, ze agresja jest wpisana w aspergera dałas skrajnie myslacej osobie prosty komunikat asperger=agresja. lisabet, dzieci te maja problem z nazywaniem emocji i ich interpretowanie oraz wyrazaniem. a propo integracji w polsce- nie jest na wysokim poziomie niestey ale znam osobiscie przedszkola gdzie dzieci maja super kompetentne srodowisko, a nauczyciel"cień" yez jest do załatwienia. autorko, nie znam niestety rudy ja z wielkopolsiej oswiaty!

Nie sprecyzowalam, syn przyjaciolki ma autyzm. Dlatego nie mowi. ale chodzi do przedszkola intergracyjnego, co bardzo dobrze na niego wplywa.

Lisabet o czym Ty gadasz? moja tesciowa jest nauczycielem wlkasnie w klasie zintegroiwanej, jest gl nauczyciel a ona jest nauczycielem pomocniczym (czy jak to sie tam nazywa) i wlasnie pracuje z dziecmi niepelnosprawnymi. A z klasy integracyjnej jak juz to moze mamunia dziecko zdrowe przeniesc a nie chore. Pozatym jesli matka wysyla dziecko do kalsy integracyjnej to po to by sie uczylo integracji, tego, ze sa dzieci zdrowe i chore a nie tego, ze ucieka sie przed choroba innych:O