Podobają Wam się te buty na małym obcasie czy babcine?

Nie umiem i nie lubię chodzić w szpilkach 12cm. Od 8cm w górę bolą mnie nogi, chodzę dziwnie i w ogóle się męczę:P a więc śmigam tylko na płaskich. Jednak jak idę do pubu czy z dziewczynami na imprezę, to czuję się dziwnie sama w balerinach kontra szpilki. Czy te buty są ok? W takich bym jeszcze uszła. http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/00006001082155/cz%C3%B3%C5%82enka%20damskie.prod?r=5&c=3&filter_brand=all&filter_color=all&filter_heel=all&filter_padding=all&filter_size=all&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=damskie/damskie-buty-damskie/buty-damskie-czolenka

To zalezy na czyjej nodze by byly.

Całkiem spoko :)

Dla mnie albo szpila albo plaski bucik, nie lubie czegos "pomiedzy: bo wlasnie to babcinie mi sie kojarzy, chociaz z drugiej strony rzeczywiscie jak ubierzesz sie nawet w krociutka mini i Twoje kumpele to samo, chocbys miala najzgrabniejsze nogi ze wszystkich, to noga na plaskim z noga w szpilce nie wygra, a wiec moze to jakies rozwiazanko

Nie są złe jeśli odpowiednio dobierzesz resztę garderoby, tak, aby Cię doszczętnie nie pogrzebała :P Hah, no i rozumiem twój problem :P Sama nie przepadam za szpilkami.

mi się podobają

jak już obcasy to takie średnie takie jak piszesz, ale nie zgodzę z tobą że nie ma takich butów w dobrym guście. Są tylko trzeba dobrze szukać. Te buty które pokazałaś to akurat są babcine.

nawet fajne

nie widziałyście chyba babcinych butów babcie noszą klapli Schola albo jakies wstrętne platformy na zdjęciu są klasyczne czółenka

fajne i do wielu rzeczy pasują

ja po 50-tce nie chciałabym takich butów:D

ja też nie lubię szpilek: zeszłam wszystkie sklepy i same babcine wzory i fasony, to jedyne przy których zatrzymałam się na dłużej. Jeżeli chodzi o botki, kozaki i sandałki to wybór jest rzeczywiście duży, natomiast czołenka zakryte... ciężko... mogłabyś pokazać jakieś takie butki, które wg Ciebie nie są babcine?

Fajne, mam podobne. Są uniwersalne, można je założyć i na egzamin i na imprezę.

mam takie i sa bardzo wygodne, jedyne buty na obcasie w których umiem chodzic. i wcale nie sa takie niskie!

maja z 7/8cm czyli ujdzie

Ładne, ale ja wolę kobiety drobne, urocze na płaskim. Wiem, dziwna jestem :P

Nie noszę na cienkiej szpilce, bo kilka razy wdepnęłam w płytke chodnikową i o mało pyska nie rozbiłam-nie mówiąc już o obdartym obcasie...są wyjątki, ale tylko do samochodu i na 'płaski" teren:) Mam podobne, ale wyższy i cieńszy obcas

miałam takie buciki :) tylko ze czegoś skóropodobnego;p ale fason taki sam, też z deichmana. tylko kolor taki inny :) fuksja to chyba jest, taki fioletowo-różowy :) i co myślę? ze były prze super:) a czemu były? no bo chodziłam w nich wszedzie, nieraz po 12h dziennie i mnie nogi nie bolały :) ale obcasy tak zmasakrowałam, że z wielkim bólem buty musiałam wyrzucić :) mega wygodne i mega urocze :) też nie umiem w szpilkach chodzić :)

Ewa: ale to nie cienki obcas, ja cienkich też się obawiam :P

jaki masz rozmiar stopy?

widzę i uważam, że nie są babcine, babcie raczej noszą na kwadratowym obcasie , koturnie lub na malutkim obcasiku.

39 a co?

fajne...duzo dziewczyn w takich chodzi...

mogą być :)

pamietacie ten serial tvn-owski "teraz albo nigdy"? Basia w takich chodzila:)tzn w butach tej wysokosci i tym modelu.. a mnie akurat jej styl sie podobal:)

fajne te butki. Odpowiednio dobrane ciuchy i jest super:)ja tez nie lubię wysokich obcasów bo zaraz się męczę i koslawo chodze. obcasy tylko na imprezę i do pubu zakładam bo wtedy czuje sie bardziej kobieco. Na codzień lubie płasko i wygodnie. Podziwiam panie które wszędzie chodzą na obcasie.

Mnie się te buty nie podobają, ale spokojnie znajdziesz ładniejszy fason do 8 cm, na słupku choćby, tylko szukaj nieco zgrabniejszych.

mój obcas nie przekracza 4 cm, w butach na takim obcasie chodzę rzadko bo jest to bardzo niewygodne na co dzień, chodzę na płaskim obcasie, wszędzie i do pracy i na imprezę

mi sie bardzo podobają buty na mega szpilkach ale nie potrafie w takich chodzić poza tym mi niewygonie. także omijam takie buty z daleka nawet ich nie przymierzam bo wiem, że ich nie kupie. Potem by leżały w szafie i miejsce zajmowały. Chciałam sobie kupić wysokie kozaki na obcasie i byłam dziś w kilku sklepeach obuwniczych ale dramat!! paskudn te buty pare na siłe przymierzyłam ale wyglądałam w nich jak pani lekkich obyczajów!! tandetne, beznadziej,e niewygodne strasznie cienka podeszwa i czuć było podłoże to juz wiem co by się na ulicy działo. Załamałam się ale chyba pójdę do jakiegoś droższego sklepu może tam coś znajdę. W internecie widziałam kilka fajnych ale przez internet nie kupuje ciuchów a tym bardziej butów nie ma takiej opcji but trzeba przymierzyć. Na zdjęciach supr a w rzeczywistości może sie okazać badziewiem

Świetne namiary - http://www.merg.pl/product-pol-51270-Czarne-Botki-slupki-GIANNA.html Botki na słupku, może nie jakieś szczególnie powalające i efektowne - bardziej estetyczne i pod każdego. Pytanie czy taki styl wam odpowiada, ale zakładam, że do chodzenia na co dzień takie podpasują każdemu...