Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona znajoma a moze nie222222

mam poważna depresje, mam 2 malych dzieci, meza.. jestem bezradna

Polecane posty

Gość ona znajoma a moze nie222222
I manio jesli mozesz napisz ile masz lat i czy jestes mezczyna? masz rodzine? co jest Twoim problemem, pracujesz? jak na codzien funkcjonujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona znajoma a moze nie222222
tzn tak jak ja? niby wszystko ok, ale gdzies sam w kacie masz chec wybuchnac placzem czy nie jest az tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Pójdę niedługo spać, więc w skrócie. Mam depresję od bardzo dawna. Początki sięgają dzieciństwa. Gdy byłem nastolatkiem, miałem już niezłe jazdy. Alienacja, kompleksy, nerwica, fobia społeczna, zachowania kompulsywne i to potworne uczucie wiecznego zmęczenia, niemożność koncentracji. Tak było przez całe lata, do dziś. Prawie od roku mam terapię, leki biorę znacznie dłużej. Terapia bardzo mi pomaga, leki także, chociaż w moim przypadku leki, to tylko wstępna pomoc. Jeżeli mogę wnioskować, to Ty masz zapewne depresję reaktywną, po konkretnym traumatycznym wydarzeniu. W takich wypadkach leki dość skutecznie pomagają. Leki uspokajające to niezupełnie to co, być może jest Ci potrzebne. Osobie, która przeżywa załamanie, zapada się w sobie, potrzeba leku, który podniesie nastrój i ustabilizuje emocje. Lek uspokajający może wręcz ten nastrój obniżyć, obniżyć dynamikę życiową. Oczywiście, nie mnie oceniać, piszę tylko tyle, co mi do głowy przychodzi. Nie rezygnuj z siebie! Nie warto :) Posyłam Ci buziaka :) ps jeśli się pojawisz tutaj jutro, to chętnie z Tobą popiszę pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś ? ktoś wie?
autorko napisz co Ci spartolili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Jeszcze dopiszę. Mam 40 lat (prawie). Nie mam rodziny. Mam dziewczynę. Nie mam pracy i nie bardzo się do niej nadaję, tak na 100% zaangażowania. Robię coś tam dorywczego. Ja po prostu uciekałem od życia, przez całe lata. To znaczy, na oko, dla otoczenia, to ja byłem normalny człowiek, bo dość dobrze grałem, ale w środku wyć się chciało, bo życie, nawet w najprostszych kwestiach, tak mnie męczyło, że brakowało mi sił, aby wstać, iść do pracy. Zawalałem obowiązki, potrafiłem przeleżeć cały weekend, by potem ledwo zwlec się z łóżka do pracy. Gdy miałem wolne, to już tylko leżałem i w najlepszym wypadku coś oglądałem, albo czytałem. Mogłem też leżeć i gapić się w sufit całymi godzinami. Zero kontaktów z ludźmi. Gasnące zainteresowanie kobietami. Rezygnacja z zainteresowań, przyjemności, wręcz niezdolność do przeżywania przyjemności. Raz nawet rzuciłem pracę, zwolniłem się, bo nie byłem w stanie pracować. Prowadziłem samochód i traciłem refleks, koncentrację (a lubię jeździć), tak że, musiałem stawać i czekać, aż powrócę do jako takiego stanu. To był już stan, jakby końcowy, bo przedtem, była jeszcze wielka gorycz, wewnętrzny konflikt... Potem to zamarło, zostało zmęczenie, alienacja i pustka. Idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Co się tak dopytujesz? Po prostu jesteś ciekawy/wa. Rozumiem, ale tu nie chodzi o zaspokojenie ciekawości, tylko o wyrażenie współczucia, wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś ? ktoś wie?
no wiem wiem, współczuję , ale ciekawość też autorka powinna zaspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś ? ktoś wie?
Ty się Manio od razu otworzyłeś. Ona też by mogła ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Jako, że jestem ostatnio jak przyspawany do Kafe :D to Ci jeszcze napiszę, że zanim się otworzyłem, to minęło ze 25 lat mojego życia, bo dzieciństwa już nie liczę. Ty mądralo :D Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś ? ktoś wie?
oj tam zaraz mądralo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałek daleko
autorko, nie wiem jak wysoka szkodliwośc cię spotkała..czy chodzi o twarz czy o inny narząd czy też narząd wewnętrzny. ale może warto spotkać się z psychologiem, szczerze porozmawiać z mężem jakie masz problemy i razem z nim chodzić na terapie , bo jakby nie było mąż też jest współuzależniony od tej sytuacji. powiem tak nie poddawaj się, idź do przodu, poszukaj nowego hobby zainetersowania. pamiętaj że masz wielkie wsparcie męża i dzieci. i będą ci kochać bez względu na to co się stało czy jeszcze stanie. pamiętaj o ich miłośći innych i to że akceptują cię taką jaką jesteś. bo dla nich w duszy jesteśtą samą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444444444444444444444444444
:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444444444444444444444444444
aha to ja, autorka :(( manio ciesze sie ze masz dziewczyne. dziwna jest taka egzystencja,,, kiedy nic nie cieszy, nie ma sie przyjemnosci z zycia, to jakis bezsens, jak to moze byc ze myslac racjonalnie bedac w miare normalnymi ludzmi nie potrafimy poradzic sobie z takimi myslami by je pokonac, zasmiac sie tej nerwicy natręctw w twarz i zyc usmiechnietym z podniesiona glowa, dlaczego tak jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4554444444444444444444444
czy jest tu ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444444444444444444444444444
:((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4554444444444444444444444
nie ma Cie Ty który powiedziales ze dzis bedziesz i porozmawiamy. szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Byłem kilka razy na kafe, ale zapomniałem o tym temacie. Przepraszam, bywam rozkojarzony i mam teraz dużo zajęć i się nie wyrabiam. Zaglądnę jutro, postaram się, nie zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444444444444
:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jm,ok
BananowyRaj gratuluje drużyny piłkarskiej :P jak ty dałaś radę to ja nie wiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oddaj Dzieci , nie unieszczesliwiaj ich , nie rozprzestrzeniaj swej niepelnosprytnosci by cierpialy dzieci. one niczym sobie na to nie zasluzyly, nie ich wina ze urodzily sie w nieudacznej rodzinie, tak bedzie lepiej dla dzieci i dla Was tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Cześć Autorko :) Ferdynand wyjdź bo smucisz i smucisz. Wyglądasz mi na projekt, ale już nudny jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×