Na ratunek WĄTROBIE !!!

Wiem, wiem - pokrewnych wątków jest całe mnóstwo. Wiele z nich cenię i śledzę regularnie. A jednak postanowiłam założyć odrębny topik, gdzie osoby z niedomagającą wątrobą będą mogły wymienić się doświadczeniami i wesprzeć w walce o zdrowie. Są tu wątki dotyczące różnych metod oczyszczania wątroby i organizmu w ogóle, ale rozbudowały się do tak niebotycznych rozmiarów, że ciężko przez nie przebrnąć osobom niedoświadczonym. Ja chciałabym, żebyśmy zaczęli od początku - kogoś pobolewa wątroba, ma złe wyniki prób wątrobowych, nagle zażółcone białka oczu, opuchnięte nogi w kostkach itd.- co się dzieje? Co powinno się zrobić, jak zmienić nawyki żywieniowe, a czasem i życie w ogóle, aby w efekcie móc się cieszyć zregenerowaną, zdrową wątrobą? Czy ktoś się przyłączy? Potrzebujący pomocy lub chcący udzielić tej pomocy innym? Zapraszam!

Jakiś brak zainteresowania :( To może ja zacznę od pytania dotyczącego spożywanych pokarmów. Kiedy mając problem z wątrobą zagłębiłam się w tajniki diety wątrobowej, a potem próbując różnych sposobów oczyszczania całego organizmu, zauważyłam duże rozbieżności pomiędzy grupami produktów. To, co jadłam celem oczyszczenia, było w diecie wątrobowej kategorycznie zakazane. Czy "wątrobowcy" mogliby dać kilka wskazówek co do jadłospisu , tak z własnego doświadczenia? Co w Waszej diecie służy wątrobie, czego zdecydowanie unikacie?

Najlepszy na wątrobę jest OSTROPEST PLAMISTY kup sobie w ziarenkach i miel sama co kilka dni anby nie wietrzał!

Najlepiej jak ktoś sugerujac sie tytułem odpsiuje w temecie :-o

Ostropest jem od roku 3 x dziennie po 1 łyżeczce. Drugiej odpowiedzi - sorki, nie zrozumiałam.

Może ja jakoś pomogę. Ok. 2 lat temu wyszły mi podwyższone ASPAT, ALAT i GGTP, na USG wszystko było OK, zero typowych objawów i nikt nie wiedział, co się dzieje. Nie pomagała dieta (wiadomo - zero alkoholu, smażonego jedzenia i fast foodów), nie pomagały tabletki - Heparegen i Liv52. Skierowano mnie na biopsję, też nic niepokojącego nie wyszło, wirusów typu B i C brak. Diagnozy postawionej na 100% nie ma, jest to albo zaburzone wydzielanie żółci, albo autoimmunologiczne zapalenie wątroby. Jedyne zalecenia to łykać proursan (uzupełnia ten kwas co w żółci występuje) i nie pić alkoholu, wskaźniki się unormowały, ale najprawdopodobniej będę jechać na tabletkach do końca życia :(

Naprawdę warto wstrzymać się przed decyzją związaną z przeszczepem wątroby ponieważ jest to zabieg nieodwracalny natomiast jak się okazuje najnowsze badania sugerują ich wątroba ma znaczne zdolności regeneracyjne a w szczególności można je uzyskać poprzez zneutralizowanie chemii z pożywienia. Główną rolę w niszczeniu komórek wątrobowych jak się okazuje ma chemia zawarta w pożywieniu głównie konserwanty oraz metale ciężkie polecam poczytać więcej w książce "zneutralizuj chemię z pożywienia i odzyskaj zdrowie"

Tutaj masz świetne porady jak ratować chorą wątrobę naturalnie https://www.youtube.com/watch?v=j4JlMGijjJ4

na wątrobę bardzo korzystnie działa ostropest. Ja już od dłuzszego czasu biorę kapsułki herbaya z jego wyciągiem, żeby ją oczyszczać i żeby lepiej funkcjonowała

Z takich naturalnych rzeczy, słyszałeś o lunazynie? Polscy badacze wprowadzili ją na rynek, a oznacza to, że koncerny farmaceutyczne nie stworzą z tego suplementu dla bogaczy - będzie dla wszystkich

tak, ja słyszałam o lunazynie - naturalny probiotyk pozyskiwany z soi. Moim zdaniem na pewno warto spróbować!

Polecam tę herbatę:

https://szanujezdrowie.pl/herbatka-na-watrobe/

lub olej z ostropestu plamistego. 

Ja również zaczęłam więcej czytać o diecie i bardziej zwracam uwagę na produkty, które kupuję. Kiedyś naprawdę źle się odżywiałam, dlatego miałam kłopoty ze zdrowiem i metabolizmem. Teraz wiem co jeść i w jakich połączeniach. Herbaya brałam jesienią, kiedy chciałam oczyścić organizm. Teraz staram się go odpowiednio wzmacniać.

Karola, skusiłam się. Może i u mnie się sprawdzi i będę się lepiej czuła. Takie roślinne suplementy fajnie działają na organizm. A mi zdecydowanie przyda się oczyszczanie.

Mnie skusiła i dobrze działa herbatka Dbam o zdrowie z doz.pl Oprócz mięty, karczocha i mniszka ma w składzie osławiony ostropest. Na mnie działa bardzo fajnie na cały układ pokarmowy.

Mam ostropest z herbay, doszłam do wniosku, że czas na zmiany. Zaczynam walkę o własne zdrowie i odporność. Chcę się jeszcze umówić do dietetyczki, żeby wiedzieć jaką powinnam mieć dietę.